Skocz do zawartości

Historia edycji

VDR

VDR

7 godzin temu, silvia napisał:

oczywiście - przecież błazny nic innego nie jedzą prawda ? skoro nie rozumiesz co mam na mysli to się nie wtrącaj

a może kolega zamiast po raz kolejny zaczepiać - to opisze swoją metodę "chowu larw w pierwszych dobach po wykluciu bez fito"

 

10 godzin temu, silvia napisał:

 

a fito ? bo wrotka to chyba trochę później ?

 

W tym szaleństwie musi być metoda.  Choć zawsze mi się wydawało, że to jednak wrotki zjadaja fito, a błazny wrotki. Najważniejsze by narybek miał np wrotki. Zielona woda nie jest wcale konieczna  w baniaku z narybkiem pod warunkiem, że ma się czas i pilnuje by wrotki cały czas były dla niego dostepne. A że z czasem wsrod hobbystow roznie wiec łączą oni hodowlę wrotki z narybkiem by wrotka się namnażała podczas ich nieobecności. Jednym słowem wrotka od razu jest serwowana maluchom a nie poźniej, pozniej to naupli artemi mozna podawac jak sa wieksze.

Ogólnie to w sieci jest sporo publikacji jak np.:

Więcej tutaj:

https://www.researchgate.net/profile/Swagat_Ghosh/publication/269838904_Reef_fish_Breeding_and_Hatchery_Production_Using_Brackishwater_A_Sustainable_Technology_with_Special_Reference_to_Clark's_Clownfish_Amphiprion_Clarkii_Bennett_1830/links/56d9283d08aee73df6cd0b4e/Reef-fish-Breeding-and-Hatchery-Production-Using-Brackishwater-A-Sustainable-Technology-with-Special-Reference-to-Clarks-Clownfish-Amphiprion-Clarkii-Bennett-1830.pdf

Ta książka też jest ciekawa

http://www.amazon.com/Clownfishes-Joyce-D-Wilkerson/dp/1890087041

A diabeł tkwi w szczegółach i to co u jednego działa u drugiego nie koniecznie. Do pewnych rzeczy trzeba dojść samemu praktykując. Warto też poczytać na temat samych rotifers - czym się żywią i ile są warte jeśli będą karmione jakimś syfem a nie pełnowartościowym (nazwijmy to tak) pokarmem. Często mówią, że tak samo jak artemia, wrotki to pojemnik na pokarm.   W tym równaniu jest tak dużo niewiadomych, że teraz można gdybać - parametry wody, fito, napowietrzenie, cyrkulacja itd itd.  Ponadto, mimo że moje błazny wycierały się regularnie nigdy nie przeniosłem ikry do innego zbiornika - głównie z powodów prozaicznych, brak czasu - więc od strony praktycznej nie pomogę. A teorie to jak widać autor postu ma, bo fito służyło mu jako pokarm dla wrotek a nie dla błaznów. Teraz tylko praktyka poparta obserwacjami i z miotu na miot może być lepiej.

 

 

VDR

VDR

7 godzin temu, silvia napisał:

oczywiście - przecież błazny nic innego nie jedzą prawda ? skoro nie rozumiesz co mam na mysli to się nie wtrącaj

a może kolega zamiast po raz kolejny zaczepiać - to opisze swoją metodę "chowu larw w pierwszych dobach po wykluciu bez fito"

 

10 godzin temu, silvia napisał:

 

a fito ? bo wrotka to chyba trochę później ?

 

W tym szaleństwie musi być metoda.  Choć zawsze mi się wydawało, że to jednak wrotki zjadaja fito, a błazny wrotki. Najważniejsze by narybek miał np wrotki. Zielona woda nie jest wcale konieczna  w baniaku z narybkiem pod warunkiem, że ma się czas i pilnuje by wrotki cały czas były dla niego dostepne. A że z czasem wsrod hobbystow roznie wiec łączą oni hodowlę wrotki z narybkiem by wrotka się namnażała podczas ich nieobecności. Jednym słowem wrotka od razu jest serwowana maluchom a nie poźniej, pozniej to naupli artemi mozna podawac jak sa wieksze.

Ogólnie to w sieci jest sporo publikacji jak np.:

Więcej tutaj:

https://www.researchgate.net/profile/Swagat_Ghosh/publication/269838904_Reef_fish_Breeding_and_Hatchery_Production_Using_Brackishwater_A_Sustainable_Technology_with_Special_Reference_to_Clark's_Clownfish_Amphiprion_Clarkii_Bennett_1830/links/56d9283d08aee73df6cd0b4e/Reef-fish-Breeding-and-Hatchery-Production-Using-Brackishwater-A-Sustainable-Technology-with-Special-Reference-to-Clarks-Clownfish-Amphiprion-Clarkii-Bennett-1830.pdf

Ta książka też jest ciekawa

http://www.amazon.com/Clownfishes-Joyce-D-Wilkerson/dp/1890087041

A diabeł tkwi w szczegółach i to co u jednego działa u drugiego nie koniecznie. Do pewnych rzeczy trzeba dojść samemu praktykując. Warto też poczytać na temat samych rotifers - czym się żywią i ile są warte jeśli będą karmione jakimś syfem a nie pełnowartościowym (nazwijmy to tak) pokarmem. Często mówią, że tak samo jak artemia, wrotki to pojemnik na pokarm.   W tym równaniu jest tak dużo niewiadomych, że teraz można gdybać - parametry wody, fito, napowietrzenie, cyrkulacja itd itd.  Ponadto, mimo że moje błazny wycierały się regularnie nigdy nie przeniosłem ikry do innego zbiornika - głównie z powodów prozaicznych, brak czasu - więc od strony praktycznej nie pomogę. A teorie to jak widać autor postu ma, bo fito służyło jako pokarm dla wrotek a nie dla błaznów.

