Tofik

ja dziś wsypałem część piasku, a rozwiązanie zapylonej skały było proste - ekierka i delikatny wachlarz na skałę.... Proste a zarazem genialne

Dzień 41: Wykonałem właśnie testy, a oto wyniki: PH - 8,0 KH - 12,5 CA - 340 NO3 - <5 MG - 1300 (na strzykawce odczytałem 0,13, a na w tabelce są wartości dla 0,12 - 1320, oraz dla 0,14 - 1290) Może jakiś mały komentarz macie co do wyników? Od kilku dni w akwarium znajduje się caulastrea curvata,oraz xenia A oto kilka fotek: Nie wyobrażacie jak się dziś przeraziłem kiedy po powrocie z weekendu moim oczom ukazał się widok : W pierwszej chwili pomyślałem, że jeden z krabów pragną wyeksmitować kolegę z większej muszli. Jednak na szczęście po długich poszukiwaniach doliczyłem się 2 cwaniaków. Potwierdziły się moje przypuszczenia które opisałem w innym wątku - dlaczego krab nagle zmienił muszę na 2razy większą a potem gdzieś się schował na kilka dni. A oto przypuszczalny sprawca zamieszania: Na szybach pojawiają się dziwne stworzonka. Nie poruszają się raczej, są białe, ale tak małe, że nie da się zrobić czytelnej fotki. Ilość tych stworzonek to dziesiątki, jeżeli nie setki... Przypominają mi rozgwiazdy, z tym,że rozgwiazda ma grube ramiona A to przypomina kropkę z 5-6 cienkimi nóżkami wielkość poniżej 1mm. Czy możecie coś zasugerować? Domyślam, się że to wylazło ze skały....

pełen szacunek jeżeli na słowach się nie skończy.... Skalkulowałeś, że na samo zasolenie zbiornika potrzeba będzie z 8wiader soli? I przy najmniej 2 wiadra soli miesięcznie do podmiany i to uwzględniając podmianę co 14 dni po 10%? Jak na razie tylko się uśmiecham - nie nie śmieję ale uśmiecham. Jednak wydaje mi się że nic z tego nie będzie... Do rachunku dolicz zestaw do nurkowania, bo nie wyobrażam sobie odmulać dna tradycyjną metodą

szkoda mojej klawiatury na was róbcie jak chcecie i co chcecie ja ma swoje zdanie i tego będę się trzymał

ooo to mamy jakąś rewelację 31cm hepek Boże widzisz i nie grzmisz.... Jeszcze tka nie dawno straszono mnie że może osiągać 25cm, no no.... Za rok pewnie będziecie twierdzić, że hepatusy mają po 60cm i potrafią odgryźć palec, aż do łokcia :kapelusz

Grzegorz a są przypadki gdzie żółtek w 200L trzyma się tak samo dobrze. Nie zwalaj wszystkiego na litraż

Ale z zadbaniem o rybę wiąże się zapewnienie jej odpowiedniej przestrzeni, dostosowanej nie tylko do wielkości zwierzęcia, ale także (jeśli nie przede wszystkim) do jego ruchliwości. Weźmy choćby skrzydlice - to spore ryby, ale bardzo statyczne i nie wymagają tak dużej przestrzeni, jaką sugerowałby rozmiar. A przestraszony pokolec, nawet mały, te 120 l. z pieć razy przepłynie za jednym machnięciem ogona - jak się wcześniej o coś nie zabije. Zbyt mały zbiornik będzie stresował rybę, co nie wpłynie dobrze na jej długowieczność. A strofowanie na forum ma przynajmniej ten pozytywny skutek, że chociaż część osób zastanowi się i zweryfikuje obsadę do swojego zbiornika. Inaczej cały czas byłoby równanie w dół i pokolce często gościłyby w 30-litrowych nanorafkach. Z szybkim teleportem na wieczną rafę. Aha czyli wprost mamy rozumieć, że podajecie jakieś dziwne litraże od tak na oko, 300, 345, 500 żeby tylko trzymać granice i nie schodzić niżej? To może ja proponuję wprowadzić 1500L na żółtka i łoić batem każdego kto ośmieli się go mieć np w 500L a koto usuwać bez ostrzeżenia? <Moim zdaniem racjonale zapewnienie warunków oznacza, nie strzelania liczbami co mają więcej niż 2 zera a uwzględnianie: -rodzaju współlokatorów -wydajności odpieniacza -zapewnienia kryjówek -jakości wody -uwzględnianie wielkości ryby na chwilę obecną Każdy krzyczy o litrażu ale nikt nie myśli o całej reszcie która moim zdaniem jest znacznie bardziej ważna. Przykład: złota rybka potrzebuje dużego akwarium, ale nie dla tego, że karasie rosną do 30cm, a dla tego, że bardzo "brudzi wodę" Są ryby które są spokojniejsze lub bardziej agresywne Pololec np hepatus chociaż jest większy od żółtka to moim zdaniem jest potulny jak baranek, nie szaleje też tak jak żółty, ale magiczne źródła sądzą, że 160l to ok na tego bardziej ruchliwego zwierzaka,ale już hepek to nie ma racji bytu w akwarium mniejszym niż 400-500L. To tak jakby trzymać ślimaka w 1000L na 1 sztukę bo przecież w oceanie mają miliardy litrów........

