Piotr-ek

Witam DZIEŃ 17 Teraz już wiem o co chodziło z ta Xenia Skubana rozsiewa "kwiaty",po kilka dziennie. Na początku myślałem że coś nie tak ale cały czas rosła w oczach z dnia na dzień. Teraz ma lokalizacje w rogu akwa i sobie tam żyje nie chce jej wyrzucać tylko z tego powodu. Co do akwa wszystko ma się dobrze, doszło znów kilka nowych korali ale to kiedy indziej Zrobiłem dziś testy wody i jestem zadowolony choć pewnie dlatego że to "Zoolek" Do rzeczy: temp. 25'C zasolenie 1,023-1,024 kreskę skoczyło po aklimatyzacji nowych szczepek ale chyba tak zostawię. ph 8-8,5 test w zakresie 4,5-9 co 0,5 stąd taki rozrzut kh 8 w skali niemieckiej (chyba tej się używa w akwarystyce) no2 0,0 mg/l kolejny kolor na teście to 0,1 mg/l no3 10 mg/l z rozróżnianiem kolorów nie mam problemów (jak każdy facet) ale był problem, nie mogłem wybrać wyniku 5,10,20 mg/l więc wybrałem wartość środkową. Test oczywiście powtórzyłem drugi raz ale wynik był taki sam:) heheh nh3 0 mg/l następny następny kolor to 1 mg/l po4 0mg/l następny następny kolor to 0,25 mg/l mg i ca niestety nie mam muszę kupić Proszę o komentarz wyników i może jakieś rady co do testów "Zoolek" (które sobie podarować a które używać. Generalnie szanuję rodzime produkty ale chyba nie zawsze się tak da żyć Pozdrawiam

Dobry AS ze mnie pomyliłem nazwy heheheh Jak widać na foto Xenia ma się bardzo dobrze, problem z Clavularia przed ostatnia fotka. A co nie tak z Xenia że tak nie polecasz??? Nigdzie nie czytałem że to jakiś problemowy koral, poza tym że u jednych rosną lepiej a u innych gorzej.

DZIEŃ 14 Wizualnie wszystko ma się dobrze. Zasolenie i temperatura wody na stałym poziomie. Testy wykonam w przyszłym tygodniu. W ten weekend nie dałem rady przy świetle dziennym (a tylko przy takim chce je wykonać) Zoa ma się wyśmienicie, od przyjazdu do mnie oczka powiększyły się o jakieś 50% co rozumiem tylko przez to że w sklepie gdzie je kupiłem muszą mieć tragiczne warunki (zwłaszcza że mój baniak miał wtedy 10 dni) Zbijam też powoli zasolenie max pomiar był 1,025 a docelowo na maksymalnym poziomie wody chce mieć 1,022. Dziś przed dolewką codzienną (RODI) zrobiłem pomiar zasolenia było 1,024 i w sumie nic w tym dziwnego gdyby nie to że mój nowy nabytek Capnella po dolewce znacznie lepiej się poczuł i momentalnie napompował do rozmiaru jakiego nie widziałem wcześniej. Mam tylko nadzieje że to nie wina źle wykalibrowanego aerometru a jedynie zbieg okoliczności. Skoro napisałem już o szczepce Capnella to razem z nią doszły jeszcze dwie szczepki Clavularia green i Xenia. Clavularia jeszcze się nie otworzyła i jestem złej myśli. Ulokowałem ja na skale (była bez podstawki, po prostu oderwany kawałek od mamusi:) po zgaszeniu światła buszował przy niej wielki wieloszczet. Cześć którą widziałem miała jakieś 6-7cm reszta w skale. Miałem skubańca w pęsecie ale się wyrwał i schował w skale (może lepiej było poczekać aż wyjdzie cały) Dziś rano gdy wstałem szczepka powędrowała na piasek i chyba wieloszczet ją sobie trochę podjadł W związku z zaistniałą sytuacją szczepka zmieniła lokalizację i została przypięta na gumkę. Cały czas wierzę że się otworzy choć mam złe myśli Stąd pytanie ile dni czekać na otwarcie korala zanim go wyjmę ze zbiornika i postaram się zapomnieć o tej porażce?? Na moje (zezowate w tej kwestii) oko wszystko idzie w dobrą stronę. Widać wszystkie objawy dojrzewania zbiornika ale nie ma żadnej większej plagi jak glony czy inne !@#$% ... Krewetka przyjęła swój pierwszy suchy pokarm (będzie tak 2x w tygodniu), zwierzaki śmiga i zdaje się być w dobrej formie Jeszcze kilka fotek mieszkańców oraz baniaka i to na dziś tyle. Pozdrawiam Capnella Xenia Clavularia Całość

