Ma cienkie polipy. Nie żebym Cię straszył, ale moja wyglądała tak tydzień temu. Dzisiaj został sam szkielet. Na Twojej szkielet też się już odsłania (po prawej stronie). U mnie na jakiś czas pomogło wymoczenie w dipie do korali i delikatne podkarmianie. Ale po miesiącu znowu jej się pogorszyło i już mi się nie udało jej uratować.
Ogólnie Euphyllie nie lubią, jak je coś drażni u podstawy, a u Ciebie widać tam trochę paprochów, jakby glony... Próbuj też dojść do tego, czy coś w parametrach jej nie pasuje. Może za mocne światło lub cyrkulacja? Ostatnio słyszałem też od jednego akwarysty, że Euphyllia podała mu główka po główce i nie potrafił dojść dlaczego. Dopiero po dokładnych oględznach szkieletu okazało się, że była w nim dziurka, średnicy poniżej 1 mm. Twierdził, że jakiś pasożyty podgryzał ją od wewnątrz. Ale nie doszedł, co to mogło być.