Skocz do zawartości

Osiak1

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd:
    Warszawa
  1. Osiak1

    Markosowy fight szczepkowy

    Widzę że masz doskonale opanowane odwracanie kota ogonem :-) Sprzedałeś mi cztery kawałki skały z sumpa a resztę z pojemnika stojacego na srodku pokoju. Do pojemnika styropianowego najpierw poszła skała z pojemnika a potem z sumpa. Po tym wiem które kawałki są sumpa. Zresztą wydaje mi się że szkoda czasu na jakiekolwiek słowa - jesteś takim a nie innym człowiekiem i raczej nie zrozumiesz o co tutaj naprawdę chodzi. Mnie nie chodzi o zwrot pieniędzy, tylko jak już pisałem o drobne sorry. Kupując cokolwiek od kogoś z forum uważam, że nikt tutaj nikogo nie chce bezczelnie "wpuścić w maliny". Po prostu mam zakodowane zaufanie do ludzi. I mimo, że Ciebie spotkałem, to nadal będę to zaufanie miał. Zresztą jesteś pierwszą osobą która mnie oszukała, ale znając życie jestem pewien że ostatnią
  2. Nic się nie dzieje - sprzedającego nie stać nawet na krótkie sorry, niestety. A nawet jest jak widzę na tyle bezczelny że dalej handluje towarem z plagami i w dodatku kłamie w żywe oczy w tym wątku gdzie Ty napisałeś o plagach na koralach które kupiłeś - napisałem tak coś
  3. Osiak1

    Markosowy fight szczepkowy

    Wtrącę się, doskonale wiesz że oglądając skale umieszczona w wodzie poza zbiornikiem zwykle aiptazji nie widać - siedzi sobie w diurkach i raczej nie wystaje. I nie mów ze nie robisz restartu zbiornika - mnie powiedziałeś ze zmieniałeś zbiornik na mniejszy. I jako ciekawostke dodam że ta część skały którą wyjąłeś z sumpa byla czysta od plag, natomiast ta wyjęta z pojemnika stojącego na środku pokoju była cała zasyfiona. No i najważniejsze że jakoś zabrakło Ci chęci napisania do mnie po moim PW. Wystarczyło napisać cokolwiek, a najlepiej "sorry" lub coś w tym guście a na pewno nie pisałbym o tym na forum. Mimo wszystko życzę Ci wszystkiego najlepszego - tylko pamiętaj ze takie coś niestety ciągnie się długi czas za kimś kto ma takie podejście do jakby nie było kontrahentów
  4. Mogę oddać tą za darmo skałę tylko z wysyłką jest problem. Nawet nie wiem w co spakować. DarekB30 - nie daje sie do Ciebie wysłać PW - nie wiem dlaczego
  5. Fakt - powinien, bo nie wierzę, że nie wiedział. A tak swoja drogą strasznie ciekaw jestem jak byś opanował ta plagę, wiemy ze to nie jest takie proste. Ja wolałem wyrzucić skałę, stracić 200 zł. Wylać wodę i zacząć od nowa. Zanim kupiłem tą skałę objechałem prawie wszystkie sklepy w Warszawie, ale jak na złość wszędzie, albo były jakieś resztki, albo mi się nie podobała, a nawet jeden ze sklepów radził poczekać na dostawę, a nie kupować resztek które u niego zostały. Dlatego postanowiłem kupić tą, nawet zbytnio nie przyglądając się jej. Jakoś do głowy mi nie przyszło ze ktoś kto udziela się na forum i to nie od dzisiaj może sprzedać takie bagno. Tez jestem za tym żeby nie demonizować całej tej sytuacji, dlatego zanim tu napisałem wcześniej wysłałem do Niego PW. Czekałem na jakąkolwiek reakcje, żadna nie nastąpiła - mam nauczkę na przyszłość, dobrze że taką w sumie tanią.
  6. W zasadzie to nie będę ukrywał - był to Marcinekk A tak przy okazji sprawdze sobie czy moje krewetki będą jadły aiptasie. Zdjąłem dwie sztuki z szyby i wspadzilem do malutkiego zapasowego zbiornika. Jutro przyniosę krewetki Lysmata Wurdemanni z innego zbiornika i zobaczymy czy dadzą sobie radę :-)
  7. O ile się nie mylę to nie da się zmienić tematu Napisze Ci na priv kto to ale myslę że będzie On na tyle odważny że coś tu napisze
  8. Nie wiem czy to jest odpowiednie miejsce na tego typu post, ale jak złe to proszę o przeniesienie. Kilka dni temu kupiłem od kogoś z forum 10 kg skały. Skała okazała się w 50% całkowicie nie przydatna do akwarium morskiego. W każdym otworze skały siedziała apitasia!!! Były jej setki!!! Choć w życiu parę akwariów z apitsią już widziałem to jednak ta skała zaskoczyła mnie totalnie. Po kilkudziesięciu minutach aż się od niej zaroiło. Dobrze że to było świeżo zakładane akwarium to nie miałem dużych strat. Oczywiście cała skała jest do wyrzucenia. Jak ją wyjąłem z wody to kilka apitasii poprzyczepiało się do szyb. Rzecz jasna sto litrów słonej wody też poszło do utylizacji. Natychmiast napisałem do sprzedającego PW ale niestety nie doczekałem się odpowiedzi, choć wiadomość została przeczytana. Ja nie chce zwrotu pieniędzy tylko raczej jakiegoś sorry lub czegoś w tym guście. Ponieważ ten ktoś sprzedaje jak zauważyłem jakieś korale, to zastanawiam się czy chętni na nie nie boją się apitasi? Bo chyba jest duża szansa że jeśli skała była zarażona to skałki z koralami pewnie też. Sorry ze tak wypisuje ale po prostu dosyć przykra jest taka sytuacja.
  9. Dzieki za skale pozdrowienia Osiak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.