junior13

przekładaj wszystko jak masz gdzie . Jezeli chcesz to mam 100l akwarium do podmian do pożyczenia lub beczkę 300l możesz przyjechać teraz

Będzie to chyba coś podobnego do akwesan

chyba muszę skusić się na jaką syntetyczną, operacja na otwartym sercu ( ryby , korale)

parę miesięcy jeszcze zostało na reklamacje ,coś tam zadziałamy ale bez spiny. Jaka skałę polecacie w moim przypadku -bez dojrzewania

renomowane sklepy też wystawiają na allegro . Jeżeli mamy dobry kontakt ze sprzedającym idzie się dogadać i dostaniem to co chcemy (mówię tu o kształcie)

Kupowane za pośrednictwem allegro z 2lata temu więc jakiś tam ślad jest, ponieważ paragonu się chyba nie doszukam . Napisze do sprzedającego zobaczymy co odpisze, ale na razie muszę się uporać z akwarium . Zwierzęta mają pierwszeństwo ----

reklamowanie skały przypuszczam bardzo ciężki temat , ogólnie sklepy sa nastawione na zarabianie kasy i wcześniejsze moje reklamację rożnych produktów które odbiegały od normy sporadycznie kończyły się sukcesem . Więc zaoszczędzę sobie nerwów i odpuszczę .

Jak wszystko wróci do normy to będę szczęśliwy i resztę mam w d*pie. Takie przypadki trochę zniechęcają do akwarystyki i osoby z mniejszym zacięciem rezygnują .

jest to skala sprzedawana w znanych sklepach akwa . Parę miesięcy temu juz podejrzewałem tą skałę i ożwyiłem 25kg ze starego zbiornika trochę dokupię i powinno być git. Mam do wywalenia 40kg .

Potwierdzam, skał po rozlupaniu w środku jest jak gips ,pyli na biało i nie ma struktury tylko jest zbita ,znikoma ilość kanalików. Chyba nie ma co reanimować tylko do kosza

Ze skala jest jak w totolotku. Moje pierwsze akwarium nauczyło mnie jak podchodzić do problemów , jak ich unikać itp. Ale jest zawsze jakiś czynnik którego nie przewidzisz. Kupując przedmiotową skalę wiedziałem ,że muszę uważać na po4 ,kh bo nie jest to Premium, moczyla się w beczce z solanką , po jakimś czasie parametry w porządku i sup do akwarium ,więc była zachowana ostrożność która w ostatecznym rozrachunku w jakim stopnu pogrążyła baniak .Ponieważ jak wsadził bym ją od razu i byłby dostęp światła to dojrzewanie przebiegło by inaczej ,a tak szukał przyczyny gdzie indziej ze względu na dobre parametry wody( taka zmyłka )

No przekonaliscie mnie do testów zrobię przy okazji RO . Co do fosforanow to praktycznie po dojrzewaniu niewykrywalny oczywiście według testów a nie wyglądu skały :):)

Według producenta skala została chyba podobnie przygotowana tylko coś im poszło nie tak . cyt Skała Live Rock firmy Nature’s Ocean. Jest to naturalna skała pozyskana z oceanu, poddana specjalnemu procesowi osuszania i czyszczenia. Ok. tylko co mi to da , tak teoretycznie jaki związek może powodować takie zachowanie się skały i późniejsze pozbycie się go spowodowałoby ponowne dojrzewanie i nie będzie gwarancji ,że się uda . Kalkuluje za i przeciw ponieważ dała mi ta skala w kość . Ale dziękuje za propozycje w rozwiazaniu problemu .

Jeżeli wiedziałbym w czym jest problem ,co jest uwalnianie ze skały to może bym zaryzykował, ale w moim przypadku nie wiem. Parametry które odpowiadają za rozrost glonów mam niewykrywalne i w moim przypadku może wysterylizowanie skały nie wystarczy .

Chyba odpuszczę reanimacje skały i tak wykazałem się cierpliwością ,trochę nerwów mnie to kosztowało. Teraz tylko zastanawiam się czy zrobić restart czy tylko skalę podmienić .

