Zelazo i mikroelementy...

[siwy811]

Hej,

Jak to jest z tym zelazem i innymi mikroelementami?! 

Zaczne od poczatku... mam dwa  testy na Fe jeden red sea i JBL oby dwa pokazuja 0.0, red  sea Kalium (pokazuje 336) i Jod (pokazuje 0.06). Wiec dozowalem zelazo i kalium codziennie, Jodu nie dozowalem bo jest idealne. Chcac sie przekonac czy testy sa wiarygodne wyslalem probki wody do marinlab. Gdy otrzymalem wyniki bylem z szokowany, zelazo 41.70ng/l rowniez inne metale ciezkie duzo za wysokie, kalium 626 a jod duzo za niski 8.27ng/l. Dodam ze zadnych objaw przedawkowania itd korale maja sie swietnie. I co z tym fantem teraz zrobic? Na chwile obecna przestalem dozowac mikroelementy....

Czy ktos moglby doradzic?

Tak wyglada akwa na dzien dzisiejszy 

[Arturro]

Jeśli akwarium Ci się podoba to uważam, że zaprzestanie dawkowania to nieco nerwowy ruch. Może niewielkie zmniejszenie i ponowna decyzja za 3-4 tygodnie ?

[Gość]

Jest dobrze, zaczynasz mierzyć i po tym kombinować, a to się zawsze źle kończy. Ja wychodzę z założenia że lepiej robić tylko podstawowe testy i spać spokojnie heh

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[siwy811]

Ok zgadzam sie z Wami, byl tylko jeden dzien bez dozowania mikro wiec zadnej tragedii jeszcze nie ma, dzisiaj znowu dozowalem tylko w troche wiekszych dawkach no i bede obserwowal. Ale dreczy mnie ktore testy sa bardziej wiarygodne... teoretycznie te badane w labolatorium powinny byc wiarygodne, ale zeby az takie roznice byly w testach! 

[Gość nanokaczor]

W polskim języku nie ma czegoś takiego jak "kalium" . Potas nie jest zresztą mikroelementem. Jest to jeden z głównych składników wody morskiej. 

Mierzenie stężenia mikroelementów nie ma większego sensu. Organizmy często magazynują mikroelementy, których jest mało w wodzie morskiej i które są im potrzebne do życia. Przykładem jest żelazo. Jak przedozujesz to wtedy je zmierzysz - tyle że wcześniej zdechnie ci część [te bardziej czułe na nadmiar żelaza] korali. Między dlatego mówi się o tym że do akwarystyki trzeba mieć "rękę"... 

 

Edytowane 22 Listopada 2017 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[siwy811]

4 minuty temu, nanokaczor napisał:

W polskim języku nie ma czegoś takiego jak "kalium" .

Mierzenie stężenia mikroelementów nie ma większego sensu. Organizmy często magazynują mikroelementy, których jest mało w wodzie morskiej i które są im potrzebne do życia. Przykładem jest żelazo. Jak przedozujesz to wtedy je zmierzysz - tyle że wcześniej zdechnie ci część [te bardziej czułe na nadmiar żelaza] korali. Między dlatego mówi się o tym że do akwarystyki trzeba mieć "rękę"... 

 

Ok jezeli potas brzmi lepiej to niech Ci bedzie... zamiast kalium!

Czyli mam rozumiec z Twojej wypowiedzi, ze musze przedawkowac mikro zeby zmierzyc stezenie jakichkolwiek mikroelementow! Hmm 

[Arturro]

@siwy811 a może inne podejście do tematu: spróbować zaufać swoim oczom, nie testom kropelkowym mikro i szybko wietrzejącemu testowi na Potas (też wpadłem w tą pułapkę - test wciąż pokazywał za nisko więc dozowałem i dozowałem .. a jak kupiłem drugi to się zdziwiłem). 

Coraz częściej zaczynam mieć wrażenie, że dozowanie tych wszystkich frykasów to chyba My potrzebujemy a nie korale 

Coś mi świta, z innego wątku że chyba szykujesz się do zmiany linii produktów; prowadzenie obu tych spraw w jednym czasie jakoś mi .. hm niebezpieczeństwem pachnie. A akwarium piękne się robi.

 

[siwy811]

9 minut temu, Arturro napisał:

@siwy811 a może inne podejście do tematu: spróbować zaufać swoim oczom, nie testom kropelkowym mikro i szybko wietrzejącemu testowi na Potas (też wpadłem w tą pułapkę - test wciąż pokazywał za nisko więc dozowałem i dozowałem .. a jak kupiłem drugi to się zdziwiłem). 

Coraz częściej zaczynam mieć wrażenie, że dozowanie tych wszystkich frykasów to chyba My potrzebujemy a nie korale 

Coś mi świta, z innego wątku że chyba szykujesz się do zmiany linii produktów; prowadzenie obu tych spraw w jednym czasie jakoś mi .. hm niebezpieczeństwem pachnie. A akwarium piękne się robi.

