Skocz do zawartości
dewoitine.roman

Molinezja - dojrzewanie akwarium

Rekomendowane odpowiedzi

@silviaZnów zaklinasz rzeczywistość. Przeczytałem pierwsze posty i dlatego zapytałem po prostu po co męczyć ryby w nh4 i no2. Czemu ma to służyć. Usłyszałem bo będzie szybsze dojrzewanie.  No i zrodziła się dyskusja bo dla mnie to totalna głupota jakaś jest. Zaczęło się udowadnianie na siłę słuszności wpuszczania molinezji do wody z trującymi związkami bo ta jest w stanie dużo znieść. 

Wątek nie jest o tym czy molinezje mogą żyć w słonej/słonawej wodzie tylko na ile faktycznie są takie dobre w okresie dojrzewania. Co do tego mam duże wątpliwości. Już nie mówiąc, że nh4/no2 jest równie dla nich szkodliwy, więc dla mnie to najzwyklejsze męczenie zwierząt.

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, silvia napisał:

 

nie wiem jak Black ale żaglopłetwe potrafią żyć w słonej wodzie kilka lat i się nawet "spokojnie" rozmnażają

w jakim zasoleniu, jesli masz to rzuć jakiegoś linka z chęcią się zapoznam


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
12 minut temu, VDR napisał:

@silviaZnów zaklinasz rzeczywistość.

nic nie zaklinam - po prostu uważam że jest to jedna z metod na start zbiornika (a są przecież lepsze)

po co ludzie to robią ? pewno po to samo co inni np. wkładają sobie w różne części ciała rożne kolce koła tunele i co im tam przyjdzie do głowy ... - bo mogą, albo "używają" molinezji jako glonojadów

to Ty szukasz na siłę plusów (a raczej minusów)

5 minut temu, thomas kay napisał:

w jakim zasoleniu, jesli masz to rzuć jakiegoś linka z chęcią się zapoznam

tu gdzieś na forum był temat , używane tez było jako żywy pokarm - rozmnażały się i w sumpach i zbiornikach

za http://eol.org/pages/211490/data molinezje żaglopłetwe żyją w wodzie o zasoleniu około 36 PSU

ps. zawołajcie nanokaczora do tematu - on wyjaśni dokładniej co i jak :)

i jeszcze to (około 6tej minuty)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, silvia napisał:

nic nie zaklinam - po prostu uważam że jest to jedna z metod na start zbiornika (a są przecież lepsze)

Ustalmy raz na zawsze. To nie jest żadna metoda. Tylko dziwactwo. Taka sama jak tatuowanie czy farbowanie ryb albo np. farbowanie korali.

NH3/NO2 jest szkodliwe również dla molinezji. I to nie jest szukanie minusów. Po prostu jest szkodliwe i koniec kropka. Dorabianie do tego dziwnych teorii nie zmieni tego faktu, choćbyście zaklinali tą rzeczywistość do upadłego.

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

VDR całkowicie sie zgadzam, należałoby się zastanowić ile jest warte życie np błazenka a ile molinezji? utkwiła mi w pamieci ilustracja z kultowej ksiazki "Moje akwarium" Freya rysunek gupika i bodajże neona czerwonego i znak rownosci pomiedzy nimi - kontekst byl taki ze prawdziwy akwarysta zapewnia idealne warunki kazdemu stworzeniu niezaleznie od jego ceny rynkowej (to były lata 80 i neony czerwone były o wiele droższe od gupików), jeśli zamierza je hodowac w akwarium....
właśnie : HODOWAĆ , a nie czynić z niego narzędzie do optymalizacji dojrzewania, co wiąże sie trzymanie ryby w niekorzystnych warunkach biologicznych, na co black molly nie zasługuje na równi z chelmonem ....

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

i słusznie tu zauważono ze molinezje żaglopłetwe żyją w naturze w estuariach a więc w wodach słonawych a nie słonych.....

