bazyliusz

Tak sobie siedzę i myśle i przychodzą mi do głowy różne głupie myśli. Czy ktoś myślał nad oswietleniem baniaczka żarnikami xenonowymi? http://allegro.pl/xenon-h1-h4-h7-4300-12-000-ksenon-hid-35w-i1725249224.html Tanie, mocne swiatełko, dostepne różne barwy, wystarczy zmontowac jakiś zasilacz i.........i co o tym Myślicie?

W Łodzi w Botii2 Michał ostatnio miał i to nawet takiego co jadł. Zobacz moze jeszcze jest.

Myslałem, że agresorzy dali spokój. Po paru godzinach, gdy wróciłem znalazłem nowego w tragicznym stanie, leżał na dnie cały poobgryzany i ledwo oddychał. Trafił ponownie do sampa, ale prawdopodobnie nie przetrzyma nocy. Szkoda fajna rybcia. Teraz zastanawiam się co zrobić. Miałem zamiar jeszcze dołożyć coś do obsady, ale jeśli każdy przybysz bedzie tak traktowany to co robić? Pozbyć się zadymiarzy? W akwarium powstał istny gang na czele z żółtkiem i białobrodym.

Nowy trafił wieczorem o akwarium rano zaczęła się gonitwa. Za radą z pw kolegi CZEREST postawiłem przy szybie lustro, wydaje się, że agresorzy bardziej skupiają się na własnym odbiciu. Zobaczymy co dalej.

Qba proponujesz przełozyć go ponownie do akwarium czy pozostawić w sampie aby się wylizał po tęgich batach, ma poobgryzane płetwy i jest podrapany.

Dzisiaj trafił nowy pokolec i rozpętała się istna wojna. Nowy, Zebrasoma scopas dostaje tęgie baty od pozostałych szczególnie od żółtka, białobrodego i Ctenochaetus tominiensis. Nawet chelmon włącza sie do zbiorowego linczu. Pozostałe pokolce go ignorują. Po paru godzinach ganiania i obgryzania trafił wycieńczony do sampa. Wielkością nowy nie odstaje od pozostałych. W sumie fajna rybcia i szkoda go trzymać w sampie. Co radzicie?

.

Kupię Acanthurus japonicus lub inne ciekawe pokolce. Fajne rybki mniej spotykane też mile widziane.

Ostatnie pyszczki czekają na nowych właścicieli. Zapraszam.

Poczta 11zł PKP 25zł.

To co zabierać czy zostawić bo czas goni?

Jeszcze jest ze 100 mordek, miałem ich na prawdę sporo.

Moje błazenki w dwa tygodnie po tym jak trafiły do mnie złożyły ikrę. Mam pytanie czy im zostawić i czekać kiedy skończą jako pokarm. Czy może zabrać ze skałka? Ma ktoś jakieś doświadczenia?

pw

Podnieś temperaturę, zmniejsz zasolenie, lej herbatanę i RxP(tylko uważaj może wykończyć rozgwiazdy),włącz UV( lub ozonator, tylko ostrożnie), podawaj czosnek, Wyłączaj odpieniacz na tak gługo jak to jest możliwe ze światełkiem też ostrożnie i powodzenia....