 

W sumie racja, tylko ze test na potas jest nowy... I tak mialem taki zamiar zmienic producenta ale narazie pozostaje przy tym przy czym jestem wiec nic nie zmieniam

[Gość nanokaczor]

Godzinę temu, siwy811 napisał:

Ok jezeli potas brzmi lepiej to niech Ci bedzie... zamiast kalium!

Czyli mam rozumiec z Twojej wypowiedzi, ze musze przedawkowac mikro zeby zmierzyc stezenie jakichkolwiek mikroelementow! Hmm 

Nie. Dozowane mikroelementów to trudna sprawa bo pomiar stężenia nie mówi nic o tym czy je przedozowałeś czy nie.  W dodatku pierwiastków które trzeba dozować jest kilkadziesiąt. Pierwiastki te trzeba dozować w odpowiedniej formie. Do tego dochodzi fakt że w czasie karmienia też dodajesz do wody mikroelementy i to nie do końca wiesz jakie. To bardzo skomplikowana sprawa. Jakieś tam mikroelementy i ja ci zmontuję ale chodzi o to żeby osiągnąć odpowiednie wybarwienie i wzrost korali a to już nie jest takie proste. 

Mikroelementy maja ogromny wpływ na wybarwienie korali i na ich wzrost. Sa korale po których widać czy do akwarium dodajesz odpowiedni zestaw mikroelementów czy nie. Na przykład zoanthusy zmieniają barwy od brązowej do takiej super ekstra w zależności od tego jakie jest światło i mikroelementy. 

Pierwiastki takie jak na przykład potas, brom, fluor albo stront nie są jednak mikroelementami - to są makroelementy. Mikroelementami są te pierwiastki, których stężenie jest w naturalnej wodzie morskiej mniejsze o kilka rzędów wielkości od wymienionych wyżej. 

Edytowane 22 Listopada 2017 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[siwy811]

11 minut temu, nanokaczor napisał:

Nie. Dozowane mikroelementów to trudna sprawa bo pomiar stężenia nie mówi nic o tym czy je przedozowałeś czy nie.  W dodatku pierwiastków które trzeba dozować jest kilkadziesiąt. Pierwiastki te trzeba dozować w odpowiedniej formie. To bardzo skomplikowana sprawa. 

Mikroelementy maja ogromny wpływ na wybarwienie korali i na ich wzrost. Sa korale po których widać czy do akwarium dodajesz odpowiedni zestaw mikroelementów czy nie. Na przykład zoanthusy zmieniają barwy od brązowej do takiej super ekstra w zależności od tego jakie jest światło i mikroelementy. 

Pierwiastki takie jak na przykład potas, bor, brom, fluor albo stront nie są jednak mikroelementami - to są makroelementy. Mikroelementami są te pierwiastki, których stężenie jest w naturalnej wodzie morskiej mniejsze o kilka rzędów wielkości od wymienionych wyżej. 

Ok super, dzieki... czyli domowe testy moge sobie darowac bo wynik i tak jest?!

[Gość nanokaczor]

Z Mikroelementów jedynie chyba jod i bor możesz zmierzyć za pomocą "domowych testów". Pomiar stężenia żelaza to bardzo dyskusyjna sprawa... Generalnie za pomocą tych tak zwanych "domowych testów" mierzy się makroelementy. Pomiar stężenia mikroelementów za pomocą bardzo dokładnych metod jest i tak bez sensu. Nawet jeśli wyslesz próbkę do super laboratorium to niewiele z tych wyników wywnioskujesz. 

Mikroelementów i tak nie masz co mierzyć. Mikroelementy dodaje się "na oko". Najlepiej użyć do tego celu markowego, sprawdzonego produktu, który pozwoli na osiągnięcie efektów jakie cię zadowolą. Generalnie inna marka = inne kolory korali... 

Należy jednak oddzielić od siebie mikroelementy i makroelementy. Potasu jest w wodzie morskiej ok 400 mg/l a stężenie mikroelementów jest tak gdzieś około 1000 albo i 10 000 razy mniejsze... Więc to jest zupełnie inny problem

 

Edytowane 22 Listopada 2017 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[siwy811]

22 minuty temu, nanokaczor napisał:

Z Mikroelementów jedynie chyba jod i bor możesz zmierzyć za pomocą "domowych testów". Pomiar stężenia żelaza to bardzo dyskusyjna sprawa... Generalnie za pomocą tych tak zwanych "domowych testów" mierzy się makroelementy. Pomiar stężenia mikroelementów za pomocą bardzo dokładnych metod jest i tak bez sensu. Nawet jeśli wyslesz próbkę do super laboratorium to niewiele z tych wyników wywnioskujesz. 

Mikroelementów i tak nie masz co mierzyć. Mikroelementy dodaje się "na oko". Najlepiej użyć do tego celu markowego, sprawdzonego produktu, który pozwoli na osiągnięcie efektów jakie cię zadowolą. Generalnie inna marka = inne kolory korali... 

Należy jednak oddzielić od siebie mikroelementy i makroelementy. Potasu jest w wodzie morskiej ok 400 mg/l a stężenie mikroelementów jest tak gdzieś około 1000 albo i 10 000 razy mniejsze... Więc to jest zupełnie inny problem