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ustalmy raz na zawsze. To nie jest żadna metoda. Tylko dziwactwo. Taka sama jak tatuowanie czy farbowanie ryb albo np. farbowanie korali.
NH3/NO2 jest szkodliwe również dla molinezji. I to nie jest szukanie minusów. Po prostu jest szkodliwe i koniec kropka. Dorabianie do tego dziwnych teorii nie zmieni tego faktu, choćbyście zaklinali tą rzeczywistość do upadłego.

No i proszę i jest na forum biolog i chemik w jednej osobie , strasznie lubię takich ludzi którzy wiedzą mogą tak zabłysnąć. A tak na marginesie czytając takie wypowiedzi na tym forum nie jedna osoba nie ma tu ochoty pisać ani pokazywać swoich zbiorników bo jest zlinczowana przez takich ludzi jak ty, myśle ze nadajesz się do rządzenia nawet Państwem , bo masz zalążek dyktatora co jest dla kogo najlepsze!!! I jak się powinno robić a jak nie. Napewno zaraz usłyszę pokaz swój zbiornik albo coś w tym, to już pisze ze napewno nie jest tak idealny jak twój bo ty to musisz mieć wszystko na bardzo wysokim poziomie!! Oczywiście bez zaliczenia żadnej plagi choroby skoków parametrów , bo u takich ekspertów to się nie zdążą oczywiście !!! Ściśnij pośladki bo jesteś spięty i pozwól innym sobie podyskutować , a nie próbować narzucić swoją racje. Powodzenia życzę w dalszych sukcesach prowadzenia swojego banieczkach. Po za tym temat fajny dla tych co szukają coś tańszego na glony i jest to bardziej skuteczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, irek28 napisał:


No i proszę i jest na forum biolog i chemik w jednej osobie , strasznie lubię takich ludzi którzy wiedzą mogą tak zabłysnąć. A tak na marginesie czytając takie wypowiedzi na tym forum nie jedna osoba nie ma tu ochoty pisać ani pokazywać swoich zbiorników bo jest zlinczowana przez takich ludzi jak ty, myśle ze nadajesz się do rządzenia nawet Państwem , bo masz zalążek dyktatora co jest dla kogo najlepsze!!! I jak się powinno robić a jak nie. Napewno zaraz usłyszę pokaz swój zbiornik albo coś w tym, to już pisze ze napewno nie jest tak idealny jak twój bo ty to musisz mieć wszystko na bardzo wysokim poziomie!! Oczywiście bez zaliczenia żadnej plagi choroby skoków parametrów , bo u takich ekspertów to się nie zdążą oczywiście !!! Ściśnij pośladki bo jesteś spięty i pozwól innym sobie podyskutować , a nie próbować narzucić swoją racje. Powodzenia życzę w dalszych sukcesach prowadzenia swojego banieczkach. Po za tym temat fajny dla tych co szukają coś tańszego na glony i jest to bardziej skuteczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cóż Ci mogę napisać. Kup sobie książkę "Choroby ryb akwariowych" dr. Jerzego Antychowicza. W moim wydaniu z 1990 roku na stronie 52 masz informacje na temat branchionekrozy i methemoglobinemi.  Pomijam docinki personalne bo to akurat typowe dla osób, które nie mają za wiele do powiedzenia w danym temacie i tylko potrafią cisnąc inwektywami. Na szczęście na to jestem uodporniony i nie ruszają mnie kompletnie.  A to ze się komuś nie podoba, że wytykam głupotę to już najmniej mnie obchodzi. Wystarczy mi jeśli ktokolwiek rozsądny i myślący czytając ten wątek, dojdzie do wniosku że nie ma sensu truć ryb w nh4/no2. Bo to jest trucie ! I choćbyście pisali nie wiadomo co - tego nie zmienicie.

 

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Metoda z molinezją ma tak samo plusy i minusy jak każda inna,podobnie jest z Nurzańcem którego też można próbować przestawić na słone i trzymać go w sumpie.

Do moderatora,żeby rozluźnić atmosferę-Może po prostu zrobić statystykę.Kto pomógł sobie molinezją przy dojrzewaniu,kto trzyma dalej przeciwko glonom itp.

