sasz5

Czas na upgrade. Małe wielkie zmiany - wreszcie udało mi się skleić skałki które i tak wyszły nieco za wielkie( nie jest proste zrobić fajny układ w 25cm) ale jest oki. Sporo zakamarków na korale. Pojawiły się też pierwsze kolorowe korale...No3 spadło do 5 i niech tak zostanie .... Może w najbliższych dniach znów sie pojawią jakieś nowe korale....niestety mam tylko jeden mały problem z doborem korali - GABARYTY, ale jakoś sie uda....Wyskoczyły też okrzemki, to kwestia LED-ów a dokładniej tych białych, zobaczymy czy będą się rozwijać czy też staną w mniejscu. Poniżej kilka fotek baniaczka oraz nowych korali.... nareszcie fotki już nie z telefonu

Wody wcale nie paruje tak dużo ok 500ml..... Co do groty - może i idealna ale szkło za cienkie poza tym nie nadaje się do sypialki, jak dopadnie papu to robi za dużo hałasu....

Czasem lenistwo w morszczyźnie się opłaca...... Obiecałem, że na bieżąco będzie info - czasem lenistwo się opłaca - dlaczego? Niestety w niedzielę posypała się dolewka lub tectus przyblokował pływak w akwa i dolewało się RO. Całe szczęście, że właśnie zapomniałem dolać do wiaderka i tylko 2l się dolało, ale niestety przy 15l wody - skała czyli ok 10l solanki spadek zasolenia był spory...... Od wczoraj przeszedłem na zdecydowanie pewniejszy system - własna łapka ......

Czas na upgrade. 2 tygodnie po zalaniu. Azotany spadają i są na poziomie ok 15. W baniaczku wylądowały testery w postaci xeni oraz tectusa do ścierania glonków, jak również makroglony w celu przyspieszenia spadku NO3. Póki co wsio żyje, więc myślę że jak NO3 spadnie do 5 to zacznę zasiedlać szklaneczkę koralami....co wcale nie jest takie proste ze względu na gabaryty kostki oraz wielkość korali ..... Można się też dopatrzeć pierwszych glonów, ale tylko tam gdzie pada samo białe światło, więc albo je wymienię na inne albo dodam niebieskiego.....albo zwyczajnie oleję sprawę aby ślimak miał co wcinać....A tak w dowcipie - maaaasakra - po 5 latach praktycznego zajmowania się morskimi akwa zachwycam się xenią w mojej szklaneczce....buahahah....masakra

Mija tydzień od startu mojego "wieeelkiego" oceanu. Co w baniaczku? NIC - poza NO3 na poziomie ok 20. Spokojnie sobie dojrzewa. Może dziś wrzucę jakiegoś pierwszego korala do testu. Sarco widoczny na foto raczej jest marnym testerem ponieważ został wrzucony do akwa a agonalnym stanie. Nie rozpuścił się jeszcze ale też i nie polipuje. Poniżej fotka jak się ma akwa po tygodniu. Jak się coś zmieni będzie wpis na forum.

Witam. Na wstępie odnośnie odpienka powiem tylko tyle - będą korale to będzie wtedy wsio jasne po co odpienek . Nie chce nic zdradzać więcej bo nie wiem czy pomysł wypali. Jak się wsio uda to efekt będzie można podziwiać w tym wątku. Póki co nic nie ma więc nie ma się czym chwalić, a obiecywać, że chce to i tamto a potem lipa to nie w moim stylu. Co w akwa - NIC, totalnie nic się nie dzieje. Tak jak zostało zalane tak jest. Poki co bez glonów, bez dojrzewania, czyli tak jak ma być na syntetycznej skale. Chciałbym w tym wątku pokazać krok po kroku jak wygląda akwa na syntetycznej skale (wszystkie etapy - te złe i dobre), ponieważ uważam, że nie jest w niczym gorsza od żywej skały, która moim zdaniem już nie jest taka super jak kilka lat temu. Jedyne co doszło w mojej szklaneczce morza to koralia nano 900 bo był lekki zastój wody a teraz kręci aż miło. Jutro zrobię pierwsze testy to będzie upgrade jak to wygląda. Jeśli wsio będzie oki to może jakieś pierwsze testowe zoaski się w weekend pojawią.

No to lecimy z odpowiedziami..... Pokolców myśle, że ze 2-3 nie będę przesadzać - Sps-y - no pewnie że będzie cała góra w acrach A o kosztach energii i soli oraz dodatków ani nie wspominajcie bo to mnie DOBIJE !!! Też mi się wydaje, że bez sumpa nie da rady..... To tak na wesoło, a na poważnie Po co odpienek - ano po to żeby wycisnąć z tego akwa co się da..... i kto wie może jakieś SPS też na górę wsadzę, ale to mooooże Asterinki - wrzuciłem ze 3 niech se skubią osady glonowe oraz ślimorki Co do górnej skałki - czas pokaże - póki co bez niej łyso - jak sie wsio uda to zostanie porąbana na pół robiąc miejsce dla korali, póki co planu koralowego nie ma, bo nie wiem jakie będą parametry. To moje pierwsze piko akwa na syntetycznej skale, więc zobaczymy wszyscy czy takie piko rafki na syntetyku też mają szansę.......Póki co w akwa nic się nie dzieje, więc nie robię fotek. Jak będą jakieś zmiany no na 100% będzie aktualizacja.... Co do LED-ów miałem jakieś chiniole do testu, które zmodyfikowałem aby pasowały do akwa.....

Witam wszystkich zmartwionych moją likwidacją akwa w domu. Dobra informacja - wczoraj odpaliłem mój "mega" baniak jak w temacie czyli nawilżacz powietrza o pojemności aż 15 litrów czyli kosteczkę 25x25x25 cm. Dlaczego taka mała szklaneczka? Odpowiedź jest prosta. Odkąd zlikwidowałem akwa moja rodzinka ma poranne problemy z oddychaniem - codziennie zatkany nos, potem jak już puści to 2h z chusteczkami, wysuszone śluzówki itp. Przez te kilka lat organizm się przyzwyczaił do mikroklimatu morskiego. Na sklepie oddycha mi się super, na urlopie na Krecie też nikt nie marudził z rana że ma nos zatkany a po powrocie do domu masakra, stąd pomysł odpalenia nawilżacza. Tyle tytułem wstępu, czas na konkrety. Akwa - kostka OW 25x25x25 - 15,6l Filtracja - kaskada Aquaela FZN-3 do której został wsadzony odpienek Resun SK-300 - ależ pieni - sam jestem w szoku Skała - aż 4 kawałki syntetycznej skały AF Piasek - 3 szklanki zakoszone z dekoracyjnego ze sklepu Woda - z dekora ze sklepu - czyli działająca woda ( RO+FSR) Światło - LED-y 4W białe i 4W niebieskie SMD plus niebieska nocna leda ze starego ReefMaxa Najważniejszy element chyba całego zestawu - automatyczna dolewka Aquawitt - odpowiednio przerobiona aby działała w akwa. Wybrałem Aquawitta ponieważ ma opóźnienie włączenia pompki czyli odporna na falowanie wody. Póki co akwa ma 24h a jedyne życie to ślimaki oraz asterinki. W planach jak już trochę bakterii się rozwinie są - grzybki, rico, zoa, może jakaś sinu lub jakaś gorgonia, sie zobaczy co można z tego wyciągnąć.... Poniżej fotki jak to się przedstawia na dziś....... tylko soooorki za jakość ale z telefonu

Obiecana ostatnia fotka baniaczka kilka dni przed likwidacją - pozdrowionka

Ten post nie będzie zbyt dobrą informacją dla tych którzy lubieli zagladać do mojego wątku.......Niestety albo i stety od kilku dni akwarium przestało istnieć. Oczywiście nie dlatego, że coś poleciało. Była okazja więc zostało zamienione na gotówkę.....DLACZEGO???? Pewnie nie jeden będzie zadawał sobie to pytanie. Otóż dlatego, że zwyczajnie mam już tego za dużo...... nie żeby mi sie znudzilo tylko z roboty do roboty i boję się, że moja pasja do akwarystyki zamieni się w zwyczajną pracę - ("....zaś te akwa czyscić itp....") a tego bym nie chciał. Krótko mówiąc brak czasu oraz spore ilości baniaków u klientów jak również na sklepie spowodowały likwidację mojego akwa w domu. Myślałem, że będzie mi go brakować ale niestety tak nie jest, pewnie dlatego że więcej czaaasu spędzam w sklepie i na serwisach u klientów .....Wrzucę jeszcze kilka fotek z dnia likwidacji - jak tylko znajdę kilka minutek w domu.

Witaj Darku. moje gratki baniak zapowiada sie extra a do tego ledy wyszły ci super. Dziś byłem i widziałem na live i jednak foto nie oddaje piękna akwa na live. Trzymam kciuki

Zółtek sprzedany do większego akwa - czeka aż go wyłapię a w planach z ryb - poszukuję coś drobnego i kolorowego aby nie przytłoczyć wielkością ryb przestrzeni w akwa.....jak coś dorwę to od razu poleci do baniaka w ilości 20szt (czyli ryby nie większe niż 1-2cm)