13 minut temu, strzelba26 napisał:Zamawiałem przed świętami do paczkomatu, temperatury raczej nie są problemem bo i tak przechowuje się w lodówce.
ps. raczej obawiałbym się wysokich temperatur.
W sumie racja. Właściwie chyba tylko gdy są mrozy można by się obawiać i nie wybierać dostawy paczkomatem czy listem. Lepiej od razu kupić mrożony...
Jaki żywy oprócz wspomnianych przeze mnie: lasonóg (mysis), solowiec (artemia), wrotkę (brachionus) podajecie swoim podopiecznym? Chyba nie każdy żywy jak ochotka, dafnia itp. podawany słodkowodnym rybom nadaje się jako pokarm dla ryb morskich?