A najlepsze to to że podejrzewam,że będzie większość która pomogła sobie trzymając Molinezje,oczywiście jak się do tego przyznają

Nie jestem żadnym specjalistą,startowałem oba zbiorniki z jej pomocą,w trzecim również mi pomoże.Trzymam je dalej,ale mam żaglówki,żadnej plagi glonów nie miałem,jak również karmię nimi skrzydlice,których polowanie to ich natura.Tak samo jest z Piraniami czy dużymi pielęgnicami,polują na mniejsze ryby.

żeby zaraz nie było......to proszę

2.jpg

1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednym slowem zgadzasz się na trucie ryby bo to tylko molinezja. Parafrazując mogę katowac psa np w walkach psow bo to tylko pies. Po prostu nie dorosliscie do akwarystyki i tyle. Prościej już nie potrafię tego wytłumaczyć.

 

I dla jasności cały czas pisze o wpuszczaniu jakiejkolwiek ryby do zbiornika z wykrywalnymi poziomami amoniaku i azotynow.

 

Temat nie jest czy można je trzymać w baniaku. Wystarczy go przeczytać - "Molinezja - dojrzewanie akwarium"

 

 

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, silvia napisał:

tu gdzieś na forum był temat , używane tez było jako żywy pokarm - rozmnażały się i w sumpach i zbiornikach

za http://eol.org/pages/211490/data molinezje żaglopłetwe żyją w wodzie o zasoleniu około 36 PSU

ps. zawołajcie nanokaczora do tematu - on wyjaśni dokładniej co i jak :)

i jeszcze to (około 6tej minuty)

 

 

dzięki zapoznam się


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, VDR napisał:

Jednym slowem zgadzasz się na trucie ryby bo to tylko molinezja. Parafrazując mogę katowac psa np w walkach psow bo to tylko pies. Po prostu nie dorosliscie do akwarystyki i tyle. Prościej już nie potrafię tego wytłumaczyć.

 

I dla jasności cały czas pisze o wpuszczaniu jakiejkolwiek ryby do zbiornika z wykrywalnymi poziomami amoniaku i azotynow.

 

Temat nie jest czy można je trzymać w baniaku. Wystarczy go przeczytać - "Molinezja - dojrzewanie akwarium"

 

 

Dla jasności to logiczne że chodziło mi o wpuszczenie jej gdy testy wody są ok.To raz,a dwa to każda chemia która ląduje w akwarium przynosi skutki uboczne.I to nie jest trucie?  A skoro Pan dorusł do akwarystyki to jak się ma Pańskie Akwarium do Oceanu? Czy to nie jest świadoma męczarnia? Czyli według Pana trzymanie jakiegokolwiek zwierzaka czy ryby który żywi się innym jest niedopuszczalne?

Są psy które mają to w genach,więc ?

Paranoja.....

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Nuke napisał:

Dla jasności to logiczne że chodziło mi o wpuszczenie jej gdy testy wody są ok.

Jak parametry wody są ok to nie potrzeba aklimatyzowac molinezji bo z glonami swietnie poradza sobie inne osobnki - dla przykladu salarias.

Wątek jest o wpuszczaniu molinezji aby przyspieszyć dojrzewanie. A nie o hodowaniu molinezji w akwarium ze słoną wodą. Zdecydowana różnica.

Cytuj

To raz,a dwa to każda chemia która ląduje w akwarium przynosi skutki uboczne.I to nie jest trucie?

Jaka chemia ? I jakie skutki uboczne ? Mozesz podac konkretne przykłady a nie rzucać jakimiś ogólnikami ? Bo nie bardzo wiem jak się odnieść do takiego pustego stwierdzenia.
Rozumiem, że według Ciebie podanie np. ballinga to jest trucie. To też jest chemia przypomnę.

Cytuj

A skoro Pan dorusł do akwarystyki to jak się ma Pańskie Akwarium do Oceanu? Czy to nie jest świadoma męczarnia? Czyli według Pana trzymanie jakiegokolwiek zwierzaka czy ryby który żywi się innym jest niedopuszczalne?

Są psy które mają to w genach,więc ?

Paranoja.....

Szkoda komentować. Czym innym jest hodowla i zapewnianie jak najlepszych warunków dla tego co hodujemy a czym innym niepotrzebne uśmiercanie dla własnych zachcianek, pobudek itp. Ale jak sądzę tego też nie zrozumiesz.

