Skocz do zawartości
dewoitine.roman

Pomoc rodziny pod naszą nieobecność

Rekomendowane odpowiedzi

Do poruszenia tego tematu zmusiło mnie życie. Znalazłem się w szpitalu i moje akwarium zostało pod opieką żony. Spisała się świetnie, mimo małych kłopotów. 

Pytanie do wszystkich. Czy wy możecie liczyć na waszych bliskich ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie Żona opiekowała się akwarium pod moją nieobecność przez pół roku. W tym czasie przez akwa przeszła ospa, plaga glonów itp. Robiła podmianki, czyściła odpieniacz.

Dała radę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, KRYSTIAN.9 napisał:

U mnie Żona opiekowała się akwarium pod moją nieobecność przez pół roku. W tym czasie przez akwa przeszła ospa, plaga glonów itp. Robiła podmianki, czyściła odpieniacz.

Dała radę.

Pół roku to bardzo długo. Mnie nie było trzy tygodnie i wysiadło zasilanie elektryczne w UPSie. Żona zadzwoniła wieczorem że stoją falowniki a w sumpie dużo wody i brzęczy alarm od autmomatycznej dolewki. W dalszym ciągu nie wiem co się stało. Pod UPSa mam podpiętą pompę obiegową oraz dwa falowniki. Przez telefon ciężko wytłumaczyć jak obsłużyć miernik i sprawdzić UPSa. Podpowiedz była taka żeby zasilanie pompy obiegowej i falowników podpiąć pod listwę z gniazdami aby ominąć UPSa. 

Uważam że się świetnie żona spisała. Ale opieka przez pół roku to niezły wyczyn twojej żony. Do tego ospa i plaga glonów. Gratulacje dla twojej lepszej połowy. Pozdrawiam Roman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żona zawsze daje radę. Ale jak z żoną byłem na urlopie a akwarium opiekowała się szwagierka to skończyło się to jazdą 500km w trybie ekspresowym.


acee4e0f3e82859a8ba176830428e15au882a770.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, pinki napisał:

Żona zawsze daje radę. Ale jak z żoną byłem na urlopie a akwarium opiekowała się szwagierka to skończyło się to jazdą 500km w trybie ekspresowym.

Wyjazd urlopowy to inna para kaloszy, opisywana już kilkakrotnie. A może podpadłeś szwagierce i nic o tym nie wiesz. Powrót 500 km w awaryjnym tempie to dodatkowy stres. Proszę opisz co się stało że musiałeś wracać. Pozdrawiam Roman. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jak coś było nie tak z akwa to odrazu był telefon i tlumaczenie co i jak zrobić. Jak była ospa to dała radę przygotować drugie akwarium z kwarantanną i wyłowić błazny.  Uratowała ryby ( ale była szczęśliwa i dumna z siebie ).

Masz rację.  Pół roku to długo ( taka praca ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KRYSTIAN.9 napisał:

 Uratowała ryby ( ale była szczęśliwa i dumna z siebie ).

Piękna sprawa. Niby nie interesują się akwarium, niby przechodzą obojętnie obok a tu takie uwagi od żony że coś tam na skale coś rośnie a nie rosło, może to ta apsika czy jak jej tam, no ta, już wiem szklana róża. Och te nasze lepsze połowy. Dobrze że do końca niewiedzą ile to nasze hobby kosztuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.