luft

hehe, no w sumie moje wspomniane znajomości to w 100% z kobietami

z taką aparycją proszę sie nie bać o chęc pomocy w wyborze. Co do żywej skały to obecnie trudno jest o jakikolwiek zakup w ilości hurtowej. Temat oblepionych zyciem skał wzietych z natury brzmi dzisiaj niczym z filmu o Indiana Jones. Programy ochrony raf i limity wyłowu żywej/ożywionej skały powodują iż dostępny jest materiał zasiedlony bakteriami i formami życia, które zdążą się na tej skale osiedlić. W sklepie dostać można żywą skałe, można też kupić skałki porośnięte koralami. Oczywiście w adekwatnej do prezentowanej wartości zycia cenie. Niezależnie od urody osoby kupującej. I tak być powinno moim zdaniem. Ochrona raf. Pozdrawiam Mariusz

czasami wycinam ludziom z cytatow zdjecia. Tez mnie to drazni, rozwala caly szyk rozmowy powtarzając zbedne tresci. Co do neta, pierwsze znajomości internetowe sprzed 15 lat utrzymuje do dzisiaj Sentyment jest hehe. Pozdro

zostaw na pare dni i obserwuj z ciekawosci najwazniejsze, że szyba juz sie nie rosi

Tak mi się pomyślało właśnie jakie nieraz ciekawe losy spotykają życie jakie mamy w swoich akwariach Przykłady A. Szczepka zakupiona w Poznaniu, trafiła do Warszawy, z której odrostów zrobiono szczepkę do Wrocławia, a stamtąd... do Gliwic... do Szczecina a z niego zatoczyła do Warszawy, gdzie matecznika juz nie bylo B. Ryba xxx trafila z Bali do Krakowa, po 2 latach do Gdańska, później ... Czy ktoś ma jakiś ciekawy łańcuszek życia? Ciekawe kto pobije w długości przystanków Sam policzyć mogę w głowie do czterek ruchów wstecz skąd pochodzi dane życie Być może i będzie mozna dopisać/uzupełnić w trakcie tematu daną "drogę" Przykład Mam Quadri zielony od Spirou z Krakowa, który trafił do lufta w Krakowie, a po podziale trafił m.in do Dzym z Warszawy

zastanawiam sie, czy w koncu uda sie postawic baniak na zlocie, ktory dotrwa do niedzieli Co tu robić żeby cieszył, a nie smucił. Na pewno nie badajcie palcem temperatury wody. Moze ustawimy jakąś granicę/sznurek oddzielający nas od baniaka? Inaczej trud organizatorów i Was w targaniu zycia znow bedzie daremny. Co myslicie?

Śledzik, nie czuję Twoich porównań mimo, że jeżdżę czasami na motorze. Nie czuję bo za daleko odjechałeś. W 2010 roku byłem total nemo zielony w morszczyźnie (w dzienniku moim można poczytać, nie wstydzę się tego). Także wtedy luft świeżak odpalał pierwszy baniak na suchej, którego możesz porównać z Sebem wilkiem morskim odpalającym na suchej. Tylko pytam co te porównania wniosą w temat? Apeluję jedynie o więcej kultury i merytoryczne posty, bo o co innego nie ma sensu... niektórzy już na starcie wiedzą najlepiej i chcą udowodnić nawet niemożliwe. Walczyć z wiatrakami? Nie, dziękuję.

Robiłem właśnie ogłoszenie i przypomniała mi sie stara fotka RM Szczena mi opada, gdy patrze na to zdjęcie. Ale żeby nie bylo tak kolorowo. Kumulacja takiej ilości mnogich form życia z różnych srodowisk naturalnym w 100 litrach wody nie może trwać wiecznie i być pasmem niekończących sie sukcesów. Wojna chemiczna spotęgowana dodatkowo roszadami przy nowym baniaku oraz licznymi wyjazdami odbiła się strasznie na wielu koralach pokazujących swą siłę i wolę dominacji. Także kto jeszcze nie ma świadomości niech ten post będzie przestrogą i ostrzeżeniem, że nie wszystko co nam się podoba jest dobre dla zwierzaków i miejmy to na uwadze obsadzając swe baniaki. pozdrawiam Mariusz