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Znów zgadzam się z VDR - widzę że ma on to rzadkie "eleganckie" podejście do akwarystyki - jest w naszym obowiązku dawać hodowanym przez nas zwierzętom - najlepsze i najbliższe naturze warunki - albowiem niejako sami wyrwaliśmy je z naturalnego środowiska dla własnej "uciechy" - wszak znakomita większość morskich stworzeń pochodzi z odłowu w naturze....

"Metoda" z molinezją jest w tej samej kategorii co pielęgnice papuzie, barwione przezroczki indyjskie, czy bojowniki w plastikowych kubkach.....

Natura nie stosuje gradacji zwierząt pod względem ich atrakcyjności czy ceny nabywczej czy też ich słono czy słodkowodności - z punktu widzenia natury molinezja jest tym samym trybikiem w łańcuchu troficznym co np.: gramma dejongi (droga i stosunkowo rzadka dla ludzi).....

A dla wielu "akwarystów" molionezja jest tylko tanią rybką która ma wyczyścić przedpole i zdechnąć - żeby później wpuścić pokolce i rogatnice "na wypasie" .......

 

Edytowane przez Tapajos32 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem dokładnie,i hodowla np skrzydlic polega na karmieniu ich żywym pokarmem w tym żywymi rybami tak? Logiczne że nie będę ich karmił rybkami morskimi,bo to każdego doprowadziło by do rezygnacji z tych ryb,ze względów finansowych prędzej czy później.

Gdzie napisałem że trzymam je dla zachcianki?

A co do chemii, również bailing może narobić szkód.Zgadza się? Wszystko kręci się wokół pilnowania parametrów,i tak już w tym morskim hobby jest że "jedna kropla" więcej pozbawi życia całą obsadę.

To może inaczej. Jeśli coś pomaga to dlaczego by nie skorzystać?

Tak mi je polecili i nie widzę odkąd je mam żadnych zastrzeżeń. Gdybym widział że zdychają czy nic nie pomagają to na pewno bym zrezygnował z ich trzymania. Nie zawsze jest opcja trzymania typowej rybki na glony,np ze względu na małe Akwarium lub obsadę,i myślę że molinezja wypełnia tą lukę idealnie. Każdy ma rację,a większość się nie przyznaje że wykorzystała molinezje przy starcie i być może trzyma ją dalej.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Nuke autor tego wątku twierdzi, że molinezje można wpuścić do niedojrzałego akwarium i tym przyspieszyć dojrzewanie. Inny mu wtóruje twierdząc, że to twarde ryby i są w stanie dużo znieść. Autor najpierw aklimatyzował do słonej wody a pozniej do slodkiej bo ich w baniaku morskim nie chciał.  To nie jest temat o hodowaniu molinezji w akwarium morskim. To również nie jest temat o karmieniu skrzydlic,które choć nie łatwo można przestawić na mrożonki (stynka jest ponoć całkiem dobra) i nie trzeba urządzać w akwarium igrzysk. Nie z tego się wzięła dyskusja.

Baling jesli jest podawany zgodnie z tym co sie dzieje w baniaku szkodliwy nie jest. Słyszałeś o kimś kto by świadomie wlewał preparaty na kh nie przejmując się, że ryby/korale mogą paść ? Bo o tym jest ta dyskusja.

Co do tego, że są metody - to nie jest metoda. To jest głupota. Powtórze po raz kolejny - wpuszczanie jakiejkolwiek ryby do niestabilnego zbiornika z nh4/no2 jest truciem tejże. Zgadzasz się z tym ? Czy nie ? Tylko please nie pisz mi o karmieniu skrzydlic, hodowaniu molinezji bo o tym możemy sobie podyskutować w innym wątku. Skakaniem z tematu na temat nie przykryje się faktu, że amoniak i azotyny w baniaku to trucizna.

