-
Liczba zawartości
828 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez szarykruk
-
Głównie pod kontem aiptasi nie pasował mi fakt że nie ma stada małych okazów w okolicy
-
Postaram sie jeszcze jedno zdjecie wrzucic- takie gdzie jest caly zbiornik widoczny
-
Witam Znajomy był w Teneryfskim Oceanarium, pokazał mi zdjęcia w których mocno zainteresował mnie jeden okaz, widoczny na zdjęciu. Wg mnie aiptasia, ale zwątpiłem.
-
Więcej daje cierpliwość Ostrożność potwierdzam, bo co za dużo to nie zdrowo, mam też lysmate kuekenthali, w początkach była zainteresowana aiptasią. Teraz ani myśli ruszyć.
-
Nie mam dobrych zdjęć zbiornika sprzed walki. Powiem tylko że sprzedawca w sklepie mówił że aiptasie nic nie szkodzą i w sumie w pierwszych dwóch miesiącach były dokarmiane mięskiem prosto w paszczę. (raj dla aiptasi skończył się po wizycie w innym sklepie) Było tego mnóstwo. Największy pupil miał kapelusz ok 5cm średnicy, mniejsi koledzy też dużo nie odbiegali od tego rozmiaru, kończąc na małych wielkości paru mm. Teraz jak mam gdzieś jakąś wielkości 5 mm to już mi się duża wydaje. A jak wygląda moja walka? Co dwa dni, strzykawka w dłoń, 5cm^3 wody z akwarium do strzykawki wlać do kubka i dodać dwie szczypty kwasku cytrynowego i roztwór ten do strzykawki. Igłę mam taką cieniutką długości 10cm wbić i poczęstować minimalnie- okolice 1mm na 1 sztukę. Więc z tych 5cm da się ubić 50 aiptasi. Ale zwykle jak uda się dwudziestkę drapnąć to jest dobrze. W ostatnim czasie skałkę na której było dużo aiptasi przełożyłem do izolatki i tam ubijałem na potęgę. Woda w izolatce zrobiła się na tyle kwaśna, że nawet te sztuki które nie dostały igłą wykorkowały. Ciekawostka- kiedyś do akwarium wrzuciłem malutki kawałek czosnku, aiptasia która ją złapała wyglądała na zniesmaczoną, wypluła i skurczyła się pozostając tak na dwa dni. (miło popatrzeć) Teraz sporo karmię jedzeniem z czosnkiem, ciężko mi zaobserwować, bo zostało mi tylko parę sztuk szklanych róż, ale wydaje mi się że nie chcą tego jeść, więc głodują. Na dzień dzisiejszy mogę uznać że nie mam plagi w akwarium 10 sztuk gdzie największa ma 5 mm wielkości to nie plaga. Albo plaga pod kontrolą. Co do ryzyka- bałem się jak na kwasek zareagują inni mieszkańcy akwarium i jak parametry. Jak tylko ma to sens i się da na wszelki wypadek wyciągam skałę i ubijam ukwiały szkliste po za baniakiem. Wiadomo nie zawsze się da, stąd nie częściej jak co dwa dni kwasek lądował w akwarium. Zmiany Ph- u mnie nie zauważalne, zmian KH też nie zauważyłem. A baniak tylko 50 l. Po pierwszym ubijaniu miałem małą katastrofę- duży skok azotanów. Ale jak ubiłem kilkanaście dużych sztuk ukwiałów to czego miałem się spodziewać. Co do reakcji innych istot- wężowidła uciekają jak najdalej, xenia się obraża. A wurdermanni nie wiem czy mi pomaga ubijać, ale te które już nie żyją chętnie zjada.
-
U siebie już prawie skończyłem walke z aiptasią, ale pod sarco była jedna maleńka i biedny "uciekał" ile tylko mógł, wogóle się nie pompował, nie zauważyłem za to aby reagował różnie na siłę prądu wody i ilość światła. Więc nie ważne jak się zwie. Umieścić można tam gdzie nie ma aiptasi.
-
Jak kupowalem takowego to powiedzieli w sklepie że to sarcophyton, ale nie udało mi się dokładniej zidentyfikować. Bardzo wrażliwy na aiptasie.
-
może prasowane glony do suszi?
-
Inny pustelnik uznał że kolega zbytnio się nie nadaje do świata żywych, zaatakował boroka i znowu interwencja ludzi, uratowała życie. Tylko że krab teraz nie ma 2 nóżek i jednych szczypiec (o 2 ngoi i szczypce więcej niż przed poprzednią wylinką). Krab za próbę morderstwa dostał karę pozbawienia wolność w izoltace do czasu aż jego kolega zupełnie nie wydobrzeje. Na forum czytam że obsada krabów pustelników na 100 litrów to 3-4, jak to jest z ich agresją? Nie walczą wzajemnie? (z naciskiem na próby morderstwa na świeżo wylinionych kolegach)
-
Krab był dokarmiany, uparcie liczyłem na to że dam radę wyprowadzić go na prostą. Podwiesiłem jego muszlę tuż pod lustrem wody i wrzucałem smakołyki prosto do niej, serce z czosnkiem, karma z większą ilością wapnia- po jednym dniu nawet zaczął jeść. Ostatni smakołyk dostał dzisiaj rano. Przychodzę do domu popołudniem, patrzę muszla leży na boku oparta o ścianę akwarium, zaglądam z boku, a tam widzę szczypce i nóżki. Zrobiłem zdjęcie wylinki, więc będzie można zobaczyć jak wyglądał po poprzedniej. Teraz zaskoczył mnie znowu bo widziałem go jak chodził bez muszli. Tu zrobiłem film jak będzie dłuższa chwila to wrzucę go na YT. Co do metody uśmiercania krabów- warto próbować bo to twarde sztuki.
