Może i masz rację, tego nie wiem, sumpa nigdy nie miałam. A z innej beczki: nikt nie podnosi tematu głośności sumpa. Odpieniacz da się wyłączyć na noc i nie ma tragedii, a jest błoga cisza; sump działa bez przerwy (przepływ, pompy). Jak jest z głośnością rozwiązania typu sump? - dla niektórych to może być ważne.
A co do zbiorników roślinnych. Da się je prowadzić i bez CO2, i na bardzo miękkiej wodzie (przykładem moje baniaki). To co pisałam o nadfiltracji, dotyczyło głównie nawożonych holendrów i biotopów rybnych, bezroślinnych (i nie opartych na torfie, który jest dobrym stabilizatorem równowagi w akwarium BW). Sama u siebie chyba mam coś na kształt nadfiltracji - kubełki dedykowane do większych litraży. Tak dla bezpieczeństwa i większej powierzchni na ceramikę. Ale sorry za offtop, kończę te dygresje.