 

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[mention=28375]Nuke[/mention] autor tego wątku twierdzi, że molinezje można wpuścić do niedojrzałego akwarium i tym przyspieszyć dojrzewanie. Inny mu wtóruje twierdząc, że to twarde ryby i są w stanie dużo znieść. Autor najpierw aklimatyzował do słonej wody a pozniej do slodkiej bo ich w baniaku morskim nie chciał.  To nie jest temat o hodowaniu molinezji w akwarium morskim. To również nie jest temat o karmieniu skrzydlic,które choć nie łatwo można przestawić na mrożonki (stynka jest ponoć całkiem dobra) i nie trzeba urządzać w akwarium igrzysk. Nie z tego się wzięła dyskusja.
Baling jesli jest podawany zgodnie z tym co sie dzieje w baniaku szkodliwy nie jest. Słyszałeś o kimś kto by świadomie wlewał preparaty na kh nie przejmując się, że ryby/korale mogą paść ? Bo o tym jest ta dyskusja.
Co do tego, że są metody - to nie jest metoda. To jest głupota. Powtórze po raz kolejny - wpuszczanie jakiejkolwiek ryby do niestabilnego zbiornika z nh4/no2 jest truciem tejże. Zgadzasz się z tym ? Czy nie ? Tylko please nie pisz mi o karmieniu skrzydlic, hodowaniu molinezji bo o tym możemy sobie podyskutować w innym wątku. Skakaniem z tematu na temat nie przykryje się faktu, że amoniak i azotyny w baniaku to trucizna.
 
za wczesnie na ekipe sprzatajaca, za wczesnie na ryby ale mozesz juz wpuscic molinezje :) to oddaje idiotyzm tej. "metody"

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
42 minuty temu, Tapajos32 napisał:

za wczesnie na ekipe sprzatajaca, za wczesnie na ryby ale mozesz juz wpuscic molinezje :) to oddaje idiotyzm tej. "metody"

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
 

proponuję jednak najpierw doczytać a potem komentować ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja prawie na noże o molinezję ha ha. Ja tam nie widzę problemu. Jak startowałm swój zbiornik.... 600 litrów... gdzieś 700 w obiegu na suchej skale i wyjałowionym systemie to wpuściłem jedną molinezję aby zapoczątkowała cykl azotowy. Nigdy w zbiorniku parametry nie były nawet zbliżone do nieprawidłowych. Potem wlałem trochę wody  i piachu z działającego zbiornika. Poczekałem tak gdzieś 2 miesiące i odłowiłem molinezję, która poszła do sklepu. W jej miejsce zacząłem wkładać do zbiornika morskie zwierzaki. System zastartował bez problemów, kłopotów, niechcianego życia i praktycznie nie miałem glonów bo światło również odpowiednio długo rozkręcałem. Nie wiem gdzie tu jest miejsce na znęcanie się nad biedną molinezją. Ale ok....są inne sposoby... Molinezję wpuściłem bo gdzieś wyczytałem, że ten sposób się sprawdzi, I faktycznie rybcia tania, a nie bardzo chciałem ryzykować inne zwierzęta morskie....byłem w stanie ją poświęcić.... to prawda ale uczyłem się pilnie i dzięki tej nauce udało mi się prowadzić akwarium praktycznie bez plag i może przez te lata gdzie miałem akwarium nigdy nie położyłem obsady. Uważam, że zamiast tak mocnej krytyki warto wskazywać inne drogi osiągnięcia celu nowym akwarystom i tłumaczyć nawet po kilka razy niż ograniczać się do mało profesjonalnego zachowania w stylu...nasikać do akwarium, wsadzić mięso czy inne.... szkoda aby ktoś się do tego hobby zraził... takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.


