-
Liczba zawartości
422 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Wisnia69
-
I jeszcze kilka Nie są idealne , bo posiałem gdzieś lampę, chyba została w samochodzie. A samochód pojechał do lublina xD Więc jak ją dorwę to porobię takie jak trzeba, a na razie to takie bardziej poglądowe;)
-
Kolejne zdjęcia. Rybki i reszta:) Ja najpierw wysyłam odpowiedz a później dołączam zdjęcia bo u mnie inaczej się da:) Więc już pierwsze są zaraz będą kolejne:)
-
Jak obiecałem wstawiam zdjęcia. Tutaj widok całego akwarium:)
-
Cześć Ja posiadam 2x24W Juwel(biała i niebieska) i dokupiłem druga belkę z Hagen Glo, a teraz wsadziłem tam zamiast GLO , świetlówki BLAU. I powiem tak jeżeli chodzi o najlepsze to według mnie z tych są BLAU później Hagen a na końcu Juwel. W Juwelu jest o tyle lipnie że mają one swoją długość i nie są standardowe. I możesz je wsadzić jedynie do Belki Juwel a do zwykłej jej nie włożysz. Więc jeżeli masz belkę Juwela to nie wsadzisz tam nic innego , ale z tego co rozumiem masz jakąś o standardowym wymiarze, więc Juwel Ci tam nie wejdzie. Chyba że robią odpowiedniki też w standardzie, więc na 100% nie wiem. Ale te co ja mam- marine i blue są krótsze od normalnych świetlówek to raz(nie wsadzisz ich do normalnej belki), a dwa lipnie świecą według mnie. Jak założyłem BLAU korale od razu zaczęły się lepiej pompować. Lepsze są jeszcze ATI(które zastąpią BLAU przy następnej wymianie), ale BLAU były w promocji i były 50% tańsze niż ATI więc wziąłem BLAU i różnice na prawdę widać, a w szczególności na koralach. I na chwilę obecną jestem zadowolony. A to , że CI padła po 3 miesiącach może akurat trafiłeś na jakąś lipną. Jednak jak poczytasz na forum to o BLAU piszą, że max świecenia tej świetlówki to 3 miesiące:P Ja teraz jak będę zmieniał to na ATI i takie rozwiązanie było by najlepsze, ale poczekaj co jeszcze inni napiszą. Pozdrawiam
-
Witam, Trochę odświeżę, bo więcej się działo teraz w dziale Szpital, no ale jak tam pisałem zdechła mi Nemateleotris Decora i jeden Błazenek. Podejrzewam , że to coś ta decorca przyniosła( chociaż niby była po kwarantannie i powinno być z nią wszystko ok). No ale tak się zdarza... Jak ją wyrzuciłem to wszystko zaczęło wracać do normy. Chociaż na hepatusie i Bicolorcu nie zrobiło to wrażenia( ta cała choroba) tylko drugi błazenek był chory jeszcze, ale jak na razie widzę, że już białego osadu(śluzu) praktycznie nie ma, więc myślę, ze wszystko powinno być ok. Hepatus ma tylko od czasu do czasu białe kropki , no ale jak czytałem to u niego normalne, i że ma tak na początku ze stresu. Dostają wszystkie pokarm z czosnkiem, więc powinno być ok. Wszystko szybko bardzo rośnie, Xenia już jest duża i chyba będę musiał dokupić jakąś oddzielną skałkę, żeby mi nie zarosła wszystkiego. Euphyllia też się powiększyła, na moje oko to dwa razy prawie. Wrzucę później zdjęcia to sami ocenicie. Krewetki już z 2 razy miały wylinkę. Mam z 3 czy 4 nowe malutkie grzybki discosomy. Tylko Sinularia jak była bidnie napompowana tak jest dalej i zastanawiam czy się jej nie pozbyć czy jeszcze czekać. Bicolor nie wiem jak u was, ale u mnie jest strasznie towarzyski xD jak podchodzę do akwarium od razu robi stójkę(muszę kiedyś strzelić zdjęcie albo nagrać filmik xD ) razem z błązenkiem i hepatusem które podpływają i też czekają na jedzonko Czytałem , że Bicolor to taka bardziej nieśmiała ryba i siedzi w skale, a u mnie jest wręcz przeciwnie:D siedzi w skale dopóki nie przyjdę do akwa. Jak jeżdżę palcem po szybie to śmiga za nim raz w jedną raz w