cromags

Ja nie miałem awarii od kilku lat ale strzeżonego... na necie są dostępne awaryjne zasilacze, nie są tanie ale może warto pomyśleć o ich zakupie w szczególności jak ma się jakieś fajne zestawy pływające : np. http://allegro.pl/awaryjny-zasilacz-co-ups-600w-aku40-przetwornica-i1934731509.html

Panie i Panowie, jak długo jest w stanie wytrzymać baniak 360L bez prądu? Domyślam się, że najważniejsza jest cyrkulacja ale co dalej? Widziałem kilka postów w tym temacie ale pisanych dawno. Zastanawiam się nad zakupem czegoś w rodzaju UPS ale z podłączeniem do akumulatora, nie wiem tylko czy jest sens. Czy mieliście jakieś problemy w związku z utratą prądu?

Pięć miesięcy? Ja rozumiem, że w solankowej akwarystyce pośpiech niewskazany ale pięć miesięcy?? Wsypię po miesiącu Ja do cierpliwych należę ale nie takich co kamień potrafią gotować.

Wątroba jak wątroba ale kto będzie mnie woził

No to miałeś szczęście z tą wodą, może sam poproszę o zbiórkę i zjeżdżę Warszawę z kanistrami jeśli ktoś będzie chciał wspomóc:) Czy wtedy omijam proces dojrzewania? Czy taka woda zmieszana z różnych akwariów nie niesie jakiegoś zagrożenia?

No właśnie i być tu mądry. Wodę będę miał w baniakach od osobnika, który mi montuje baniak (ja nie mam smykałki ani czasu by samemu to robić), ale nie ma możliwości przywiezienia więcej niż 160 L, więc po podłączeniu chce wodę dorobić, wymierzać etc. Drugiego dnia wrzucić skałę. Projekt jest taki by podłoże było z martwej skały a reszta z żywej, czy tak może być.... oceńcie.

Koleżanki i Koledzy, nie gańcie mnie, wiem że temat z pewnością poruszany, ale nie mogę znaleźć konkretów a chcę się upewnić. Pierwsze pytanie: czy jak mam baniak 360 L do tego 160 L przygotowanej już solanki, reszta się dopiero zrobi to mogę skałę wkładać na drugi dzień? Drugie pytanie: czytałem, że są różne podejścia co do wsypywania piachu i nie wiem czy wsypać go przed ułożeniem skały czy później, no i to "później" tzn. kiedy? I dlaczego? Znajomy przekonuje mnie by wsypać od razu bo jak wsypię potem to mogę mieć wysyp glonów pod piachem. Mnie to się dziwnym wydaje bo przecież po przejściu cyklu azotowego itd. glony wszystkie powinny paść. Pozdrowienia PS pytań będzie więcej, za dwa tygodnie baniak będzie już wstawiony

Mariusz, zgłoszę się zatem w okolicach połowy grudnia, baniak startuje pod koniec listopada. Dzięki i pozdrawiam

a ślimaki też oczywiście będę chciał zakupić, może nie w nadmiernej ilości ale z pewnością

Wielkie dzięki Panowie.

No właśnie o takie mniej więcej podpowiedzi mi chodzi. Czytam i czytam, ale wolę mieć wiedzę od praktyków. Ja planuję jednego, dwa pustelniki ale spokojniejsze niż Twój, kilka krewetek ale jakie kraby możecie polecić, takie by nie skubały koralowców? Jak zapodałem temat koledze, który ma baniak słony to od razu usłyszałem, że żadnego kraba nie wpuszczaj bo ci zeżre korale, i być tu mądry. Na forum znowu czytam, że są odmiany, które się nadają, więc pytam.

Seb, niebawem zacznę pytać, obecnie mam tylko wybitą dziurę w ścianie, gdzie ma być wstawione akwarium. Baniak się klei, sprzęt kupiony. Pozdrowienia

eeee nie przesadzaj, ja pytam co byście polecali a anie co może tam trafić

Panie i Panowie, jako nowicjusz zakładający baniak 360 L (będę sukcesywnie się popisywał swoimi osiągnięciami w jego stawianiu ) pytam doświadczonych jaką obsadę bezkręgowców mogę upchnąć w swoim baniaczku? Jakie krabiki polecalibyście i w jakiej ilości, wiem, że np. elegans nie jest najlepszym wyborem. Pytam bardziej o kraby niż krewetki, które się nadają i które nie pożrą korali. Oprócz tego będę miał masę pytań, jak pewnie większość z Was na początku przygody z solniczkami. Staram się czytać jak najwięcej wszelakich poradników i for ale nie ma to jak zdanie praktyków. Pozdrawiam

Witajcie, czytam forum od kilku tygodni gdyż niebawem montuję solniczkę u siebie, jeszcze miesiąc i powinna być w ścianie. Wcześniej hodowałem tanganike i piranie teraz czas na morszczaka, mam nadzieję, że wystarczy mi zapału i czasu. Pozdrawiam wszystkich, pewnie będę męczył Was masą pytań.