Witam wszystkich serdecznie! Mam na imię Michał, pochodzę z Wielkopolski. Zawsze miałem jakieś zwierzaki... Nadal mam psa i z 30 papug, akwarium słodkowodne zlikwidowałem całe wieki temu. kiedyś do pierwszego akwarium dostałem atlas ryb akwariowych i przyznam że przy dziale z rybami morskimi, te słodkowodne wyglądały raczej marnie. Tak dojrzewała we mnie ta myśl wiele lat i trafiłem przez przypadek do sklepu z morszczyzną i zaczęło się. Parę pytań, parę dzienników ( w tym kiviego) i stało się. Postawiłem 300 litrów morza w moim salonie zaraz po przeprowadzce i remontach. Skała nie dojeżdzała, blat się uginał, odpieniacz puszczał bańki... takie tam pierdoły... Ale wreszcie coś się zaczęło
Pozdrawiam
Michał