Cichyppg Zgłoś Napisano 17 Października 2017 Witam. Zostawiłem z powodu przeprowadzki zbiornik z rodzicami na kilka dni i byl to najwiekszy blad mojego zycia przez kilka dni padł bialobrody itp ogólnie padło 6 rybek te co są są w tragicznym stanie. Blazenek tez juz ledwo pływa a ze dzisiaj będę miał zbiornik w domu musze zastosować niestety jakąś chemię żeby ich podratowal. Jaki preparat polecacie na plesniawki ? Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 17 Października 2017 Moim zdaniem już za późno. Ale próbować możesz np herbtana.Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cichyppg Zgłoś Napisano 17 Października 2017 Jakie proporcje się daje ? I to bezpośrednio do zbiornika ?Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BitaSmietana Zgłoś Napisano 17 Października 2017 ... a czy przypadkiem to nie ospa?? Daj lepsze zdjęcie. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cichyppg Zgłoś Napisano 17 Października 2017 Nie ospa odpada. Jest to bankowo plesniawka nie wiem tylko z czego ona się wzięła chyba ze poprzez padniecie tamtych ryb Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 17 Października 2017 Herbtanę lejesz bezpośrednio do akwarium 1 ml na każde 20l wody w zbiorniku (nie na pojemność brutto, oblicz mniej więcej ilość samej wody). Wyjmujesz wszystkie adsorbery i zdejmujesz kubek z odpieniacza, bo będzie przelewał. Herbtana nie zaszkodzi żadnemu mieszkańcowi, może jednak trochę zmętnić wodę. Błazenek wygląda, jakby miał oodinium. Ale jeśli jesteś pewien, że to nie pasożyt ospy czy odinoza, tylko infekcja grzybicza, to może lepszy byłby artemiss. Herbtana pomaga przy pasożytach, a artemiss przy zakażeniach bakteryjnych i grzybiczych, urazach mechanicznych skóry. A co się wydarzyło w zbiorniku, że ryby padły pod Twoją nieobecność? Edit: doczytałam, że choroby grzybicze rzadko atakują ryby morskie z powodu niekorzystnego dla nich słonego środowiska. Pleśniawki u ryb słodkowodnych leczy się między innymi kąpielami w osolonej wodzie. Jesteś pewny swojej diagnozy? Przy osłabieniu odporności ryby na skutek nagłego stresu i pogorszonych parametrów wody jest prawdopodobne, że zaatakowała właśnie ospa lub choroba welwetowa (odinoza/oodinium). Edit2: pozwoliłam sobie zrobić rekonesans w innych tematach, bo kojarzyło mi się, że miałeś też inne problemy. Na początku października z niewiadomych przyczyn padły dwie czyszczące jedna po drugiej. Wyszło, że może to że starości. Masz/miałeś też białobrodego, który regularnie dostawał wysypki z byle stresu, jak to u tej ryby bywa. Poszukiwałeś też beczek do przeprowadzki ryb do nowego mieszkania. Przeprowadzkę zrobiłeś? Jeśli tak, to bym tutaj szukała przyczyny... może to jednak nie starość dopadła krewetki, tylko coś się zaczęło dziać z wodą, a przeprowadzka plus zwiazany z tym stres i dodatkowe pogorszenie parametrów wody spowodowały w akwarium epidemię? Do tego Twój wyjazd i brak możliwości natychmiastowej reakcji... stąd takie żniwo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alic3 Zgłoś Napisano 17 Października 2017 Furan-2 nie jest za pozno, da sie wyciagnoc skoro ciagle plywa Spraktykowane na blaznach z importu Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cichyppg Zgłoś Napisano 17 Października 2017 Herbtanę lejesz bezpośrednio do akwarium 1 ml na każde 20l wody w zbiorniku (nie na pojemność brutto, oblicz mniej więcej ilość samej wody). Wyjmujesz wszystkie adsorbery i zdejmujesz kubek z odpieniacza, bo będzie przelewał. Herbtana nie zaszkodzi żadnemu mieszkańcowi, może jednak trochę zmętnić wodę. Błazenek wygląda, jakby miał oodinium. Ale jeśli jesteś pewien, że to nie pasożyt ospy czy odinoza, tylko infekcja grzybicza, to może lepszy byłby artemiss. Herbtana pomaga przy pasożytach, a artemiss przy zakażeniach bakteryjnych i grzybiczych, urazach mechanicznych skóry. A co się wydarzyło w zbiorniku, że ryby padły pod Twoją nieobecność? Edit: doczytałam, że choroby grzybicze rzadko atakują ryby morskie z powodu niekorzystnego dla nich słonego środowiska. Pleśniawki u ryb słodkowodnych leczy się między innymi kąpielami w osolonej