Zdjęcia zrobione 15 minut temu.
Lampa, odpieniacz z tyłu, reaktor pelletek po lewej, bo mój opis jest podejrzany i nietypowy. Oprócz tego co widać jest jeszcze dozownik 8 kanałowy i eheim ze skałkami. To jest to co mam w opisie. W odpieniaczu Purigen i Pura Complete.
Ostre rurki, które tną skórę. Jest ich mnóstwo na skałach i nie tylko. To, że nie wiem jak się nazywają, nie znaczy, że mam zrezygnować z tego hobby.
Rybka, której wszyscy życzą śmierci, żeby udowodnić ich domniemania na temat złych parametrów wody, jest wystraszona, ale żyje. Pierwszy raz od 3 lat została sama w akwarium. Natomiast Błazenek, który pierwszy zginął, był panem i władcą tego akwarium i zarówno ta, jak i hepatus, były mu podporządkowane. Gdy inne rybki się gryzły, Błazenek zawsze wpływał między nie i zarządzał rozejm.
Moje NO3 jest pomiędzy 1-5ppm (RedSea). PO4 zwykle 0.01 (Hanna). Calcium/Mag mam w normie zalecanej dla SPS.
Dalsza dyskusja nie ma sensu. Większość komentarzy jest wyśmiewcza, wytykająca lub wręcz obraźliwa.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania odnośnie sprzętu lub dozowania, to na priv.
Dziękuję tym kilku osobom, które rzeczowo odpowiedziały na zadane pytanie.
EDIT: Już pisałem, że wszystko stało się szybko i pierwszy post powstał w biegu w autobusie, a w pracy nie mam możliwości ot tak sobie siedzieć na forum i edytować.
Proszę zamknąć ten wątek.