 

 

VDR

VDR

7 godzin temu, silvia napisał:

oczywiście - przecież błazny nic innego nie jedzą prawda ? skoro nie rozumiesz co mam na mysli to się nie wtrącaj

a może kolega zamiast po raz kolejny zaczepiać - to opisze swoją metodę "chowu larw w pierwszych dobach po wykluciu bez fito"

 

10 godzin temu, silvia napisał:

 

a fito ? bo wrotka to chyba trochę później ?

 

W tym szaleństwie musi być metoda.  Choć zawsze mi się wydawało, że to jednak wrotki zjadaja fito, a błazny wrotki. Najważniejsze by narybek miał np wrotki. Zielona woda nie jest wcale konieczna  w baniaku z narybkiem pod warunkiem, że ma się czas i pilnuje by wrotki cały czas były dla niego dostepne. A że z czasem wsrod hobbystow roznie wiec łączą oni hodowlę wrotki z narybkiem by wrotka się namnażała podczas ich nieobecności. Jednym słowem wrotka od razu jest serwowana maluchom a nie poźniej, pozniej to naupli artemi mozna podawac jak sa wieksze.

Ogólnie to w sieci jest sporo publikacji jak np.:

Więcej tutaj:

https://www.researchgate.net/profile/Swagat_Ghosh/publication/269838904_Reef_fish_Breeding_and_Hatchery_Production_Using_Brackishwater_A_Sustainable_Technology_with_Special_Reference_to_Clark's_Clownfish_Amphiprion_Clarkii_Bennett_1830/links/56d9283d08aee73df6cd0b4e/Reef-fish-Breeding-and-Hatchery-Production-Using-Brackishwater-A-Sustainable-Technology-with-Special-Reference-to-Clarks-Clownfish-Amphiprion-Clarkii-Bennett-1830.pdf

Ta książka też jest ciekawa

http://www.amazon.com/Clownfishes-Joyce-D-Wilkerson/dp/1890087041

A diabeł tkwi w szczegółach i to co u jednego działa u drugiego nie koniecznie. Do pewnych rzeczy trzeba dojść samemu praktykując. Warto też poczytać na temat samych rotifers - czym się żywią i ile są warte jeśli będą karmione jakimś syfem a nie pełnowartościowym (nazwijmy to tak) pokarmem. Często mówią, że tak samo jak artemia, wrotki to pojemnik na pokarm.   W tym równaniu jest tak dużo niewiadomych, że teraz można gdybać - parametry wody, fito, napowietrzenie, cyrkulacja itd itd.  Ponadto, mimo że moje błazny wycierały się regularnie nigdy nie przeniosłem ikry do innego zbiornika - głównie z powodów prozaicznych, brak czasu - więc od strony praktycznej nie pomogę. A teorie to jak widać autor postu ma, bo fito służyło jako pokarm dla wrotek a nie dla błaznów.

 

 

VDR

VDR

6 godzin temu, silvia napisał:

oczywiście - przecież błazny nic innego nie jedzą prawda ? skoro nie rozumiesz co mam na mysli to się nie wtrącaj

a może kolega zamiast po raz kolejny zaczepiać - to opisze swoją metodę "chowu larw w pierwszych dobach po wykluciu bez fito"

 

9 godzin temu, silvia napisał:

 

a fito ? bo wrotka to chyba trochę później ?

 

W tym szaleństwie musi być metoda.  Choć zawsze mi się wydawało, że to jednak wrotki zjadaja fito, a błazny wrotki. Najważniejsze by narybek miał np wrotki. Zielona woda nie jest wcale konieczna  w baniaku z narybkiem pod warunkiem, że ma się czas i pilnuje by wrotki cały czas były dla niego dostepne. A że z czasem wsrod hobbystow roznie wiec łączą oni hodowlę wrotki z narybkiem by wrotka się namnażała podczas ich nieobecności. Jednym słowem wrotka od razu, pozniej naupli artemi mozna podawac jak sa wieksze.

Ogólnie to w sieci jest sporo publikacji jak np.:

Więcej tutaj:

https://www.researchgate.net/profile/Swagat_Ghosh/publication/269838904_Reef_fish_Breeding_and_Hatchery_Production_Using_Brackishwater_A_Sustainable_Technology_with_Special_Reference_to_Clark's_Clownfish_Amphiprion_Clarkii_Bennett_1830/links/56d9283d08aee73df6cd0b4e/Reef-fish-Breeding-and-Hatchery-Production-Using-Brackishwater-A-Sustainable-Technology-with-Special-Reference-to-Clarks-Clownfish-Amphiprion-Clarkii-Bennett-1830.pdf

Ta książka też jest ciekawa

http://www.amazon.com/Clownfishes-Joyce-D-Wilkerson/dp/1890087041

A diabeł tkwi w szczegółach i to co u jednego działa u drugiego nie koniecznie. Do pewnych rzeczy trzeba dojść samemu praktykując. Warto też poczytać na temat samych rotifers - czym się żywią i ile są warte jeśli będą karmione jakimś syfem a nie pełnowartościowym (nazwijmy to tak) pokarmem. Często mówią, że tak samo jak artemia, wrotki to pojemnik na pokarm.   W tym równaniu jest tak dużo niewiadomych, że teraz można gdybać - parametry wody, fito, napowietrzenie, cyrkulacja itd itd.  Ponadto, mimo że moje błazny wycierały się regularnie nigdy nie przeniosłem ikry do innego zbiornika - głównie z powodów prozaicznych, brak czasu - więc od strony praktycznej nie pomogę. A teorie to jak widać autor postu ma, bo fito służyło jako pokarm dla wrotek a nie dla błaznów.

 

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.