DZIEŃ 12 Witam Rodzyngit miło że ci się podoba staram się jak moge.... Co do skały to trochę ja przestawiłem, jeszcze za nim napisałeś. Oczywiście nie z tego powodu. Chciałem trochę poprawić układ w sumie niewiele się zmieniło ale lepiej się czuję przy obecnym. Odpieniacz coraz lepiej zaczyna pracować i znacznie mniej rzuca powietrzem do akwa. Dziś trochę myślałem nad małym sump'em i możliwe że się skuszę. Muszę tylko to przekalkulować i zgłębić trochę temat. W sobotę najprawdopodobniej przybędą 3 nowe szczepki korali. (nie napiszę jakie żeby nie zapeszać) Dziś fotki pozostałego życia które obiecałem. krewrka zoa ślimak

Witam Jak w temacie przyjmę/kupię szczepki korali miękkich oraz innych form życia poleconych przez kolegów forumowiczów. Najchętniej z Warszawy i okolic ze względu na chęć odbioru osobistego. Wszystko o zbiorniku tu: http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=34321 Na szczepki spokojnie mogę poczekać bo zbiornik jest w fazie dojrzewania oraz ciągłej modernizacji. Pzdrawiam

Witam Panowie Basterek-4 dzięki za info rozgwiazdy zostawiłem 3, 4 sztuki wybrały wolność w Wiśle przykre ale na tym etapie jak dla mnie to była plaga. Dziś zrobiłem małe zakupy w postaci krewetki Lysmata Wurdemanni (skoro krab, ślimaki, rozgwiazdy żyją to i ona powinna dać rade) oraz żeby obserwować jakość wody mały kawałek skały z kolonia Zoanthus'ów jutro postaram się sprawdzić która to odmiana. Około 2 godzinna aklimatyzacja i wpuszczenie do akwa zaowocowało nowym życiem, zoa ładnie się otworzył, a krewetka nie doznała szoku i była dość aktywna więc wygląda na to że wszystko jest ok co mnie bardzo cieszy. Jutro może wkleję jakieś fotki nowego życia. Pozdrawiam

Dzięki Lukiblack Ja już wywaliłem 5 sztuk 2 dałem na szybę żeby popatrzeć jak śmigają. Pomyślałem że nie będę wywalał i zostawię do ataku glonów ale po co mi "Star Wars" żeby się z tym potem uporać Martwią mnie 2 wieloszczety które dziś widziałem. Zastanawiam się czy walczyć z nimi teraz gdy akwa w sumie puste czy poczekać aż urosną?? Edit: Sorry Rombi mieszkam w Ursusie.

Cześć Lukiblack dzięki za odpowiedź Jednak nasuwa mi się pytane czemu usuwać??? Stwora naliczyłem 6 sztuk ewidentnie wychodzą z tej jednej skały najmniejszy 3mm średnicy do około 7mm Dwie fotki największego okazu na których widać że obiekt się przemieszcza. Z góry wielkie dzięki za pomoc Edit Na 100% są to rozgwiazdy ta największa odchyliła się od skały i widać że to rozgwiazda. Jeżeli chodzi o to że nie nadają się do świeżych zbiorników to skała w moim jest w pełni odgazowana a połowa wody była wlana do akwa z dużego w pełni dojrzałego baniaka (spokojnie ponad 1000 l.) Zlokalizowałem też chyba wężowidło ale widzę tylko macki, chyba że to kilka wieloszczetów. Macki maja (około 3cm) takie umaszczenie: http://pl.reeflex.net/tiere/2647_Ophiocoma_pumila.htm

Cześć Panowie Dzięki za zainteresowanie. Giant zaiste kubełek nie do solniczki ale myślę że rok wytrzyma spokojnie a więcej myślę nie trzeba. potem pompa pójdzie na automatyczną dolewkę do większego akwarium oczywiście jeżeli się dobrze spiszę przy tym baniaku... Rombi ciekawa sprawa z tym twoim baniakiem, tego samego dnia i taki sam zbiornik Daj link do fotek jak będziesz miał. Szkoda że nie mam takiej obsady jak ty. Mam nadzieje że uda ci się opanować sytuację i wszystko zacznie pracować jak należy. Wydaje mi się jednak, że lepiej byś zrobił gdybyś oddał na przechowanie ryby zanim wszystko się ustabilizuje. Co do brązowawego nalotu na piasku to u mnie tez ostatnio zaczyna ciemnieć tak jak i skała, ale generalnie jestem zadowolony bo dziś po powrocie z pracy odpaliłem oświetlenie i niespodzianka. Na muszli pustelnika pojawiły się kolejne rurówki naliczyłem z pięć sztuk(istna nano rafa), a na skale obok niezidentyfikowanego obiektu z fotki powyżej pojawił się kolejny osobnik z tym że nieco większy. Oczywiście ponawiam pytanie i proszę o pomoc w identyfikacji organizmu.