drugą stronę xD Świetny jest ten Bicolor:D Hepatus tylko trochę płochliwy,no chyba , że dostają jedzenie. To wtedy wsuwa wszystko jak odkurzacz, i już jest w końcu wypukły , bo jak wziąłem go ze sklepu to był chudy strasznie. Błazenek jak na razie mieszka w euphylli sam:( no i nie wiem czy mu teraz dokupić samice ,czy nie i czy się będą zgadzać jak tak zrobię. Zachowuje się tak samo, je z ręki i pływa, tylko odkąd jest sam to nikogo nie dopuszcza do euphylli. Raz chciała krewetka podskubać pokarm to pogonił ją od razu Mam nadzieję, że już teraz po tych niemiłych doświadczeniach będzie już dobrze... No i chyba tyle tak na szybko:) jutro porobię zdjęcia i wstawię, bo aż sam jest ciekaw różnicy wielkości wszystkiego co urosło:P Pozdrawiam:)
-
Witam, Nie mam żadnego osadu na powierzchni wody, z góry wszystko idealnie widać. Na razie błazenek ma się lepiej. Tym razem mam jakis problem z odpieniaczem MCE600 bo rpzestał pienić, ale wysyłam go w poniedziałek do ewentualnej naprawy i mam nadzieję, że wróci szybko. Na razie włożyłem stary odpieniacz sera ps130, który wiadomo jaki jest, ale dobrze ze przynajmniej coś będzie chodzić. Na razie testy NO3-0 NO2-0 NH4-0 PO4-0 Mg-1450 Ca-440 KH-10 PH-8 Zasolenie 1.024 (JBL) temp-24-25 Zobaczymy co będzie dalej. Z nowych rzeczy to tak: Odpieniacz zaczął chodzić jak trzeba, problemem była zatkana rurka i chyba zbyt "odpieniona" woda. Dałem im więcej pokarmu niż zwykle, i zaczął chodzić. Więc nie wiem w końcu co było przyczyną tego , że nie działa. Błazenek ten co przeżył widzę, że ma się, lepiej nalotu dzisiaj już praktycznie żadnego nie widziałem. Więc jak na razie wszystko chyba jakoś się uspokoiło. Tylko Hepatus czasami ma białe kropki, no ale to zapewne ze stresu, no i to jest podobno częste u nich. Ale był strasznie chudy jak go kupiłem a teraz chodzi jak odkurzacz i jest już bardziej wypukły i wygląda jak trzeba:) Pozdrawiam
-
Dzięki, No tak jak pisałem wyżej też mi się wydaje że to ta grypa błazenków. Na razie ten drugi ma się lepiej. Błazenek i Decora padły... No zobaczymy co będzie się działo. Pokarm mam z czosnkiem, ale jak tamta rybka nie jadła to nie bardzo to chyba miało sens, no ale zobaczę jeszcze. Dzisiaj znalazłęm martwego ślimaka, ale chyba zagryzł go krab, bo miał jakby odgryzioną stopę. Mam nadzieję, żę nie jest to powiązane z chorobą. inne śłimaki jak na razie mjaą się dobrze. No będę obserwował co tam się będzie działo. Pozdrawiam i dziękuję
-
Witam Ja nie wiem co to się dzieje z tymi rybkami. Błazenek padł( drugi błązenek na razie je ale widzę , że ma ten sam nalot, nie wiem czemu zaatakowało to też Nemateleotris decore, nie wiem czy to to samo, ale ma jakby podpleśniałą jedną płetwę i ledwo pływa, teraz siedzi na dnie i nie wiem czy przeżyje do jutra:( . Mam jeszcze hepatusa (3cm), (on ma trochę białych kropek ale to ze stresu i mu znikają, więc jego o nic nie podejżewam) i Bicolora, po nich nie widać żadnych objawów i najchętniej jedzą pokarm, jak tylko rzucę jedzenie to są pierwsi. Myślałem , że to jakieś parametry albo coś, no ale wszystko jest ok...: NO3- 0-2 NH4 0- <0.05 NO2 0 Ca 450 Mg 1450 PH 8 KH 10 PO4 0-0,03 ( raczej zero) Temperatura między 24 a 25 stopni Zasolenie mierzone dwoma salimetrami 1.023 (JBL- i jemu ufam) oraz SERA ( 1,024) temu mniej No i nie wiem o co chodzi... Xenia się rozrasta, Sarcopython rośnie elegancko, Sinularia nie bardzo, ale ona tak miała od początku. Tylko ta Euphyllia, napompowana elegancko, urosła już odkąd ja kupiłem i tak myślę, czy ona w jakiś sposób nie