Użytkownik snajpa dnia 22 listopada 2012 - 13:29 napisał Koledze Zulusowi chyba bardziej chodziło o utarte schematy. Przykład - jak Seb startował z baniakiem na suchej skale to wszyscy bili mu brawo jak wpadnie tu świeżak to Ci od tych braw go zlinczują za tą metodę bo startuje się na żywej i tyle. Strasznie przerysowane te komentarze. Pewnie ziarnko prawdy w tym wszystkim jest, ale po co od razu tak się atakować? Przekichanie to sam się czułem w 2010 kiedy odpaliłem pierwszy baniak na suchej skale. Nie byłem bynajmniej pionierem w Polsce, a mimo to bylo ciężko zaakceptować mój start w morszczyznie. Od tego czasu odpaliło się bardzo wiele solanek na suchej skale i nikt już nie ma argumentów, by krytykować suchą skałę. I tak jest z wieloma rzeczami. Ten temat może być ciekawy, ale odpuście proszę cały ten jad w postach. Bo po co? Co do tematu Seba i jego nowego baniaka na suchej skale. Wiadomo, że wiecej dostał komentarzy w swym dzienniku niż inna nieznana osoba, no bo ma więcej ludzi którzy go znają/kojarzą. No, ale pokłonów to nie bardzo pamiętam. Sam mu kibicuję jak każdemu z Was, zwłaszcza odpalającym na suchej skale. Ostatnio, a właściwie na przełomie 2012 roku było wiele tematów nt kranowity, wody prosto z kranu. Najsłynniejszy dziennik autorstwa Kivi. W tym roku szumny o tytule kranowita coś tam (niestety autor zamilkł). Temat kranówki się przewija. Szkoda tylko, że wciąż od początku zaczynane są nowe wątki i ta sama piana. Róbcie, pokazujcie baniaki i cieszcie sie nimi jesli sie uda. Co do odpieniaczy i ich cen. Ja się zgadzam, że ciężko uwierzyć jak kawałek plastiku może kosztować ileś tam tysięcy. Niemniej nikt nie ma przymusu zakupu takiej "rury" w tej cenie. Jest wybór. Ba, są systemy pozbawione całkowicie odpieniacza białek. Powtarzam, temat może być ciekawy, ale proszę Was o bardziej merytoryczne wpisy, z możliwie najmniejszym ładunkiem emocjonalnym. pozdrawiam luft

Do sprzedania mam czekoladowe rhodactisy - żaden smutny brąz, lecz mieniący się aksamitny ciepły kolorek z dodatkami zieleni i fioletu + białe wypustki wielkość ok 3-5 cm cena 25-30 zł Starałem sie oderwać ze skałą, leżą już na piasku i czekają na nowy dom Możliwa wysyłka w dobrze zapakowanej przesylce na odpowiedzialność kupującego w cenie 13zł (z opakowaniem). Pozdrawiam Mariusz p.s. Proszę pisać na pw bardzo przepraszam - oto fotka zrobiona przedwczoraj, ktorej zapomniałem wkleić ależ piękny był mój reefmax przed rozbiórką Zostały parazoa do przykrócenia kępki 2 zł za polip (lewy dolny róg zdjęcia)

juz Ci współczuje

a o co jeszcze pytasz? dobor falownikow to kwestia indywidualna w zaleznosci od ustawienia skały i obsady koralowej mnie osobiscie bawią wszelkie przeliczniki np ze na 300 litrow potrzeba np 30 0000 l/h w pompach i koniec kropka. sam uzywam w nowym JVP 200 bo są lekkie i ekonomiczne 6W przy 5000l/h obecnie kręcą się 2, a jako, że dokładam korali ktore potrzebują to dołożę jeszcze 2 na moje 360l netto jak mnie najdzie wena to kupie moze kiedys jakis vortech czy tunze ale poki co jestem z jvp zadowolony - po dotarciu niesłyszalne na przyssawkach zakup to nie majątek i lekkie modele sie dobrze trzymaja a kolosy takie jak wspomniany jvp 202 czy juz 201 to nie ma sensu inaczej niz na magnesie pozdrawiam

powiedz to całej armii morszczaków jadących na jvp pozostawmy tunze to co królewskie ale nie demonizujmy jvp hehe jak sobie pomysle, gdyby nie taki JVP i pare innych rzeczy z Chin to bez mała jak nic z 50% morskich baniaków chyba by w Polsce w ogóle się nie odpaliło

Mam nadzieję, że kochany Śląsk również tradycyjnie zawita

no dobra na pierwszy rzut Twoje lpsy Miłe dla oka prawda?

nie wiem czy to taka pora roku ale ogromnie cieszą mnie moje 2 baniaki sporo sie w nich dzieje jest spora niewiadoma sporo zmian nastąpiło roszada obsady, przekładki z jednego do drugiego + nowe korale marzenia są mam nadzieje, że i wyniki pokryją się choć w części z nimi szczepki poklejone, mam nadzieje, że bardzo ich nie zmaltretowałem w podróży i przy klejeniu AnT - dzieki w baniaku głównym zmieniłem szklaną grzałkę na tytanową z termostatem. Może dołożę dla pewności dodatkowy termostat. Teraz w końcu zamaskuję wszystkie kable by jakiś to wygląd godny salonu miało Już nie mogę się doczekać jutra, co przyniesie poranek, dzień kolejny Trzymajcie kciuki pozdro

jvp tylko w trybie ciągłym, żadne pulsacje - nie nadają sie do tego celu

nie przypomina

ide coś zjeść, później paczki, no może w nocy Jeszcze koraliki do klejenia hihi

to zrób jeszcze pranie, żeby nie było, ze nie działa

dodać nalezy, że foto prosto z aparatu bez żadnej obróbki. Jedynie co zostało zrobione na niedoświetleniu o -1 przesłonę.

o Ty sinulario przyjemnie sie jechalo z przystankiem w lidlu p.s. Szacuneczek za to co zobaczylem w baniaku :czapki z głów:)

wyslesz 3 luzem, bo sie bardziej oplaca wiadro przyjma solo tylko sprawdz co to za wiadro zeby sie nie rozwalilo w transporcie p.s. a to do bialego czy kolorowego proszek?

Radek, ogarnij kuriera to mateczce wyślę w prezencie