Daj jej trochę czasu. Grzalki nie wyłączaj. Rybka się nie zagotuje. Jak jej będzie za ciepło to znajdzie sobie inne miejsce.
Moje błazny nocuja przy odpieniaczu i zamiast zwiedzać skały pływają od narożnika do narożnika.
Niestety z rybkami z hodowli czasem tak jest ze "mają parcie na sylikon" i nic nie poradzisz. Pozostaje liczyć na to, że jak rybka podrośnie obudzi się w niej instynkt.
Obserwuj i trzymaj za nią kciuki.