Tak prezentuje się układ skały i sprzętu w akwarium Pustelnik z rurówką na muszli I teraz nieznany mi organizm przypominający rozgwiazdę. Ktoś wie może co to jest?? Dzięki za zainteresowanie Dieter 25 Co do filtra kubełkowego to taka podjąłem decyzje i jest. Wiem że to mało popularne ale mam jednak zdanie że lepiej mieć filtr niż nie, oczywiście wiem co się z tym wiąże i jakie mogą być następstwa braku prądu. Co za tym przemawiało: większa ilość wody, filtracja mechaniczna, możliwość zastosowania dodatkowych mediów filtracyjnych np. węgiel czy zeovit itp. Jeszcze tylko jedno pytanie kiedy proponujecie zrobić pierwsza podmianę wody??

Witam wszystkich W topiku będę opisywał rozwój mojej nano rafki w zbiorniku 84l. Jest to mój pierwszy zbiornik uruchomiony na słonej wodzie. Za wszelkiego rodzaju uwagi i pomoc będą bardzo wdzięczny Akwarium wystartowałem w poniedziałek 27 grudnia 2010r. Sprzęt: Baniak 84 l. o wymiarach 600x350x400mm (plecy okleiłem niebieską folia oracle) Odpieniacz: Octopus nano 200 l/h Filtr: (kubełek) mini kani 80 z pompą 650l/h (objętość wody w układzie filtra około 4 l.)wypełnienie wata mineralna i gąbka ostatnia z 3 szuflad jest pusta, producent do niej przewidział kruszywo chyba zeoviit ale bałem się go użyć. Cyrkulacja: JVP-101 3000 l/h cyrkulacja wydawała mi się zbyt duża wiec przyciąłem łopatki teraz trochę żałuję Grzałka: 100w z termostatem Skała: żywa z Indonezji w ilości 11kg Podłoże: żywy piach 9kg Parametry: Zasolenie: sól ATI Coral Ocean plus docelowo 1,022-1,024 Temperatura: 24-25'C zależy od pory dnia Testy robione w piątek niezbyt precyzyjnym zestawem zoolek aquatest 1 którego chyba raczej nie polecam ph- między 7,5 a 8 kh- 8 no3- około 5 po4- około 0 mam jeszcze: no2, fe, gh, nh3 ale tych nie robiłem. Akwarium wystartowało na 40 l. solanki z dużego działającego zbiornika resztę dorobiłem. W piątek po testach pozwoliłem sobie na pierwszego domownika w postaci kraba pustelnika czerwononogiego, zaaklimatyzował się i ma się dobrze już 3 dzień, choć mam wrażenie że jest aktywniejszy nocą. Ciekawa sprawą jest to ze na muszli którą nosi jest mała rurówka która pięknie się otwiera Z małego życia które wyszło ze skały zaobserwowałem około 5-6szt. 1mm ślimaków, 1 kolo 2mm oraz moja druga duma po krabie 12mm ślimak turbo który również wylazł ze skały, około 10mm wężowidło, oraz coś zielonego 5mm w formie jakby rozgwiazdy 6-io ramiennej(ramiona niewykształcone) z ciemnym/czarnym środkiem to cudo przemieściło się dziś koło 15 mm w ciągu 3-4 godzin. Z intruzów widziałem dwa dość spore 10-15mm wieloszczety i jakieś małe robaczki z wąsami szybko przemieszczające się po skale. Zaczyna tez pojawiać sie rudawy nalot na skale i piasku mam tylko nadzieje ze ro nie cyjano bakterie a jedynie glon który z ajakis czas zacznie znikać. Martwi mnie też to ze nie mogę sobie dać dać rady z powietrzem dostającym się do akwa z odpieniacza różne cuda już robiłem teraz czekam może się sam ogarnie choć to już 4 czy 5 dzień jego pracy i poprawa jest ale mizerna. Aktualnie to by było na tyle. Dziś postaram się wkleić jeszcze jakieś fotki.

Cześć forumowicze Mam na imię Piotrek, jestem z Warszawy. Forum czytam od jakiś 3 tygodni. Akwarystykom zajmowałem się przez parę lat, kilkanaście lat temu w szkole podstawowej. Dziś mam 28 lat w zasadzie zaraz będzie 29 przygodę zakończyłem na 120 l. zbiorniku gdy to ospa (o ile dobrze pamiętam)wybiła mi wszystkie ryby pomimo walki lekami.Wtedy przyszedł pomysł na przestawianie się na morskie akwa. Zacząłem wtedy kompletowanie sprzętu. Niestety nie było mi dane uruchomić zbiornika który to po zasoleniu odmówił posłuszeństwa i pękł Dziś znów wróciłem do tego pięknego hobby startując z 84 l. słonej wody. pociecha jest to ze do zasolenia akwa uzylem aerometru- jedynej rzeczy jaka zostala mi z tamtych lat Akwa opisze w wiadomym dziale Pozdrawiam twórce forum i wszystkich forumowiczów dzięki których wiedzy dziś znów mam akwa juppiiiii PS. gdybym wtedy miał internet...... Moje akwa: http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=34321