-
Liczba zawartości
33 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Baniak
-
Tez miałem taki sam zestaw w sumie blisko rok. Po roku przesiadlem się na większe - apetyt rośnie Jak będziesz dbał to kostka bedzie rewelacyjną ozdobą. U mnie stała w salonie na komodzie jako element dekoracji.
-
Tak zgadza sie właśnie pisze tego posta na tapatalk i iPadzie 2 i jak dotąd nie miałem z ta apka żadnych problemów. Odnośnie samych produktów Apple to podobnie jak cześć przedmówców nie wyobrażam sobie przesiadki na coś innego. w branży IT siedzę od początku lat 90-tych i jeszcze rok temu Apple dla mnie praktycznie nie istniało, wręcz traktowałem społeczność skupiona wokół tej firmy jak setkę. Istniały dla mnie dwa rozwiązania Windows z uwagi na aplikacje dostępne na ta platformę i Linux z uwagi na konfigurowalnosc i stabilność. Problem był jednak taki ze z uwagi na charakter mojej pracy Windows szybko zaczynał świrować i potwornie zajmulać i to na roznych konfiguracjach sprzetowych, przerobilem sporo sprzętu, z kolei Linux nie umożliwił mi swobodnej pracy bo spra cześć softu z jakiego korzystam nie ma satysfakcjonujacych mnie odpowiedników pod pingwina. Nieco ponad rok temu przyszedł czas na wymianę łapka bo ten ktory miałem był za słaby, zdecydowałem sie na mocnego Sony Vaio z prockiem i7 wtedy to była świeża bułeczka. Lap chodził naprawdę rewelacyjnie ale... Po 3 miesiącach pracy entuzjazm zaczął topniec. Winda zaczynała robić to co umie najlepiej czyli coraz bardziej zajmulać i nie miało żadnego znaczenia czy odpalalem wszelakie procesy optymalizujace system także te od Sony czy nie. Po trzech miesiącach poirytowany stwierdziłem, ze czas sprawdzić jak działają produkty Apple. Bodajze w marcu zeszłego roku wyszła akurat nowa seria MacBookow Pro więc stwierdziłem, no dobra raz kozie smierć, sprawdźmy co dostanę za w sumie niemała kasę. To czego doświadczyłem było dla mnie prawdziwym odkryciem. W swojej pracy potrzebuje stabilnego sprzętu, oprogramowania które zwyczajnie działa i nie marnuje mojego czasu. Okazało sie ze nowy lapek od Apple dał mi dokładnie to czego potrzebowałem, spokój, oszczędność czasu i rewelacyjny komfort pracy. Po roku moje zdanie sie nie zmieniło, komp chodzi praktycznie tak jak działał po zakupie, zero problemów a wybór aplikacji jest rewelacyjna. Na początku kupiłem soft do wirtualizacji paralellsa zeby mieć windowsa na Maćku bo tyle lat pracy z tym systemem rodziło obawy ze jednak będę go potrzebował. Szybko okazało sie jednak ze w ogóle go nie potrzebuje i w tej chwili nie pamietam kiedy ostatnio odpalilem Wirtualke z W7. Jest jeszcze na kompie bo w ogóle zapominam o odinstalowaniu. W konsekwencji idąc za ciosem w domu pojawił się na przestrzeni ostatnich miesięcy iPad2 i 2 iPhony (ja i żona). Integracja tych urządzeń jest rewelacyjna, iOS, iCloud naprawdę super. Wcześniej miałem telefony z Androidem, mam także tablet Samsunga Galaxy 10.1 z Andkiem rzecz jasna. I o ile moze czasem brakować pewnych sprzetowych udogodnień z których Apple świadomie rezygnuje o tyle komfort i przyjemność pracy jest dla mnie osobiście nieporównywalna. Andek to dla mnie taki Windows którego można naszpikowac gadżetami w większości nie potrzebnymi i latwo zajechać system. Dobra rozpisalem się, tyle w temacie
-
Jeszcze jedna fotka "bebechow" z innej perspektywy strzelona komórką ale coś widać
-
Reef Octopus Bubble Blaster Pump Model HY-1000S
-
Powypelniam sygnaturki i wszystkie inne duperele jeszcze niedawno był niezły syf no ale to głownie przez inwazję bakterii teraz rzeczywiście jest czysto i oby tak utrzymało sie jak najdłużej. To naprawdę akwa początkującego ale postawione z pomocą bardziej doświadczonych kolegów - obdarzylem ich sporym zaufaniem. Cudów tu jednak nie ma. Jutro zrobię rozpiskę bo dziś już podam na pysk. W załączniku podaję na razie zdjęcie sumpa.
-
Ile będę siedział w ukryciu szkoda tylko ze czasu mało ale co ci będę pisał wiesz to dobrze. A co do baniaka to ma być i bedzie rozwojowo jakzeby inaczej. Co jakiś czas postaram się coś tu podrzucić.
-
Dzięki Stani miło ze gruzowisko czy tez sposób jego podania Ci się spodobał mam nadzieje ze za jakiś czas będę mógł pokazać coś rzeczywiście fajnego.
-
Tak gruzowisko masz rację i mysle ze jeszcze chwile takim pozostanie. Chce dać bańce trochę czasu zanim zacznę coś znowu dodawać. Przyznam ze to dziadostwo które przywloklem i które docelowo - także zapewne za sprawa mojej niewiedzy - zrobiło mi czystkę w akwarium, trochę mnie wystarszyło i teraz boje się coś dorzucać żeby znowu nie przywlec zarazy. No ale trauma w końcu minie.
-
Witam wszystkich serdecznie. To mój pierwszy post na tym forum, które podglądam od ponad roku bo pierwszy baniaczek założyłem właśnie wtedy. Na starcie było to maleństwo 30 L Aquaela, taki gotowiec, ale wciągnęło mnie i aktualnie od 6 miesięcy mam 300 L + sump 60 L. Nie mam jeszcze specjalnie doświadczenia trochę za sprawą pracy, która angażuje mnie na tyle, że zwyczajnie brak czasu na hobby, ale powolutku krok po kroku rozwijam baniak i swoja wiedzę Pomagają mi w tym chłopaki z zoologa. Po 6 miesiącach nie wygląda to może imponująco, ale niedawno miałem sporą czystkę. Przyniosłem razem z japonicusem jakąs wredną zarazę, która wytłukła mi praktycznie całe życie czyli samego japonicusa, mandarynka, salariasa, błazenka, a w trakcie kuracji poległy także krewetki a i koralom tez sie oberwało. Ledwo z życiem uszedł hepatus, który był już jedną płetwa na tamtym świecie ale udało mi się go dźwingąć. No i żółtek, który praktycznie nie odczuwał żadnych dolegliwości (twardziel). Do tego dołączyła mi się plaga w postaci dino, cyjano i co tam jeszcze... to był ciężki okres zaliczyłem naprawdę spore straty. Ale było minęło. Aktualnie udało mi się (odpukać) opanować te wszystkie plagi i zaczynam bardzo powoli odrabiać straty. Poniższy filmik pokazuje moje pierwsze malutkie akwa za sprawą którego zaraziłem sie i wyciułałem grosiwo na wiekszy zbiornik. Filmik zrobiony rok temu. http://www.youtube.com/watch?v=wXsFcYsJhOo Z kolei drugi filmik, dziś popełniony, to aktualny baniak gdzie widać to co udało mi się zachować po zarazie i plagach. Mam nadzieje że życie będzie się rozwijało Jeszcze raz wszystkich pozdrawiam. http://www.youtube.com/watch?v=FBxfNdyMcPE