Skocz do zawartości

Historia edycji

Mat_Mat

Mat_Mat

Cześć Wam,

Chciałem trochę porozmawiać o tej metodzie a dokładnie precyzując o zautomatyzowaniu metody za pomocą pomp :) Jakie jest wasze doświadczenie odnośnie używania pomp do ballinga oraz do podawania pokarmów, pożywki itd. i jak oceniacie sam system: na plus ( dla czego ) czy na minus ( dla czego ).

Ja chciałem podzielić się dziś własnym doświadczeniem które odwróciło moje zdanie o automatyce ( na plus ) o 180st i od dziś jest na mega minus. Otóż, akwarium moje ma już prawie 2 lata i w tym czasie po większych i mniejszych porażkach, doczekałem się już nawet dość fajnej kolekcji korali i ryb którą ( w szczególności korale LPS i miękkie ), stopniowo powiększam. Do dziś od przeszło 1,5 roku jechałem na metodzie Balling'a używając pompy Aqua Medic Reefdoser EVO 4 z którą nie było najmniejszego problemu, aż do dziś... Schodząc z góry do kuchni słyszałem, że coś hałasuje ale myślę: standard pompa podaje NO3PO4 stąd znajomy dźwięk. Jestem w kuchni a pompa dalej pracuje więc podskoczyłem do akwarium w celu weryfikacji wtf. Otwieram szafkę a wszystkie 4 silniczki pracują na maksymalnych obrotach już dłuższy czas ( jakoś w nocy się powaliło to ) do tego stopnia, że cała jednostka była gorąca. Standardowo odciąłem zasilanie bo inaczej nie dała się uspokoić. Na całe kochane szczęście jakieś 2 tyg temu zrezygnowałem z Balling'a na jakiś czas i leje Tropic Marin z ręki bo musiałem coś wyprostować. Dodam, że odłączając Balling'a zostawiłem wszystkie preparaty tylko wężyki podające wrzuciłem do zbiorników ( zrobiłem obieg zamknięty ) tak aby nie wyłączać pompy. Zostawiłem tylko Red See NO3PO4 i ta pie*** pompa wrzuciła mi jednorazowo prawie 500 ml... Od dziś pompy idą na czarną listę. Nawet nie chcę myśleć jakbym miał tam pełnego Balling'a i jeszcze jakieś żarcie dla korali...

Mat_Mat

Mat_Mat

Cześć Wam,

Chciałem trochę porozmawiać o tej metodzie a dokładnie precyzując o zautomatyzowaniu metody za pomocą pomp :) Jakie jest wasze doświadczenie odnośnie używania pomp do ballinga oraz do podawania pokarmów, pożywki itd. i jak oceniacie sam system: na plus ( dla czego ) czy na minus ( dla czego ).

Ja chciałem podzielić się dziś własnym doświadczeniem które odwróciło moje zdanie o automatyce ( na plus ) o 180st i od dziś jest na mega minus. Otóż, akwarium moje ma już prawie 2 lata i w tym czasie po większych i mniejszych porażkach, doczekałem się już nawet dość fajnej kolekcji korali i ryb którą ( w szczególności korale LPS i miękkie ), stopniowo powiększam. Do dziś od przeszło 1,5 roku jechałem na metodzie Balling'a używając pompy Aqua Medic Reefdoser EVO 4 z którą nie było najmniejszego problemu, aż do dziś... Schodząc z góry do kuchni słyszałem, że coś hałasuje ale myślę: standard pompa podaje NO3PO4 stąd znajomy dźwięk. Jestem w kuchni a pompa dalej pracuje więc podskoczyłem do akwarium w celu weryfikacji wtf. Otwieram szafkę a wszystkie 4 silniczki pracują na maksymalnych obrotach już dłuższy czas ( jakoś w nocy się powaliło to ) do tego stopnia, że cała jednostka była gorąca. Standardowo odciąłem zasilanie bo inaczej nie dała się uspokoić. Na całe kochane szczęście jakieś 2 tyg temu zrezygnowałem z Balling'a na jakiś czas i leje Tropic Marin z ręki bo musiałem coś wyprostować. Dodam, że odłączając Balling'a zostałem wszystkie preparaty tylko wężyki podające wrzuciłem do zbiorników ( zrobiłem obieg zamknięty ) tak aby nie wyłączać pompy. Zostawiłem tylko Red See NO3PO4 i ta pie*** pompa wrzuciła mi jednorazowo prawie 500 ml... Od dziś pompy idą na czarną listę. Nawet nie chcę myśleć jakbym miał tam pełnego Balling'a i jeszcze jakieś żarcie dla korali...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.