Maciek, przyjemnie się czyta takie posty, merytoryczne mistrzostwo...
ale mam kilka wątpliwości:
Myślę, że kwestia oryginalnego czyli Zeolitu KZ czy każdego innego to mit - liczy się tu raczej jakość i rodzaj stosowanego złoża, które jest przecież naturalnym złożem wydobywanym przez nieliczne przecież kopalnie. Nie widziałem nigdzie takiej publikacji Pohla gdzie chwaliłby się tym, że posiada własną kopalnię zeolitu, który jest uniokalny pod jakimś względem i nie występuje nigdzie indziej.
Jeden z moich Klientów (nie Polak) jest współwłaścicielem jednej z największych kopalni Zeolitu w europie. Nie oficjalnie opowiadał mi kiedyś, że złoże które eksploatują na dzień dzisiejszy wystarczy jeszcze na ok 9-10 lat później będą "rozpoczynać" eksploatację innych terenów. Dostarcza Zeolit dla wielu gałęzi przemysłu, w tym kosmetycznego, zoologicznego, do stosowania w paszach czy oczyszczalniach, etc. Kontrakty ma zaś podpisane na dużo dłuższe terminy więc chyba zmiana lokalizacji złoża nie stanowi tutaj wielkiego problemu...
Myślę, że to właśnie tego rodzaju wyspecjalizowana firma jest dostawcą dla KZ. Podmiot taki, będąc doskonałym specjalistą w swojej dziedzinie na 100% dobierze odpowiedni zeolit do odpowiednich zastosowań, każdemu zainteresowanemu, który będzie chciał robić z nim biznes na szerszą skalę.
Druga sprawa tyczy się odpieniacza. Osobiście znam akwarystę o sporych osiągnięciach (zresztą Ty myślę też - ale bez uzgodnienia z nim nie przytoczę jego Imienia - może sam się odezwie :-) ), dla którego kupno 2-3 topowych odpieniaczy do jego systemu, wówczas pracującego na Zeo nie stanowiło żadnego problemu.
Pamiętam dokładnie, że miał rozterki w temacie który przytaczasz - czyli "niekorzystnym wpływie igiełek" . Efektem tego był fakt wyjęcia poprawnie pracującego do tej pory BK300 i zastąpienie go najpierw oryg. KZ Rev M a poźniej L.
Teraz wygląda to tak, że obaj następcy pięknie prezentują się w garażu - bo jak łagodnie stwierdził: nie było to jego najlepsze posunięcie :-)
ale rzeczywiście w tym przypadku ryb było dżop więcej niż 10 szt.
I jeszcze jedna kwestia, jakiś czas temu natknąłem się na opinię dotyczącą idealnego N03 dla systemu Zeovit,. która z kolei mi dała dużo do myślenia. Otóż wynikało z niej że idealnym poziomem No3 nie jest wcale 0 a wartości oscylujące ok. 2.
Osobiście mam obecnie w swoim systemie N03 na poziomie 1,5 do maks 2,5 mg/L i widzę, że jest to korzystne dla mojego akwarium.
Zaznaczę tutaj, że wcześniej dążyłem do zer w nutrientach i wokół takich były odczyty testów ale z moich obserwacji wynika, że nie było to wcale korzystne dla moich koralowców..
No ale tutaj akurat to jest moje subiektywne zdanie bo patrzę raczej na kondycję zwierząt i w miarę poprawne wybarwienia - natomiast jak dotąd nie udało mi się osiągnąć kolorów chociażby zbliżonych do prezentowanych na witrynie KZ... - inna sprawa, że już nie bardzo próbuję, widząc jaka to cieniutka może być linia pomiędzy życiem a śmiercią koralowców.