-
Liczba zawartości
165 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Mycha
-
Ale czy ktoś wie o co ta cała afera?... Bo ja nie wiem... Co najmniej jakby w Bałtyku tą rafę robili, a nie w akwarium. Może jest tam coś nadzwyczajnego czego nie piszą?
-
Sushi, a Ty nicka, bo się ryby wystraszą ;-) a tak serio, to mam świadomość, że nie stworzę Morza Czerwonego w swoim baniaku, z różnych względów, ale chcę oddać sam klimat, tego w czym zakochałam się nurkując w ciepłych wodach tego morza... Chcę patrząc kiedyś na swoje akwarium móc wrócić wspomnieniami do tych pięknych chwil. A czy błazenek będzie mniej, czy bardziej pomarańczowy, czy inna rybka będzie miała jeden pasek mniej czy więcej? Czy to aż takie ważne?
-
Gratuluję i trzymam kciuki My też będziemy niedługo składać szafkę, bo na razie na stelażu stoi i nie sprawia przez to najlepszego wrażenia. Zakłóca moje pojęcie estetyki, ale mam nadzieję, że dni sumpa i hydrauliki na wierzchu są już policzone
-
Ale po przestawieniu koralowca znów się schował na dwa dni... Wyszedł dopiero jak koralowiec wrócił... Biedny ukwiał jest już taki blady przez to siedzenie w dziurach... Nie wiem czy można zaryzykować zostawienie Euphylli w tym miejscu?
-
Mam problem. Już miesiąc od przesiadki na nowe akwarium, a ukwiał udaje, że jest krabem i siedzi cały czas w dziurach skały... Jedyne miejsce, gdzie próbował już raz wyjść, to była dziura zaraz pod Euphylią. Ponieważ baliśmy się, że ją poparzy, przełożyliśmy Euphylię w inne miejsce. Ukwiał znów schował się na dwa dni. Euphylia wróciła na swoje miejsce, to następnego dnia i ukwiał do niej przywędrował. Czy one mogą żyć tak blisko siebie? Czy zostawić tą Ephylię tam gdzie jest, czy znów ją przenieść? Nie mam pojęcia co zrobić... Pozdrawiam serdecznie.
-
Żółtek nie tykał bryopsisu. Zresztą, nic go nie tykało. Jak najszybciej rozpocząć walkę, zanim się cholerstwo wszędzie zalęgnie...
-
Mareczku, specjalnie dla Ciebie, ale robione komórką, bo zastrajkował aparat To życie, które dało się przełożyć ze starego akwarium, przełożyliśmy bardzo szybko. Mamy świadomość, że za szybko, ale, niestety, parametry w starym, glonowym bagienku zaczęły tak szaleć, że padła krewetka czyszcząca i jeżowiec. Nie można było dłużej zwlekać. To był wybór mniejszego zła. Na szczęście od przeprowadzki minęły 2 tygodnie i... jest oki
-
To chyba będzie najlepszy sposób, bo nie mam siły ściągnąć tego górnego kubka Dzięki chłopaki
-
Witam Mam pytanie Czy ktoś będzie w stanie na szybko wytłumaczyć mi jak mam wyczyścić odpieniacz? Ta górna część jest pełna brudnej, śmierdzącej wody, Robala nie ma w domu od piątku, a mi już to zaczyna przeszkadzać... Pomożecie mi zrobić z tym porządek? Czy powinnam wyłączyć najpierw pompy, czy zwyczajnie mogę ściągnąć tą górę? Nigdy tego nie robiłam... Czy to bardzo skomplikowane? Pozdrawiam.
-
Hihihi mam nadzieję :-) A na kawę masz zaproszenie otwarte :-)
-
No to czas start Skała ułożona Dojrzewanie można uznać za rozpoczęte...
-
Nieaktualne: do zamknięcia Pozdrawiam
-
Aktualne, wezmę nawet więcej jak ktoś ma w dobrej cenie i wolną od plag.