-
Co do życia, skocz do Howth tam w wielu kałużach możesz znaleźć życie, pąkle ślimaki, małże, glony i więcej a jak wstąpisz tam do rybnych, to znajdziesz tam dużo świeżo odłowionych żyjątek w lepszej kondycji niż w nie jednym zoologicznym w PL. A w centrum Dbl zdajsie na Parnel St jest zoologiczny w którym znajdziesz coś dla morskiej
-
Roman, już nie możesz na mnie mówić szara gapo, a uwagi zostawię dla siebie. ps: a gdzie masz sklep z morszczyzną? (na jakiej ulicy)
-
Jeśli się nie uda to ja przyjmę taką ceramikę do badań. A najchętniej to przyjąłbym taką już rozpuszczającą się. A jeśli ktoś ma przynajmniej zdjęcia takiej rozpuszczającej się to chciałbym rzucic okiem. Aż tyle warta jest ta ceramika?
-
Mam nadzieje że się podniesie. Romanowi zwracam honor- przepraszam bardzo. Fakt, to wina sprzedawcy, bo jemu brak wiedzy. Sam na początku hodowałem aiptasie w akwa bo sprzedawca powiedział, że nie szkodzą. Roman możesz nazywać mnie szarą gapą A co do moich zakupów, zanim coś sobie zafunduję to przeglądam forum- pomaga. Tu też ukłon w stronę tych co pomagają
-
Nie chodzi mi tu o fakt powtarzania postów, tylko o śmierć zwierzęcia.
-
Temat umierającej rozgwiazdy pojawia się bardzo często. Mi osobiście podoba się zwierzak, ale poczekam jeszcze sporo czasu zanim się odważę i chociaż go nie mam zdajsie wiem o nim więcej niż tacy co już go mają. Dlaczego twierdzę że leniwy? Np: http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=179979#179979 http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=172884#172884 http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=159342#159342 http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=129844#129844 ..... Bo dla mnie dziwne jest wzięcie odpowiedzialności za zwierzaka, jeśli się nic o nim nie wie. A co do sklepu zoologicznego i zarazem na Twoją obronę- skoro rozgwiazda umiera tak szybko, znaczy że głodowała już wcześniej. ps: a jeżeli mój "niemiły" post uratuje chociaż jednego zwierzaka to można sie na mnie obrażać.
-
Kolejny akwarysta zabił rozgwiazdę. Szkoda że to stworzenia płacą za czyjeś lenistwo/głupotę.
-
Polowania nie neguję. Na pewno bym poobserwował po zmroku. Ale zmiany biorę pod uwagę, może pojawiło się coś co przeszkadza, bądź potrzeba czasu na dostosowanie się.
-
Ozim, skoro ustawiasz pompę dozującą to może tu jest przyczyna?
-
W weekend będę we Wrocławiu, jeśli ktoś chciałby podzielić się jakaś szczepką LPS, miękasek, (jakieś inne życie) z chęcią przyjmę.
-
W weekend jadę do Wrocławia i planuję pozaglądać też do zoologicznych. Czy ktoś może coś polecić? Proponuję na mapce forumowej poza umiejscowieniem samego siebie pozaznaczać sklepy. Może to komuś coś ułatwi, chociaż pewnie i tak nikomu nie będzie się chciało ps: jeśli ktoś z Wrocławia ma szczepki to z chęcią przyjmę (sorry za offtop )
-
Ponawiam zapytanie o ceramikę do badania, jakoś osoby które zgłosiły się zamilkły.
-
4 dni temu chromis zaczął pływać przy dnie i był zdecydowanie otępiały. Dodatkowo wpływał na teren błazna i oberwało mu się za to. Przesunąłem go w inny obszar akwarium nawet bez dotykania bo uciekał od siatki potem w obroty wziął go dr Amboinensis. Dzień później chromis pływał normalnie. A wczoraj znowu przy dnie. Zaobserwowałem że drugi chromis nie jest wyganiany przez błazna a w zasadzie sam przegania tego pierwszego chromisa. Chromis teraz pływa przy dnie i się boi (bo jest blady), na karmienie podpływa do góry ale wydaje mi się że ma problemy z trafieniem w jedzenie.
-
Jesli chodzi o ścisłość gdzie http://www.google.com/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=egipt+hurghada&sll=50.195508,19.151917&sspn=0.007198,0.017874&ie=UTF8&hq=&hnear=Hurghada,+Al-Bahr+al-Ahmar,+Egipt&ll=27.104321,33.834924&spn=0.002502,0.004469&t=h&z=18 Na razie jeden bo długo trwa wrzucanie.
-
Kiedyś na spacerze po klifach Irlandii w wyżłobionym kamieniu znalazłem piko rafę. W innym miejscu odpływ odsłonił inne cuda: Niestety będąc w Irlandii akwarium morskie było odległym marzeniem. Więc nie zrobiłem zbyt wiele zdjęć, i tylko pare kamieni i muszli przywiozłem sobie na pamiątkę.