W takim razie będę obserwował, co i gdzie włazi i za wczasu interweniował - dzięki wielkie za ostrzeżenie.
Dodatkowo dzisiaj zobaczyłem, że wraz z briareum dostałem kilka główek zielonego zoa. Nie jest jakieś ładne, ale póki co zostawiam.
i mały update: dzień 49
Do akwarium trafił ślimak tectus fenestratus (tak mam zapisane na paragonie) na muszli ma jakby jeszcze małą muszelkę jaśniejszą:
oraz taki oto wąsaty zwierz:
Póki co, to krewetka ukryła się w jamce (widziałem, że kiedyś się przydadzą) i siedzi. Pewnie się będzie powoli aklimatyzować, więc na razie daje jej spokój i czas.
Nie wiem, czy nie popełniłem błędu, bo nie kupiłem nic do żarcia dla krewetki. Niby karmię rybkę, ale bardzo oszczędnie, aby nie narobić zupy, więc wolno fruwającego jedzenia raczej nie ma.
Polecacie granulki dla krewetki? Podobno spoko.
Asteriny (3szt.) wyłowić?