Przed zakup próbowałem coś się dowiedzieć ale nie było za dużo informacji . Ludzie bardziej się przejechali na używanej skale . Wynika z tego ,że nie ma się co zastanawiać tylko wymienić badziew bo raczej nie wyjdę z tego .

Witam chciałbym w miarę możliwości przedstawić jak najdokładniej mój problem ze zbiornikiem .Ponad rok temu przeskoczyłem z 300litrowego zbiornika na ok 1000l i zaczęły się problemy. Od samego początku po lekkim dojrzewaniu zawitało DINO z którym dość długo walczyłem . Kombinacji było dużo od stosowania dużej ilości bakterii po kuracje wodą utlenioną ,dino x oraz zaciemnienie zbiornika, raz było lepiej raz gorzej, ale w ogólnym rozrachunku pozbyłem się dziadostwa . W/w informacje przedstawiłem Wam abyście mogli przeanalizować czy obecny problem nie zafundowałem sobie sam. Na chwile obecną po ok roku cały czas mam skałę obrośniętą na zmianę zielonym,brązowym glonem oraz brązowym pyłkiem,skała wygląda tak jakby cały czas dojrzewała. Moje próby rozwiązania problemu były ukierunkowane dostępnymi informacjami z forum - wymiana membrany ,filtrów założenie podwójnej żywicy ,kalibracji dtsa, zmiany soli ,ograniczenie podmian ze względu na małą masę koralową i możliwością niezużywających się mikro makro no i w sumie d*pa blada nic nie pomagało. Jeżeli chodzi o parametry nigdy z nimi nie miałem problemu w miarę stabilne kh'7,3 7,7 Ca 400-420 Mg1300 Ph-7,8-8 jedynie NO3 i PO4 niewykrywalne ,a podczas próby podbicia zawsze bardzo szybko leciało w dół . Testy podwójne Salifert i R.S po4 FotometrMW12 Skala nowa ze sklepu LIVVE ROCK FIRMY NATURES OCEAN i tutaj moje podejrzenie,że z nią coś nie halo, ale nie mam pewności i nie wiem jak ja sprawdzić . oświetlenie 4x80w t5 oraz 400w led 10 wat diody w stosunku 4 do 1 niebieskie 90%, białe 20% , cyrkulacja 2 x RW15 I RW20 obsada na zbiornik 200x70x65h skromna bo 3 pokolce i jakaś drobnica , Dolcia ,dwa jeżowce i ślimaki odpieniacz na rurze 250 od sebastka z pompą dc8000 skręconą na 1/3 mocy korale rosną w szczególności lps ,a jeżeli chodzi o sps to są wzloty i upadki nie wiem z jakiego powodu.

trochę podpadłeś

takie żarty lubią się mścić w sumie mało śmiesznie wyszło

Napisz jak z parametrami u Ciebie ,chodzi mi o po4 i no3 ponieważ u mnie najwięcej tego pyłku pojawia się przy niewykrwwalnych . Narazie najlepsze rezultaty widzę jak nie robię podmian i przy skreconym odpienisczu .

Prawdopodobnie membrana da wymiany lub tds cos kręci , spróbuj kalibracji . Zacznij od sprawdzenia czy uszczelka na membramie nie walła

Ja walczę z tym już prawie rok i był okres tak jak u Ciebie nasilenie i bagno w całym akwarium ,szukałem przyczyny w taki sam sposób jak ty . Sprawdzałem żywice ,wkłady stawialem na krzemiany,zmiana soli , później szukałem przyczyny w lampie ,używałem różnych specifikow i nic dalej syf. Staram się ograniczać kumulacje brązowego pyłku w akwarium stosując wate na cyrkulatorze i widzę lekką poprawę po zaprzestaniu pidmian . Myślę ,że koledzy piszący coś o za małej masie koralowej i niezużywajacych się mikro i makro mieli rację . Obecnie sprawdzam tą opcję bo zaczynają sie mi kończyć pomysły . Ogólnie nam lekką poprawę ale jeszcze są tygodnie lepsze i gorsze .

Endi a skalę masz pod tym pylkiem czystą czy widać że obrasta glonem zielonym .