Skocz do zawartości

kpiotrek

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    194
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kpiotrek


  1. Panie Michale, tam widać jak cyrkulacja wieje prosto w szczepki... aż je przewraca. To który koral się otworzy jak dostaje strumieniem prosto w nos?

    Podmiany często pomagają w nagłych przypadkach ale w tym przypadku, to kolega chce zrobić dużą i kolejny skok zafundować swoim zwierzakom.

    Zrobi jak uważa - jego sprawa.

    Pozdrawiam, Piotrek


  2. Odkopię temat, bo mam kilka pytań dotyczących węży neptun. Mam do przeniesienia sump o jakieś 4 metry ale będzie 4-5 zakrętów więc wąż mimo że droższy, wyszedłby taniej od klejenia łukami. Nie wiem tylko czy ten wąż łatwo wyprostować? Jaki minimalny łuk można zrobić wężem 32mm? Czy da się go podgrzać i jakoś formułować?

    Wewnętrzne rogi - to nie na problemów - jakoś go wygnę żeby nie przeszkadzał ale będzie szedł po ścianie i mam zakręt o 90 stopni po zewnętrznej. Boję się, że będzie bardzo odstawał.

    Ktoś coś podpowie?


  3. Witam,

    mam na sprzedanie odpieniacz Reef Octopus 2000int, używany około 3 lat. Sprawny, body całe - normalne ślady użytkowania. Jakieś ryski na akrylu na pewno są. Odpieniacz pancerny, porządny gruby akryl a nie papier jak w niektórych chińskich.

    Spokojnie obsłuży 300l w obiegu ze sporą obsadą.

    Potrzebuje 35cm x 25cm miejsca w sumpie. Wysokość 56cm. Pompa o mocy 25W podaje 960l powietrza. Zanurzenie max wg producenta 21cm ale wg mnie optymalne 15-18cm.

    Jest jakaś ryska na pompie przy mocowaniu dekla. Za mocno dokręciłem przy czyszczeniu i ma pęknięcie około 1 cm. Nie wpływa to na pracę ale piszę uczciwie żeby nie było nieporozumień. Szczerze mówiąc, to znalazłem ją jak dokładnie oglądałem odpieniacz przed wystawieniem go na sprzedaż.

    Cena jaka mnie interesuje to 800zł.

    Więcej o odpieniaczu - tutaj

    nG63h5.jpg

    Ay34GC.jpg

    HxSPzk.jpg

    flXTK3.jpg

    dXbnsz.jpg


  4. Ja się ich pozbyłem przez przypadek. Przetarł się przewód przy pompie, która miesza wodę na podmiany i miedź dostała się do akwarium. Dawka nie była duża. Szkoda, że prócz nich poleciły wszystkie inne ślimaki, krewetki, kiełże. Ryby i korale przeżyły.

    Jedyny "plus" to brak osiadłych.

    Może w kontrolowanych warunkach można miedzią oczyścić skałę. Oczyszczanie 400l wody z miedzi trwało jakieś 3-4 miesiące.


  5. Kiedyś przyniosłem to do akwarium na podstawce szczepki. Na początku byłem zadowolony z gratisa. Jak się rozrosło trułem to joe's juice-m, po kilka główek dziennie. Teoretycznie zdychało ale za jakiś czas odrastało z powrotem w miejscu zatrutej główki. Ostatecznie skałka z palythoa trafiła na śmietnik.


  6. Kupiłem testy Colombo na NO3 i PO4.

    Zrobiłem test na NO3, bo Salifert pokazywał zero. Glony na szybach były ale słabo rosły (szyb nie skrobałem chyba ze 2 miesiące, nie licząc przedniej), więc wydawało mi się to niemożliwe, że jest zero NO3. O ile w Salifercie wszystko ładnie się rozpuszcza o tyle w Colombo jest to o wiele trudniejsze. Na dnie i ściankach próbówki pełno małych bąbelków powietrza. Test teoretycznie pokazał bardzo lekko różowy płyn, czyli mniej niż najniższa wartość. Co by mogło się zgadzać z Salifertem, który ma inną skalę i mógł pokazać zero.

    Razem z NO3 kupiłem też test na PO4 i tu zagwozdka..? Dla mnie nie do odczytania. Wskazana wartość była inna niż na Salifercie, który z uporem pokazywał zero dla PO4 - Colombo pokazał, że coś jest ale kolor w próbówce miał inny kolor niż na załączonym wzorcu. Bardziej wpadający w zieleń. Stąd duży problem z odczytaniem. Nawet moja żona, która zna 256k kolorów, których nazw ja nawet nie umiem wymówić ;) też nie mogła odczytać. Próbowałem w świetle dziennym i przy świetle sztucznym... efekt taki sam.

    Z tego co zauważyłem... i mi się nie podoba.

    Po napełnieni 20 mililitrów wody w próbówce zostaje bardzo mało wolnego miejsca. Mimo załączonych korków, dokładne wymieszanie bez wstrząsania jest bardzo trudne.

    Co do dokładności, to się nie wypowiadam. Porównanie z salifertem, to praktycznie żadne porównanie.

    Ale... wydajność Saliferta jest na pewno większa. Z opakowania wynika, że Saliferta można zrobić 60 testów a Colombo 40.

    Colombo mają większą dokładność

    NO3 od 0,25 do 4

    Salifert od 2 do 100

    Czy tak naprawdę ważne jest to, ile dokładnie mam mniej niż 2? Nie wiem czy aż tak duża dokładność jest mi potrzebna.

    Colombo

    PO4 od 0,03 do 0,8

    Salifert od 0,03 do 3

    W moim przypadku test Saliferta ma kilka miesięcy, więc nie jest jakiś wybitnie miarodajny. Do tego jeszcze kilka tygodni temu też pokazywał, że coś PO4 jest u mnie w akwarium ale mniej niż najniższa wartość na wzorcu kolorów.

    Może ktoś wie jak zrobić test na NO3 żeby nie było bąbelków powietrza w próbówce przy odczycie wyników?

    Pozdrawiam, Piotrek

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.