zaszkodziła rybkom? No już nie mam pomysłów, światło zgasło więc zdjęć Decorki nie doślę, jak trzeba to dam jutro. Jakaś to choroba musi być, myślałem, że to ta grypa błazenków ale czytałem że innych rybek nie rusza, a teraz decorka chora:( no i nie mam pojęcia co im teraz kupić, czy co im dać, czy czekać po prostu. Odpieniacz trochę wolniej chodzi, coś średnio mu idzie z robieniem piany, ale albo nie ma co , albo jest może przypchany, ale jakby coś z wodą było nie tak to by podskoczyło NO3, NO2, NH4 a jest wszystko praktycznie zero... Jutro go wyczyszczę, ale nie wiem czy to jest to. Podmianę robiłem w tamten weekend , a teraz miesza się woda więc wymienię zapewne jutro. Węgiel KZ jest w odpieniaczu, jak już pisałem. Co mam robić? Jeżeli jakiś lekarstwa , to piszcie co, bo nie mam pojęcia czego by można użyć. I raczej jakieś , które by można dodać do akwa, bo kwarantannowego zbiornika niestety na chwilę obecną nie mam. Pozdrawiam
-
Najgorzej że takiego zbiornika nie mam, niby mam ten odpieniacz sery ale musiałbym skombinowac jeszcze pompkę, wodę i wszystkie inne rzeczy, a nie wiem czy nie będzie już za późno. Na razie mam dostęp do tego co jest w marketach i do tego co dostanę w aptece. (np Metronidazol)cała reszta zostaje na minimum środę, więc pytanie czy da się pomóc mu w między czasie , czy nie. Bo jak czytałem jeżeli to jest grypa błazneków, a tak mi sie wydaje,to 2 dni i niestety po nim:( Wiec pytanie czy mogę coś w tym czasie zrobić czy nie?
-
Dzięki, ale powiedz mi czy twój błazenek również w tym czasie nie jadł? Bo jak sie dobrze przyjże to się zastanawiam, czy temu drugiemu też się coś takiego nie robi przypadkiem... Chociąż u niego chyba jeszcze nic nie widać, albo się zaczyna. Tylko , że ten czasami siedzi w Euphylli, natomiast mały siedzi non stop i on widzę ma się dużo lepiej, lub mam nadzieję, że nim mu nie jest. Gorzej, jak to choroba i nic z tego nie będzie:( No zobaczę, może ktoś coś będzie wiedział co zrobić http://www.saltvannsakvariet.no/brooklynellose_-_klovnsyken.htm&ei=NXDMTJerHpCD4QbsmsmRCg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CBwQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.saltvannsakvariet.no/brooklynellose_-_klovnsyken.htm%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26prmd%3Div'>http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=no&u=http://www.saltvannsakvariet.no/brooklynellose_-_klovnsyken.htm&ei=NXDMTJerHpCD4QbsmsmRCg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CBwQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.saltvannsakvariet.no/brooklynellose_-_klovnsyken.htm%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26prmd%3Div http://www.saltvannsakvariet.no/brooklynellose_-_klovnsyken.htm (wersja nie przetłumaczona) Przed chwilą znalazłem to, nie wiem sam, ale jak dla mnie pasuje w miarę. Chociaż, wolałbym żeby to było coś co się da wyleczyć> A ostatnia linijka w której jest napisane , że padły po dwóch dniach nie napawa mnie optymizmem... Tak jeszcze czytam cały czas, może użyć metronidazolu? Akurat mam jeszcze a jak zabraknie to kupię. Tylko nie wiem w jakich dawkach i jak ta operację by wykonać. Jeżeli mam nadzieję do jutra przeżyje błazenek, chociaż widzę, żę jest w kiepskim stanie... Z tego co wyczytałem, to albo tak jak kolega pisał jest to sprawka Euphylli, albo jest to Grypa klaunów , lub ewentualnie jakieś coś innego,- pasożyt, pleśniawka albo cokolwiek podobne... Najgorzej , zę jutro jadę do babci i wracam w poniedziałek... Skomplikowało się wszystko...
