salamander74

Może się ktoś wypowiedzieć czy można tym urządzeniem symulować wschody i zachody na zwykłej lamie bez stateczników ściemnialnych? http://sklep.jabel.com.pl/produkt/300/533/Uklady_czasowe/ACD-06_Automatyczny_sciemniacz_oswietlenia_z_zegarem_do_lamp_jarzeniowych.html

priv.

Priv

A czy po CX5 woda nie zrobiła wam się mętna? U mnie własnie taka jest, a do tego jakby lekko żółtawa. Od 3 tygodni nie mogę sobie z tym poradzić.

W dziale DIY wstawiłem kiedyś link ze schematami odpieniaczy.

Priv.

Za to Salamander, za swoja prawidlowa propozycje, nic nie dostal Stani, ja już kiedyś się wypowiedziałem co sądzę o tych plusikach. Udzieliłem odpowiedzi ponieważ sam mam u siebie kilka zacienionych miejsc i zastanawiając się co tam upchać padło właśnie na glony.

A ja bym tam widział piękną bordową kępę makroglonów ;-). Ładne to i pożyteczne.

04.11.2012r. Dwa tygodnie po zalaniu przyszedł czas na chwile prawdy, a więc testy. Przyznam, że spodziewałem się takich wyników aczkolwiek spodziewałem się wyższego NO3. Na dzień dzisiejszy przedstawiają się one następująco: Ph - 8 NO2-0 No3 - 2 PO4 - 0 NH4 - 0 Zasolenie - 1,026 Okrzemki myślę że już ustąpiły. Przestały pojawiać się brązowe plamy, te które były poznikały, pozostał po nich jedynie gdzieniegdzie osad na piasku. Ich miejsce zaczynają zajmować zielone glony. Na szybach i skale pojawiło się lekkie zazielenienie. Niepokoi mnie tylko fakt mętnej i nieco żołtawej wody. W zastosowaniu mam Purigen, PhosGuard oraz bakterie Microbe_Lift. Również dzisiaj zrobiłem pierwszą podmianę 10 litrów wody.

Wg mnie najlepiej wycina się struną do gitary.

O kurcze, następny heretyk . Czyli jeśli coś wydaje się głupie, a działa, to wcale nie jest takie głupie. Dla mnie bomba. PS. Ale i tak spalą Cie na stosie

Lucky

Zawsze można się zebrać w kilka osób i wyskoczyć wspólnie

Tylko osobisty?

Miały być dzisiaj w sprzedaży internetowej . Seb i spółka, op....cie się , a ludzie czekają , z domów nie wychodzą...

Nie chodziło mi o krzemiany tylko o bakterie.

A ja głupi włączyłem a też na suchej wystartowałem. U mnie okrzemki się pojawiły ale chyba schodzą już.

Ja z kolei miałem problem z Tectusami. Zawsze mi padały. Z kolei turbo miały się znakomicie. Jedyny problem z nimi był taki że musiałem co rano delikatnie podchodzić do akwarium bo lubiły wycieczki i często jakiegoś znalazłem na podłodze, ale bez problemów przeżywały.

A co np ze śluzem, wylinkami i innymi rzeczami ( inne rzeczy to nie proces uboczny karmienia )

Szczerze mówiąc jestem mile zaskoczony. Spodziewałem się raczej ok 2 góra 3 lat. Pytanie to nasunęło mi się po oglądnięciu filmu o rafie, w którym padło stwierdzenie dotyczące bodajże ustników, że potrafią żyć ze sobą nawet 3 lata.

Wiem ze wszystko musi się zazębiać i jeden organizm jest poniekąd zależny od drugiego. Ale np. czy jeden błazenek będzie stanowił takie samo obciążenie jak jedna krewetka? Zakładając że mamy 200 litrowe akwarium, w którym mamy 5 małych ryb ile możemy do tego systemu dołożyć innych stworzeń, krabów krewetek, ślimaków....

Pytanie skierowane do akwarystów z dłuższym stażem. Ile żyją nasze zwierzaki? Zdaję sobie sprawę że dużo zależy od nas samych, jakie warunki im stworzymy, ale przecież jest jakaś górna granica. Może wypowiecie się jak to jest z tą długowiecznością?

Zastanawiam się jaki wpływ mają poszczególne zwierzęta na obciążenie naszych systemów. Jak to wygląda w przypadku ślimaków,krabów, krewetek, ryb i innych stworzeń?

Jakby co to znam świetny przepis na langustę