Skocz do zawartości

Historia edycji

VDR

VDR

1 godzinę temu, PAdam napisał:

a z drugiej strony, masz baniak zalany. Zamów u lokalnego szklarza identyczne wzmocnienie, zrobi tymczasową spinkę i wklei wzmocnienie, za tydzień będziesz miał problem z głowy. Albo inaczej wywal wszystko z baniaka wyślij do sprzedającego (2-3 dni) zanim to naprawi (+2 tygodnie jak nie będzie bardzo złośliwy) potem odeśle (+1 tydzień bo kurier nie przyjechał) i jeszcze czarna wersja przyjdzie stłuczone (odpukać ale nie w szkło). Przepraszam ale ja jestem z tych co wolą naprawić i mieć spokój niż udowadniać komuś winę i miesiącami wojować, (to akwarium przychodziło do mnie dwa razy potłuczone(półtora miesiąca oczekiwania)a tylko jedna firma w polsce miała taki wymiar, za trzecim razem dopłaciłem za wysyłkę bezpośrednią i jestem prawie zadowolony)

No i dzięki takiemu podejściu ów producent upewnia się w przekonaniu, że może olewać kupującego bo kupujący sobie sam to naprawi. Do kolejnych uszkodzeń podejdzie w ten sam sposób. Też olewałem - a teraz nie popuszczam. Przyszło by stłuczone ? Zażądałbym zwrotu gotówki i kupił gdzie indziej. Jak do tej pory jestem więcej niż zadowolony z dochodzenia swoich praw.

 

VDR

VDR

1 godzinę temu, PAdam napisał:

a z drugiej strony, masz baniak zalany. Zamów u lokalnego szklarza identyczne wzmocnienie, zrobi tymczasową spinkę i wklei wzmocnienie, za tydzień będziesz miał problem z głowy. Albo inaczej wywal wszystko z baniaka wyślij do sprzedającego (2-3 dni) zanim to naprawi (+2 tygodnie jak nie będzie bardzo złośliwy) potem odeśle (+1 tydzień bo kurier nie przyjechał) i jeszcze czarna wersja przyjdzie stłuczone (odpukać ale nie w szkło). Przepraszam ale ja jestem z tych co wolą naprawić i mieć spokój niż udowadniać komuś winę i miesiącami wojować, (to akwarium przychodziło do mnie dwa razy potłuczone(półtora miesiąca oczekiwania)a tylko jedna firma w polsce miała taki wymiar, za trzecim razem dopłaciłem za wysyłkę bezpośrednią i jestem prawie zadowolony)

No i dzięki takiemu podejściu ów producent upewnia się w przekonaniu, że może olewać kupującego bo kupujący sobie sam to naprawi. Do kolejnych uszkodzeń podejdzie w ten sam sposób. Też olewałem - a teraz nie popuszczam.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.