-
Witam, Wczoraj u mojego błazenka zauważyłem jakiś biały nalot, jednak nie wiedziałem czy mi się zdaje czy nie. Bo było to bardzo słabo widać. Dzisiaj z kolei widać to bardzo dobrze i nie wiem co to może być. I czy mój błazenek będzie żył... Gdzieś w którymś temacie przeczytałm jak ZielonyMintaj napisał o "Brooklynella hostilis' ale nie wiem czy to jest to. Teraz byłem u babci bo wiadomo, że teraz czas wyjazdów. Wróciłem niedawno i zobaczyłem, że pływa przy powierzchni, dałem rybkom jeść ale nie zjadła nic. O 20:50 gaśnie światło i o dziwno teraz popłynęła z drugim błazenkiem spać w euphylli . Czy euphyllia może mieć coś z tym wspólnego? Jako, że dzisiaj jest już późno to testów nie robiłem żadnych, aczkolwiek inne rybki maja się dobrze, ślimaki, kraby , rozgwiazda i koralowce. Przynajmniej nic niepokojącego nie widzę. Jedynie euphyllia jest trochę mniej napompowana, ale przeważnie ma maxa napompowana jest po południu , a widziałem ją tylko o 7 rano przed wyjazdem i teraz koło 20:40 więc 10 min przed zgaszeniem światła, więc nie wiem czy już tak przed nocą jak codziennie np Sarco się chowa czy coś jest z nią nie tak. Ale to dopiero będę wiedział jutro. Da się jakoś tego błazenka odratować? Bardzo mi go szkoda bo mam parkę... Jedynie z nowości w akwa to Węgięl KZ, ale płukany 2-3 dni leżał w RO/DI więc to chyba nie jego wina. Zresztą podobno jeden z lepszych, no ale to nigdy nic nie wiadomo. Reszta rybek je i u innych mieszkańców nie widzę żadnych zmian. Pozdrawiam i proszę o pomoc. Niedawno straciłem ukwiała, ale błazenki to moje perełki... Od razu piszę, że nie mam żadnych leków, bo nie kupowałem. Jeżeli chodzi o sklep to tylko wysyła internetowa, czyli dojdzie najszybciej środa-czwartek. Także za bardzo nie wiem co mogę zrobić... i czy w ogóle coś mogę zrobić...
-
Wydaje mi się , że mój też miał coś podobnego, ze zdjęcia trudno ocenić czy to samo, ale też miał w takim miejscu "łyse", ale tak jak kolega wyżej napisał u mnie również po jakimś czasie, mniej więcej po 1 do 2 tygodni wszystko wróciło do normy:) Pozdrawiam
-
Niestety nic z niego:( Ja już pierwszego dnia widziałem, że nic z niego nie będzie:( źle trafił gdzieś w falowniku, albo za późno go wyciągnąłem. Bo wszedł tam w nocy a wyciągnąłem go rano. Na razie innego nie będę kupował. Kupiłem ostatnio rybki i na razie na jakieś dwa miesiące daję sobie spokój. Muszę poobserwować co się będzie działo. W końcu kupiłem węgiel porządny KZ i na razie się moczy w RO. I jak będzie gotowy to wymienię go za ten co włożyłem wcześniej "no name" Pozdrawiam
-
Na razie dałem tylko przepłukany węgiel w RO/DI, a dopiero jak będę podmieniał węgiel do drugą część dam już tak jak trzeba. No ukwiał jak mówiłem już w akwarium, dodaję teraz nowe zdjęcia. Mi to się nie widzi jakoś zbytnio żeby on wieczorem gdzieś powędrował. Da się jakoś sprawdzić czy on żyje? Bo jak dla mnie to on porozrywany, i wygląda tak jakby juz dawno nie żył. No sam nie wiem.
-
No zobaczymy co będzie. Węgiel w akwa jest i ukwiał też. Jak on ma się z tego wylizać to ja nie wiem , ale zobaczymy. Jutro doślę zdjęcia jak wygląda po nocy. Pozdrawiam
-
Przed chwilą znalazłem węgiel który mi dali do filtra DI, wziąć ten czy wziąć ten co kupiłem? Przepłukać go w kranie a później pomoczyć chwilę w RO czy jak?
-
Byłem w sklepie i mieli tylko węgiel Filtus MHK, Można takie coś włożyć? pierwszej jakości to on zapewne nie jest... No ale innego nie mam, no i pytanie jeszcze ile go włożyć? W opakowaniu jest 500ml, no i tak na dobrą sprawę nie wiem za bardzo w co, muszę jakiegoś pojemniczka poszukać chyba...
