petrus1

Ale to nie było do Ciebie i nie w tym temacie , a skałę zamawiaj, jak przyjdzie to będzie w sam raz, z piaskiem może trochę poczekaj ,będzie łatwiej czyścić dno z syfku który ze skały wyleci

Kilka miesięcy temu tak zachwyciłem się miękkim koralem w sklepie że od razu do wora i do domu. Nie wiedziałem co kupuję ale kolorki były że zapierało, czerwone drzewko. To była Dendronephthya klunzingeri jak doczytałem potem w reeflex.net więc już mnie zagotowało bo oczywiście sprzedawca nie poinformował mnie że to koral nie do utrzymania. W międzyczasie koral aklimatyzował się już drugą godzinę, trochę przykurczony.Po włożeniu do baniaka prawie na moich oczach zaczął się rozpuszczać. Okazało się że sklep był tuż po dostawie i koralik miał w ciągu paru godzin dwie aklimatyzacje. Od tamtego czasu rezerwuję, sprawdzam w necie co to, i kupuję albo nie. Też moja w tym wszystkim wina bo byłem niecierpliwy, ale wiecie jak to jest gdy coś fajnego zobaczymy to już, już....Szkoda zwierzaka a mnie ta nauka kosztowała 50 E.

a w którym? I jakie?

Coś ze mną nie tak. Muszę sobie poszukać dobrego psychiatry. Źle się czuję. Wybaczcie offtop

Dzięki Ci bardzo za poszerzenie mojej wiedzy z elektryki, elektroniki i informatyki w temacie grzałek do akwariów. Jeśli reefmax to pomieszczenie dla chomika to popatrz tu: http://nano-reef.pl/topic/51981-z-tesknoty-do-solniczki/ . Pozdrawiam

sedno sprawy

Kris, moja wypowiedź to tylko polemika. http://pl.wiktionary.org/wiki/polemika#polemika_.28j.C4.99zyk_polski.29

A mnie się wydaje że w akwarystyce, poza wrażeniami estetycznymi liczy się najlepsze z możliwych odwzorowanie naturalnego środowiska dla naszych zwierzy. W oceanach są strefy korali miękkich, strefy SPS-ów i strefy mieszane. Fish Only występuje tylko tam gdzie rafy z jakiegoś powodu obumarły /sztormy, zanieczyszczenie/. Oczywiście można trzymać plastikowe korale w zbiorniku ale czy to jest zgodne z naturą? O co nam chodzi tak naprawdę w morszczyźnie? Głupio by mi było tłumaczyć komukolwiek że no tak ryby prawdziwe, ale wiesz, te korale to sztuczne są. To mi się kłóci z podstawami prowadzenia morskiego akwarium, a kłamać jakoś nie potrafię za bardzo...Ciśnie mi się na usta pytanie co można mieć w baniaku aby to było zbliżone jak najbardziej do warunków naturalnych, co i tak jest mało możliwe. Biotopy w stylu Malawi, Tanganika, Dyskowce powstają z jakichś powodów, dlatego aby odwzorować naturę. Bojownik w szklance czy Welon w kuli to dla mnie nie do przyjęcia.Podstawą naszego hobby powinno być stworzenie warunków jak najbardziej zbliżonych do naturalnych dla naszych podopiecznych. Nikt mi nie wmówi że rybom jest rybka czy mają koralowce prawdziwe czy plastikowe. Oczywiście można to olać ale czy o to w tym wszystkim biega? Sam się sobie dziwię ze tak się rozpisałem...Pozdrowienia dla wszystkich, P

a to nie jest czasem ta gąbka? : http://pl.reeflex.net/tiere/3214_Aplysilla_rosea.htm

No nie do końca dmuchane, produkcja siporaxu polega na stopieniu szkła i soli NaCl w wysokiej temperaturze co tworzy coś w rodzaju zawiesiny soli w szkle, i nie zagłębiając się w szczegóły produkcji po ochłodzeniu sól jest wypłukiwana wodą a zostaje samo, jakby spienione szkło. Banalnie proste ale trzeba było najpierw wpaść na taki pomysł

1 litr siporaxu posiada powierzchnię 270 m2 powierzchni dla bakterii nitryfikacyjnych, poza tym łatwy w czyszczeniu i nic nie oddaje do wody bo jest ze szkła

Też jestem za siporaxem

@Stani - tak myślałem ale pytałem dla pewności, dzięki @ kapuhy - jak sobie radzisz z reemaxowym odpieniaczem?

fish only fantastic samplastic to znowu Ty koleś?

Pytanie jest jak długo z Waszych doświadczeń może się "docierać" nowy odpieniacz? Zainstalowałem do Reefmaxa Wave 400p Beast skimmer ext. i drugi dzień nic nie wywala. Skimmer przyszłościowy na baniaczek 200L. Pianka czysta, biała,ustawiony na półsucho, nic nie przelewa do kubka, Wasze opinie? Pozdrawiam,P.

No to dalej prosimy, co tam masz w baniaczku?

najprawdopodobniej dino

no tego nie rozumiem, o co chodzi?

no to fajno, cierpliwości nigdy za wiele w morszczyźnie

Ale Ci chłopy kadzą . Dawaj szybko nowe szkiełko, ciekaw jestem...

Myślę że tu jest podwójny układ czujników, pływak i elektrody

Wygląda dobrze. Ten czujnik jest na kontraktonie, a to coś w rodzaju stycznika działającego na pole magnetyczne. Podejrzewam że w pływaku jest magnes który po opadnięciu /niski poziom wody/ włącza styki kontraktonu i tym samym włącza pompę dolewki. Tu byłbym spokojny. . Ale te elektrody musisz przerobić bo będzie . Po prostu dolutuj te kable miedziane do dwóch igieł przymocowanych np. silikonem do plastikowej płytki którą ustawisz do poziomu cieczy. Dobrze byłoby zeszlifować trochę końce igieł cobyś się nie skaleczył przypadkiem.

Ja bym zastosował jako elektrody /to, co będzie zanurzone w wodzie/ igły do zastrzyków, najlepiej te wielorazowego użytku, bo są ze stali wysokiej jakości, np: http://www.skamex.co...iedzinaID=143 a o elektrodach miedzianych zapomnij.

W słonej wodzie też. Pamiętasz z daaawnych czasów grzałki do akwarium w kształcie U-rurki? Jako elektrody stosowano elektrody węglowe z baterii. inaczej metalowe rozpuściłyby się. Zrób doświadczenie, podłącz te elektrody do baterii i włóż do szklanki z wodą z akwarium. Zobaczysz za kilka godzin efekty

Na skutek przepływu prądu pomiędzy elektrodami w słonej wodzie dojdzie do elektrolizy a to spowoduje uwalnianie jonów miedzi do wody. Elektrody powinny być ze stali tzw. kwasoodpornej.