049f14efc7c0fe68med.jpg

130x70x65; Aquasunlight 2x250W+ 4x54W, Reef Octopus RO-PS-5000INT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Ja kiedyś trzymałem molinezje żaglopłetwe w morszczaku i tak średnio dawały radę. Nie miałem jednej czy dwóch ale wpuściłem ich kilkanaście. Chodziło mi własnie o to żeby się mnożyły i wyżerały glony w szczepkarium. Takie zasolenie jest chyba dla nich za wysokie. Więc nic z tego nie wyszło. No ale może coś zrobiłem nie tak jak trzeba. Ale za to żółtaczki indyjskie całkiem nieźle dawały radę. Tyle że one są dość agresywne. Fajne, ładne ale wyleciały po tym jak zaczęły się dobierać do mandaryna. Żółtaczki pływały tak z pół roku czy coś w morskie wodzie. Jak porządkowałem szczepki to siedziały przy ręce i polowały na uciekające skorupiaki. Potem wpuściłem mandaryna...  Trudno było je wyłowić ale się udało. Teraz się zastanawiam czy nie kupić kilku żółtaczków bo ciałkiem nieźle wyjadały kiełże. Można jeszcze ponoć argusy trzymać. Ale nie wiem... Chyba jednak lepiej kupić kraby, ślimaki albo do dużego baniaka pokolca. Ja mam w 800 litrach po jednym pokolcu i jest spokój z glonami. 

 

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Echindorus napisał:

tłumaczyć nawet po kilka razy niż ograniczać się do mało profesjonalnego zachowania w stylu...nasikać do akwarium, wsadzić mięso czy inne

Nie chce mi sie znów wracać do Waszego zaklinania rzeczywistości więc pominę kolejny wywód nie na temat, ale kawałek mięsa np. krewetki to jeden z najstarszych sposobów na rozkręcenie cyklu azotowego. Mało profesjonalne powiadasz ? No cóź. Faktycznie, jeśli tak ma wyglądać akwarystyka to niech jak najwięcej takich osób się do niej zrazi. W szczególności osób które piszą:

Cytuj

I faktycznie rybcia tania, a nie bardzo chciałem ryzykować inne zwierzęta morskie....byłem w stanie ją poświęcić.

Bez komentarza.

 

@silvia raczej Ty przeczytaj caly watek - bo nie kto inny jak autor tego watku zapewnial, ze dojrzewanie bedzie szybsze... ale nawet tego Ci sie nie chcialo sprawdzic (proste Ctrl +F).

 

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

A tak apropo sikania do akwarium. 

Słyszałem historie o gościu który dawno temu w USA hodował ukwiały w szklarni. Hodowla szła mu znakomicie - ponoć jak nikomu innemu w tamtych czasach. Kiedyś ktoś go spytał co robi że tak pięknie rosną mu ukwiały a on powiedział że sika do zbiornika... 

więc... można i tak... 

Ja szczerze mówiąc nie lubię wyjałowionych pustynnych zbiorników z badylami i sterylnym piachem... Wolę bagienko. Fajnie jak wszystko się rusza, wszędzie jest pełno robaków. 

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
proponuję jednak najpierw doczytać a potem komentować ...
proponuje byś najpierw Ty silvia przeczytał ze zrozumieniem pierwszy post w tym wątku :)


Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Tapajos32 napisał:

proponuje byś najpierw Ty silvia przeczytał ze zrozumieniem pierwszy post w tym wątku :)


Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
 

czytałem - mało tego czytałem kilka podobnych tematów (nawet tu na forum)

9 minut temu, VDR napisał:

@silvia raczej Ty przeczytaj caly watek - bo nie kto inny jak autor tego watku zapewnial, ze dojrzewanie bedzie szybsze... ale nawet tego Ci sie nie chcialo sprawdzic (proste Ctrl +F).

powtarzasz się - a ja już na to odpowiedziałem

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, silvia napisał:

czytałem - mało tego czytałem kilka podobnych tematów (nawet tu na forum)

powtarzasz się - a ja już na to odpowiedziałem

I bede sie powtarzał dopoki nie zaczniesz czytac ze zrozumieniem całośc a nie po łebkach. Pozwol, że jeszcze raz zacytuję Twoje słowa, bo jak chorągiewka, co post to inne zdanie. I w zasadzie w wielu tematach na tym forum tak jest.

Silvia kilka postów wyzej napisał:

Cytuj

coś przeoczyłem ? (fakt nie czytam każdego słowa w temacie)

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, VDR napisał:

Silvia kilka postów wyzej napisał:

tak - tyle że ... to było wczoraj  - i tyczyło się zupełnie innego kontekstu - wyjaśniłem to przecież dość dokładnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.