-
Odpieniacz mam, zamiast falownika bym wziął jakiś mały filtr, no jak super węgiel nie potrzebny to jakiś zwykły gdzieś miałem ,a jak nie to normalny u nas kupię. Dosyłam jeszcze kilka nowych zdjęć, może one coś jeszcze pomogą. Zaraz podjadę do sklepu po ten węgiel.
-
Nie wiem , szczerze mówiąc to nie bardzo mi się widzi wkładać go do akwarium. Do niego jeszcze się nie przyzwyczaiłem jakoś, ale do moich błazenków to bardzo... A jakieś inne wyjście żeby nie wkładać go do miski jest? Oczywiście biorąc pod uwagę to, że chcę żeby, jeżeli to możliwe- przeżył. Może do jakiegoś mniejszego akwarium go wrzucić, albo jakiś mały filtr do miski dać, albo do jakiegoś mniejszego akwarium? Ile on w tej misce pożyje? Żeby nie było że 10 min, bo jak tak to nie ma już tematu... No i drugie pytanie to odnośnie węgla. Na chwilę obecną , to żadnego nie mam i chciałbym coś kupić dzisiaj, to moze jakoś na jutro by był. Mógłby ktoś na szybko jakiegoś linka dl sklepu przesłać? Czy to wszystko jedno jaki węgiel? Pozdrawiam
-
No to co mam zrobić? Bo wrzucić go , żeby mi padło wszystko, albo żeby jeszcze bardziej zaszkodził? Bardziej to się teraz martwię o moje błazenki niż o niego... Najbardziej to mnie zastanawiam jak on tam wlazł? Czyli co według was najlepiej zrobić? Bo do akwa trochę boje się go wrzucać...
-
No właśnie teraz sam nie wiem, bo wydawało mi się, że czymś zalatywał, ale teraz trudno określić czy to to czy byłu tak wcześniej, no padliny żadnej nie czyć tak żeby nos wykręcało, ale pójdę sprawdzę jeszcze raz. Na razie go do miseczki włożyłem dla bezpieczeństwa i zobaczę jeszcze, czy śmierdzi czy nie... :)
-
Jeszcze dodam zdjęcia jak wyglądał wcześniej...
-
Witam, Niestety nie nacieszyłem się za długo swoim ukwiałem.. a był taki ładny...(Heteractis crispa 3-5cm) Zmieniłem nawet całe ustawienie skał, żeby nie siedział pod skałą, no i musiał wejść do tego falownika oczywiście... Pilnowałem go do 24 i jeszcze wtedy siedział na skałce, o 5 jak wstałem to go nie było, ale myślałem , że poszedł znowu za skały, ale teraz jak wstałem to widze, że metna woda i falownik trzeszczy i widzę kawałek czegoś... Wyjąłem to co zostało i zrobiłem zdjęcie, i wrzucam na wszelki wypadek, ale według mnie nic z niego nie będzie bo nawet nie wiem co to za część została... no ale wolę się spytać... No i pytanie, czy coś rybkom będzie z tego powodu albo innym koralowcom? Euphilia napompowana razem z xenią, tylko sinularia nie, a ona była akurat pod falownikiem... Nie ma to jak cieszyć się ukwiałem przez całe dwa dni...:) Pozdrawiam
-
Witam, Ukwiał nie dał się przenieś bez skały, to w takim razie przeniosłem go ze skałą i zmieniłem trochę ułożenie skał. Męczyłem się prawie 2h i zastanawiam się czy wygląda teraz lepiej czy nie? Jak uważacie? Mi się chyba bardziej tak podoba:P Jeszcze myślę nad koralowcami, ale już nie daję rady. Pozdrawiam
-
oo Widzisz, to jest Lysmata wurdemanni, teraz to zmienia postać rzeczy:D Już ją od nowa lubię Myślę kurde co to niemiecka odmiana czy co:D A tak w sklepie koleś mówił wundermani wundermani i popełniłem błąd i nie sprawdziłem:D Dzięki za poprawienie;) Jutro mnie czeka przeprowadzka ukwiała, no ciekawe jak mi to w rękawiczkach wyjdzie:D Bo bez, to na pewno go nie dotknę, aż taki odważny (jeżeli można tak to nazwać) jak sprzedawcy w sklepie to nie jestem:D Pozdrawiam:) Postaram się wrzucić niedługo jakieś ładniejsze zdjęcia:P