luft

http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=gj5U-tlvReQ

Moi drodzy! I Centralny Zlot Morszczaków odbędzie się Zaliczka wpłacona do Jazz-Polu! Termin 23-25 września Międzyszyn (dzielnica Warszawy). Na miejscu zapewniony nocleg + posiłki wg uznania oraz świetne towarzystwo i drobne atrakcje Miejsca wolne są, także zachęcam do wpisywania się na listę zlotowiczów, a wcześniej do czytania info w pierwszym poście, który na bieżąco starać będę sie uzupełniać. Pozdro luft P.s. Jesli macie pomysly jak ubogacić wspolny czas na zlocie piszcie. Piłkę do siatkówki, któryś kolega obiecał, siatki jeszcze nie ma, drewno na sobotnie ognisko zalatwi DarekB30... co do baniaka... nie wiem gdzie stanąć może ale mam póki co jedynie deklaracje kolegi na dostarczenie oswietlenia. Wszystkim pomagającym :czapki z głów:)

no właśnie moze dyskusja na stadionowe laski przejdzie Podział widze taki: blachy/wary w okularach -szukające męża -te co juz znalazly swego "sportowca"/sponsora narybek - najczesciej małolaty stojące w młynie, ładne, brzydkie ale wydarte jak trzeba laski normalne (po całości ) babki piknikowe -taka zawsze znajdzie powod do niezadowolenia (dym, hałas, chamstwo etc.)

Piłka nożna w moim sercu, karnet rok w rok wykupiony Najpiekniejszy dla mnie jest boks Żużel, czwarta liga Wanda Kraków, 10 zł bilet, od czasu do czasu Co sie tyczy piłki, to niestety różnie bywa - ale na mecze chodze dla klubu a nie dla tego co odstawiają najemnicy Na boks nie mam okazji chodzić boks amatorski umarł, brak zielonych placów do gry dla dzieciaków, na żużel, hokej etc. brakuje kasy... jest jak jest i albo sie to lubi, chodzi, kibicuje, wspiera i ma swoje zdanie, albo sie jest kibicem sukcesu jak to sie w Krakowie mowi o ludziach, ktorzy chodza na mecze tylko gdy drużyna jest na fali.

mnie troche burd na stadionach brakuje

o! no to mamy polemike moge tylko na sucho odpowiedzieć, że swój wywód biorę od tego ze deszczownica utrzymuje stałą bliską odległość od wiatraka, który smaga wodę wlatującą w dziurki. Bez deszczownicy odległość wody od wiatraka jest dużo większa/zmienna. Żeby jednak nie być betonem i mowić, że nie masz racji musiałbym porownac, zdjąć deszczownice jutro i sprawdzić jaka jest temp... no ale nie przewidze jaka jutro temp bedzie za oknem. Także nie pozostaje mi nic innego jak nie upierać sie przy swoim Pozdro!!!

a ja sie pytam dlaczego w dostepnych ogolnie kanałach tego meczu nie mozna bylo zobaczyc :/ Brawo legia

przychodzi pan kurier bierze paczke i dziekuje. na tyle mam czas. moje zycie związane z koleją od urodzenia, ale jak pomysle o tym dziadostwie teraz, o humorach konduktora, czy wezmie, czy nie to wale taki interes

no tak mi tez kolega zapakował z tym styropianem fajny patent na twarde korale no ale tutaj miałem miekkie, grzybki wiec nie bylo nawet czego podwieszac mam nadzieje ze w tych karetkach kurierzy nie mają dzis sauny:) tak czy siak obłożyłem butelki różnym badziewiem dokoła i już w drodze jedzie. Jutro zobaczymy co z tego wyjdzie

butelki po mleku kurierem jedzie

Robie prezencik koledze i wysyłam mu na drugi kraniec naszego kraju jakies drobne szczepki. Filmuję się, zeby nie było wycieku wody, smierci korali i zwroty paczki - czyli kłopotów W sumie pakuje to w małe butelki plastikowe z szeroką szyjką i zaklejam taśmą dodatkowo zakrętki. Mam nadzieje ze to wytrzyma Jakie są Wasze patenty. Wszyscy zachwyceni są pakowaniem przez Nemezis - jak on to robi? Mam nadzieję, że moje pakowanie będzie wystarczające. Pozdro!

dodając w temacie: jest jeszcze osobny wiatrak (nr 5), właśnie odpowiadający za chłodzenie wody - dmuchając w wodę wlatującą przez deszczownicę do panela (kto wyjął deszczownice ma gorsze chłodzenie).

no to widze, że powoli coraz wieksza grupka morszczaków z Białego sie robi. No to powodzenia!

moje 3 grosze: zaszkodzić euphylli łatwo j.w. ale to stworzenie długo zbiera się do dawnej świetności jak juz dostanie po tyłku

a jak dobra jakościowo skała to może i taka być Co ma wygnić to wygnije i baza bedzie dobra koleżance pomagałem kiedys ustawiać skałę wsrod zakupionej skały była pseudo skała - jakiś żwir klejony złączony w całość jakims spoiwem oraz zdarzały się ciężkie jak czołg kawałki. Juz ceramike aquaroche bym wolał od tego i tego. Stąd autorze wątku - temat rzeka...

ja wiatraki spodobalo mi sie ze ktos sobie solanke na lód mroził i dawał do sumpa

czytalem, te stare sa makabryczne tegoroczne sa ok Seb jednak nakręcił ludzi i mnie na standard PRL wiec mamy PRL

na dwoje babka wróżyła. Temat rzeka.

masz też spływ do panela i poziom wody w pierwszej komorze lekko niższy dzieki czemu jest spad ustaw falownik do góry na tafle i powinno sie poprawic

takie świńskie ślimaki osiadłe.

sory ale nie moge ze smiechu: wiesz ona chyba sobie nadwyrężyła łapę chcąc pokazać faka

no tak sie rozrasta to pocieszne ciałko xenii - wyrostek z boku wychodzi, staje sie coraz wiekszy, aż cieżar ciągnie w dół i wtedy xenia dostaje "nogi" i lezie na skałę i odrywa sie od macierzy Pozdro!

xenia pokazuje fakersa aiptazji?

Arek - sorki, gdzies uciekłeś ale już jesteś. Seb - no spiesz sie zeby nie brakło miejsc

mega świetnie zawiesiłeś tą skałę!