wodzie. Jesteś pewny swojej diagnozy? Przy osłabieniu odporności ryby na skutek nagłego stresu i pogorszonych parametrów wody jest prawdopodobne, że zaatakowała właśnie ospa lub choroba welwetowa (odinoza/oodinium). Edit2: pozwoliłam sobie zrobić rekonesans w innych tematach, bo kojarzyło mi się, że miałeś też inne problemy. Na początku października z niewiadomych przyczyn padły dwie czyszczące jedna po drugiej. Wyszło, że może to że starości. Masz/miałeś też białobrodego, który regularnie dostawał wysypki z byle stresu, jak to u tej ryby bywa. Poszukiwałeś też beczek do przeprowadzki ryb do nowego mieszkania. Przeprowadzkę zrobiłeś? Jeśli tak, to bym tutaj szukała przyczyny... może to jednak nie starość dopadła krewetki, tylko coś się zaczęło dziać z wodą, a przeprowadzka plus zwiazany z tym stres i dodatkowe pogorszenie parametrów wody spowodowały w akwarium epidemię? Do tego Twój wyjazd i brak możliwości natychmiastowej reakcji... stąd takie żniwo. Przeprowadzka jest dopiero dzisiaj nie jestem pewien czy poprostu rodzice nie wyłączyli całej elektroniki pompy itp juz raz straciłem życie za 6 tys zł przy wakacjach 2 tygodniowych jak zostawiłem im akwa pod opieką teraz ta sama sytuacja padło 12 ryb i korale mocno ucierpiały. Nie jestem pewien czy jedna ryba nie robiła zadymy bialobrody fakt faktem non stop ospa itp ale też non stop chodziła UV i miałem podwyższona temperaturę dzisiaj pewnie do 4 będę siedział i urzadzal akwa, jutro z rana od razu wlej herbatę, dodałem tez czosnek do komina zobaczymy czy coś pomoże. Ogólnie to moi rodzice twierdzą że akwa morskie to samo zło i non stop narzekali na nie także sam nie wiem co o tym myśleć, żona tez myśli ze wyłączali cały sprzęt i tez jest mocno wku. .. na tą sytuację bo to niestety jest kosztowna sprawa... Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cichyppg Zgłoś Napisano 18 Października 2017 Zauważyłem właśnie przed chwila ze czosnek po 10h pomógł z blazenkow zeszło to coś. .. czosnek narazie jeszcze się moczu zobaczymy jak jutro będzie bo będę ustawia skały itp także będzie czas na obserwacje Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
orthoptera Zgłoś Napisano 18 Października 2017 a nie jest to Brooklynella Hostilis? ja miałem w mniejszym stopniu próbowałem wszystkiego i nic nie pomogło:( poczytałem tez kilka wątków i nie doczytałem aby ktoś z tym dziadostwem wygrał:/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cichyppg Zgłoś Napisano 19 Października 2017 Ciężko stwierdzić. Blazenki przyjmują pokarm i pływają po całym zbiorniku jednak dalej na skórze są takie białe plamki. Czy jest możliwe ze dascylus mi je tak poobijal ?Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Apolonia Zgłoś Napisano 20 Października 2017 mój wyglądał identycznie przy ataku ospy w zbiorniku. Niestety już na wiecznej rafie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cichyppg Zgłoś Napisano 20 Października 2017 Moje się nadal trzymają. Zrobiłem im papkę mrożonek moczowych w czosnku i dalej podaje w małych ilościach. Nie chce łac chemi wiec do końca próbuje naturalnych sposoboeWysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Apolonia Zgłoś Napisano 23 Października 2017 i jak błazenki? walczą dalej? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cichyppg Zgłoś Napisano 29 Października 2017 Blazenki wyleczone wszystko jest z nimi juz ok Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brzuchal1987 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2018 Dnia 29.10.2017 o 19:10, Cichyppg napisał: Blazenki wyleczone wszystko jest z nimi juz ok Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka a czym wyleczone zostaly blazny bo u mnie samica dostala parcha zasolenie ok wszystkie ryby tez ok tylko samica parchata Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
infern1ty Zgłoś Napisano 20 Lutego 2018 Moje 2 blazenki wyglądały identycznie. Po kilku dniach od wypuszczenia były całe pokryte tym osadem. Próbowałem czosnku, kąpieli w słodkiej i nie pomogło. Padły następnego dnia rano oba jednocześnie niemal. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach