rasula

w akwarium 90% zwierząt mam z hodowli lub ze szczepek z Polski/Niemiec, praktycznie tylko żółtek, krewetki, jeden twardas sa z importu. skała swoją drogą, ale pisałeś o zwierzetach wiec pisze o zwierzakach. skała pół na pół, lr i ożywaniana. to, że jako akwarysci jestesmy w stanie zniszczyc morskie ekosystemy to zwykla propaganda.jedna glupia katastrofa tankowca, nie mowiac o sciekach, normalnych odpadkach i o ludziach dewastujacych rafy, niszczy wiecej niz kupa akwarystow...

taaaak. a w morzu sa miliony takich rybek i jakos nie zapowiada sie na ich wyginiecie przez nasze akwariowe tysiace. zreszta duza (naprawde spora) czesc zwierzat akwariowych to zwierzaki z hodowli.

spiesze sie z informacja ze nie ma czegos takiego jak GLOBCIEP, wystarczy spojrzec za okno, jeszcze 3-4 lata temu nie bylo sniegu przez cala zime a od roku mamy ochlodzenie pelna geba. po prostu grupka cwaniakow cykliczne zmiany pogody nazywane kiedys porami roku oraz kleski zywiolowe wystepujace od tysiecy lat nazwala pseudonaukowo i goli z nas kasiore...

jak cie ta rybka dziabnela? a odnosnie smierci przez pogryzienie rekina, pewnie szansa jest mniejsza niz smierc pod kolami tramwaju w w-wie.

wziałęś go ze sklepu juz w worku czy pakowali na miejscu przy tobie?