Wcale nie uważam, że 10l tez nada się dla pokolca czy mandaryna. ale te twoje przeliczniki są zbyt sztywne i o to mi chodzi. Jakieś normy trzeba zachować, racja, ale kurde bez przesady.... Tyle. Masz ochotę dalej się pokłócić to zapraszam na PW :) nie warto zaśmiecać tego wątku twoimi teoriami jak dla mnie EOT. pozdrawiam

Ben_sage taa, może 1000L jeszcze postaw żeby trzymać madaryna, uwalasz się do każdego jak tylko się da. A Ten madaryn mógł równie paść, ze względów genetycznych, lub zatruć się czymś co było w pokarmie etc. Jego madaryn przyjmował mrożonki jadł, a więc to raczej nie był problem z pokarmem. Jak na 112L to nie miał też tak dużej konkurenci co do koryta jak w np 500l. Odpuść już z tymi litrażami bo sam jesteś w błędzie i tylko powielasz slogany jakie usłyszałeś od kogoś. Według twego toku myślenia ryby nie mają racji bytu a akwarium , bo dlaczego niby można trzymać błazenka w 50L czy tma nawet 500, skoro w oceanie na 1 błazenka przypadają miliardy litrów.... LiZaRd Tak było pytanie, ale z tego co ja pamiętam o ile się tez nie myślę to dotyczyło jakiegoś innego madaryna a nie wspaniałego. Co samego akwarium to super kolorki, mnie urzekły te błękitne grzybki, masz może jakieś dokładniejsze foto?

zostaw tak jeszcze na dzień ;] ona osiąga wydajność wysoką dopiero po parunastu litrach PS. Smarowałeś oring jak zaleca producent?

Mam pytanie: Czy zbiornik w którym mieszacie sól na podmianę po opróżnieniu myjecie? Nasuwa mi się pytanie czy to co wytraci się na jego nie, ścianach nie będzie miało potem wpływu na odczyt zasolenia? Jakby nie patrzeć to coś tam podniesie. Mało tego, czytając o zbrylonej soli dowiedziałem się, że może ona tracić swoje właściwości. Czy zatem nie będzie takiego efektu, że zasolenie będzie się zgadzać ale skład solanki już nie bardzo? Ilu z was myje zbiornik na świeżą solankę zanim ponownie go użyje?

Ja również domagam się koszuli z napisem w poziomie! Fajnie jakby też była biała, lub przynajmniej taka jak w oryginalnym prjekcie

Dziś zaobserwowałem, że mój krabik zamienił muszę na nową z 2razy większą. Musze jet do góry nogami, ale jak na razie nie próbuje jej postawić w normalnej pozycji, ot wlazł i tak sobie siedzi. Czy to znaczy że szykuje się na wylinkę? Czytałem, że zazwyczaj przed wylinką zmieniają muszlę na większa

mnie kosztuje 24 - ale to Z Białegostoku dla studenta Tobie wyjdzie z 70zl w jedną stronę

cena faktycznie wysoka, jak dla mnie przynajmniej ale jakby tak kosztował z 1,5 kafla mniej to nie zastanawiałbym się dłużej czym prędzej zbierał

A ja się spytam, kto wybiera się do Acropory po konkursie?

tak to o czym mówię to rowaphos A to co sprzedaje szpecu to też rowaphos O co Ci chodzi?

lol normalnie jak jakaś tęcza

z tego co ja wiem to 1L kosztuje 53z więc czy na pewno twoja cena to 190zl?

tak, i to właśnie właścicielka sklepu bodajże zadzwoniła do mnie i powiedziała, że poprosiła zęby zostali an 2 godzinki specjalnie dal tych co konkurs mają

no nie wiem, ja się dowiedziałem, że jadą Niemiec

ja będę wymieniał ale po świętach

Panowie i panie: Dzwoniłem do acropory bo chcę ją odwiedzić po konkursie w celu kupienia sobie jakieś ryby albo korala. Normalnie jest zamknięte o 14, ale podpytałem obsługę i powiedziano, że mogą przedłużyć otwarcie do godziny 16. Zbieramy się jakąś większą grupą?

jak w temacie, czekam na propozycje

A dobra już wiem. Ceny: -3990 -3690 -4990 Mniej więcej takie zależenie od modelu