-
Proszę, odpowiedzcie w temacie: Nośność stropu. Tato zakłócił mi spokój i radość z nowej zabawki. Czy ma podstawy do obaw, czy mogę dalej się nią cieszyć i spokojnie lać wodę?...
-
Zalewamy nowe akwarium 120x60x60 + sump, więc w obiegu będzie ok. 500l. Właśnie tato absolutnie popsuł mi frajdę, bo zaczął straszyć, że strop nie utrzyma takiego obciążenia. Zadzwoniłam do szefa firmy, która stawiała nasz dom i dowiedziałam się, że wytrzymuje obciążenie do 800kg/m2. Bać się, czy nie ma powodu?... Mogę na nowo cieszyć się nowym akwarium, czy powinnam je zalać do połowy :harhar:
-
Po nieudanej walce z bryopsis przyszła chwila na refleksję pt.: "Co dalej?"... Mycha: Jedyne co przychodzi mi do głowy, to kupić nowe akwarium, bo co zrobimy z tym życiem, co jest teraz? Z ukwiałem, błazenkami itd?... Robal: Fakt, tak by było najłatwiej. Mycha, w chwili kryzysu morszczakowego z powodu plag będąca i dawno nano-reef nie odwiedzająca, tchnięta jakąś dziwną myślą postanowiła zerknąć choć na chwilę jak na targowisku mają się sprawy akwariów. Jakież było jej zdziwienie, gdy ich "sąsiad" sprzedawał akwarium, takie, jakie w pełni zaspokajałoby ich oczekiwania... Mycha: Marek sprzedaje swoje akwarium. Robal (o niecnych zamiarach Mychy nie mający pojęcia zapytał): Jaki Marek? Mycha: No ten z Lubina. No i tu historia nabrała tempa. Robal wszedł na forum, do Marka zadzwonił... Później już tylko niczym egipski niewolnik musiał targać te zacnej wagi szkiełka i do domu wnosić, aby pewnego dnia, z kufelkiem piwka w ręce zasiąść przy własnym kawałku Morza Czerwonego... I tak przyszedł czas na założenie nowego wątku. Poprzedni, jak tylko życie znajdzie się w nowym - zamkniemy. Nowe akwarium na swoim miejscu (z odbiciem mniejszego kolegi...): Sump: Mycha czyszcząca swoją nową zabawkę (Robal nie mógł się oprzeć i zrobił zdjęcie jaka ja mała przy tym akwarium jestem ): Jak Robal skończy podłączanie hydrauliki rozpocznie się zalewanie... A w piątek nowa skała i... nowe dojrzewanie trzymajcie kciuki, aby tym razem było bardziej udane... M.
-
No to nasze akwarium ma już swojego większego kolegę Kilka dni napełniania wodą, w piątek skała i... restart będzie można uznać za rozpoczęty P.S. Akwarium od kolegi Marka
-
U nas zginął śmiercią tragiczną podczas kuracji magnezowej na bryopsis Zanim zaczelismy kurację to i tak nie tykał tego glonu
-
Z uwagi na konieczność restartu baniaka, kupię 15-20kg żywej skały wolnej od plag (niestety, moja pierwsza skała pokryła się bryopsisem odpornym na wszelkie metody jego usuwania ). Pozdrawiam.
-
Kupię Dolabellę z wysyłką konduktorską, najlepiej do Głogowa, ewentualnie do Leszna... Pozdrawiam.
-
Bryopsis je?
-
Aparat coś nawala, albo tylko karta odmawia posłuszeństwa, dlatego z komórki... Pomyśleć sobie, że tydzień temu niektóre ze skał wyskubałam niemal całkowicie... Te zdjęcia obrazują powagę sytuacji Wątek będzie niedługo do zamknięcia ... ale otworzymy nowy
-
Niestety, ale dokładnie na tym magnezie lecieliśmy i... niewiele to dało nasz bryopsis jest odporny na magnez Aż się płakać chce, bo miało być tak pięknie a całe akwarium zielone...