luft

a ja zawsze miałem odczucie takie "patrz gościu, te glony wpierdzielam specjalnie dla ciebie. Patrz jaki jestem zarąbisty." A czasami, gdy pływał w obie strony bez ustanku miałem uczucie, ze chce zapytać "Stary, którędy do wyjścia" - niezaleznie od litrażu baniaka

salarias to najbardziej zmysłowa ryba jaką mozna mieć w morskim baniaku. Uczucie, że ta ryba patrzy na Ciebie i szuka relacji z Tobą, pomimo bariery dwóch światów jest niesamowita. Nie chciałbym przeczytać naukowego opisu dlaczego tak się dzieje, by nie zabić piękna bijącego z prostoty tejże relacji dwóch stworzeń - ssaka i ryby.

Dla mnie sprawa wiz jest uwłaczająca. Za każdym razem otrzymałem, ale patrząc na miny skołowanych ludzi ciężko było mi się cieszyć, zwłaszcza, że USA to nie moje miejsce marzeń. Skoro idziemy w tą stronę to nie bierzmy czasem, że nasz rząd jest do bani... każda frakcja już była i wiz zniesienia nie załatwiła. No ale wierzę, że do 1,5 roku wizy zniosą. Pozdro

Roman, no masz wiele racji w tym co piszesz. Wszystko ma dwie strony medalu. Ja nie jestem ani biologiem, ani chemikiem, ani oceanografem z wykształcenia. Stąd jedynie dla samego siebie uczę się, przyswajam terminy, ale ponad wszystko nie daje się zwariować terminologiom, a przede wszystkim temu, że czegoś nie rozumiem w teorii, albo wiem, a nie potrafię w wysublimowanie naukowy sposób wyłożyć. Nie mam z tego powodu kompleksów, ani też nie czuję się gorszy. Świetni teoretycy wielokrotnie wykładają się w praktycznych działaniach. Człowiek jest tylko człowiekiem. Akwarystą może być zarówno człowiek po podstawówce, jak i sędzia okręgowy. To trzeba lubić, czerpać z tego przyjemność. Odrobina cierpliwości, oczytanie krok po kroku, sztuka analogicznego myślenia i można wiele zdziałać. Powiem szczerze, ze czytam wiele postów w sieci, również te trudniejsze, których terminologia sprawia mi trudności. Staram się przez nie przebrnąć, ale gdy czuję, że jest to czyste terminologiczne piep**enie to nawet sobie tym głowy nie zawracam. Również nie lubię, gdy ktoś uprawia sztukę dla sztuki. Nie kręci mnie to. No ale każdy ma prawo kręcić swoją bajerę i ja szanuję to - poprzez powierzchowne czytanie sprawdzające jako mod, a nie jako coś co może mi się przydać pozdrawiam luft

Zyjemy w Polsce, nasi przodkowie walczyli o wolnosc, wolnosc slowa, z ktorej mozemy korzystać. Funkcja moderatora od tego jest by pilnował by dyskusja nie wykraczała poza ramy tematu oraz był zachowany poziom jak i kultura osobista. Jak widać temat prowadzony jest kulturalnie, za co bardzo Wam dziękuję. Pozdrawiam luft

do Wdzydz daleko jeszcze

najwęższy dom w Polsce Prezentacja z 3D http://www.public.trzywymiary.com/domkereta/start.html

ostatnie chwile na wręczanie plusów

Novina, jesli chcesz zeby Ci oczyscic temat (przeniesc posty w nowy) to daj znaka. Pozdro

co Wy tak z ta kawą. Ja jem dopiero rosół

Grzesiu dałbym Ci plusika na poprawe humoru, ale sie nie da

Ankieta anonimowa na rozprostowanie myśli. Czystko na luzie, z prośbą o niełączenie bezpośrednio ze sporami i koneksjami w polskiej polityce, wewnętrznymi koligacjami i teoriami spiskowymi. Krótka piłka: czy wybór nowego prezydenta USA ma dla Ciebie jakieś znaczenie, czy zupełnie Cie to nie obchodzi?

modyfikacje wszystkich modeli są na tyle kosmetyczne, że nie ma co sobie tym głowy zaprzątać. W zakupie używanego RM trzeba sie skupić by rys na frontowej szybie bylo jak najmniej i cała reszta była sprawna w działaniu. Pozdrawiam luft

kranówka kojarzy się latami 90tymi w Polsce, gdy o czyms takim jak woda osmotyczna niewielu słyszało. W miare rozwoju technologii i przede wszystkim jej szerokiej dostępności dla Kowalskiego, większość poszła za tymi trendami by móc zdobywać kolejne etapy wtajemniczenia w morszczyznie. I ten progres trwa. Są pewne żelazne zasady wpajane w głowę nowicjusza, które mają go w miarę płynnie wprowadzic w szeroki zakres zagadnień akwarystyki morskiej. Jeśli taka osoba czuje się na tyle juz swobodnie i chce podjąć próbę jakiegokolwiek odstepstwa np lanie kranówki to może to czynić bo nikt jej tego nie zabroni. Wszelkie teorie nt magicznych właściwości i mikroelementów w niej zawartych bardziej pasują mi do fabuły filmu Kingsajz i napoju dla krasnoludków niż poważnej dyskusji. Momentem przełomowym autora tematu z tego co przeczytałem było zaprzestanie podmian, które widocznie były zbyt bogate i byly przyczyną niekończących się problemów. Każdy sukces w morszczyźnie obliczony/zaprogramowany jest niestety na jakiś czas i trzeba włożyć naprawdę sporo trudu by utrzymać najwyższy poziom przez lata. Znacznie więcej niż tylko zaprzestanie podmian i skupianie sie tylko na dolewaniu wody. To do autora wątku należy kolejny krok, w jaki sposób uzupełnić braki pierwiastków tak, aby system pozostał stabilny, a życie rozwijało się świetnie jak do tej pory. pozdrawiam Mariusz edit p.s. Widze, że już tyle wątków na tablicy, że odpisałem nie w tym co trzeba. Ale niech i tak zostanie. W tych tematach zrobił sie taki hydepark, że ciężko nadążyć.

z tym odpieniaczem w lustrze, mistrzowska fota Hepatusy, piekne. Gratuluje talentu i pasji. pozdro

to ja swoją liczbę punktów od Was chyba sobie wytatuuję. A tak na serio to proszę już wrócić do tematu tego wątku. pozdrawiam luft

do tego siporax i bedzie działać

i tym miłym akcentem zamknijmy ten temat. pozdrawiam luft

centralnie

juz sie nie moge doczekać aż korale zarosną tą skałę. Pozdro!

i cos trudniejszego

wyjrzyjcie za okno spójrzcie na akwarium wyjrzyjcie za okno i ponownie na akwarium kolorowego i spokojnego dnia zyczę zgadzam sie akwarium to nie wszytko, dlatego nie ma sie czym denerwować. Na pewno nie baniakiem

W szare, pochmurne, deszczowe dni jak dzisiejszy szczególnie dziękuję losowi, że jestem akwarystą... że mam swoje wesołe, kolorowe okienko pełne lata A Ty?

mozna ale to nie ma sensu bo drobna rowa szybko działa, szybko przyjmuje i szybko trzeba podmienic dawke jesli jest potrzeba a purigen znacznie, znacznie dłuzej... mimo, ze tez drobny pozdrawiam