mularu
Klubowicz-
Liczba zawartości
66 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez mularu
-
Ale dawno go nie kalibrowałem, jutro wsadzę w bufor wzorcowy i sprawdzę jak się mają pomiary pH-metru do rzeczywistości
-
Sprawdzałem miernikiem Hanna Instruments
-
Rezultat dzisiejszych pomiarów: Chyba wiem czemu wzrosła mi temperatura w baniaku, zaraz to poprawię i powinno być dobrze Dziwi mie tylko strasznie wysokie pH, jutro zweryfikuję pomiar
-
Mogę się pochwalić 100% skutecznością usuwania Aiptasi..... Aby dojść ze strzykawką do naszego nieproszonego gościa, musiałem wyjąć skałę z akwarium. Okazało się, że z drugiej strony były jeszcze 3 inne siedliska. Więc ze skałą (skałeczką bo miała może 5x5x7 cm) sruuuu do kosza bez żadnego zastanowienia. Więc w tym miejscu Aiptasia już nie powróci. Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to w baniaku zostanie sama woda i piasek...... Moja Ania jest strasznie smutna z tego powodu, bo na skale były trzy rurówki które niestety też odeszły.
-
Dobra plan jest następujący. Dzisiaj spróbuję usunąć aiptasie za pomocą perhydrolu. resztę spróbuję usunąć ręcznie. Jak chociaż trochę opornie to będzie szło to od razu wyrzucę ten kawałek skały. Wieczorem zdam relację jak poszło. Mam jeszcze dodatkowe pytanie odnośnie okrzemek. Utrzymują się już prawie dwa tygodnie i chyba nie jest ich wcale mniej. Niektóre nitki zaczynają się odrywać i przyklejają się do szyby. Zastanawiam się czy zanikną same czy mam je jakoś odsysać powoli? Ale jak będę odsysał to razem z wodą i konieczne będzie uzupełnienie brakującej wody - czyli klasyczna podmianka? Ale podmianek mam nie robić, więc już nie wiem co dalej.....
-
wiem, wiem ale na razie nie planowałem obsadzać zbiornika życiem. Chcę aby zbiornik spokojnie sobie dojrzał, później wyjeżdżam na tygodniowy urlop i pod koniec marca zakładałem obsadzanie życie. W chwili obecnej pozostają tylko możliwości mechaniczne.
-
Dobra jutro wielka operacja "Zabić mendę" Powiedzcie poproszę w jakie narzędzia najlepiej się uzbroić ? Kwestia jest jeszcze tego czy nie lepiej usunąć cały ten kawałek skały- mam na niej jeszcze trzy rurówki, ale wydaje mi się, że trzeba będzie je spisać na straty. W końcu na wojnie muszą być jakieś ofiary.
-
Jesteś pewien ? na 100% ? Jak najlepiej usunąć, żeby nie wróciło ? Wyjąć skałę i dokładnie przepłukać gorącą wodą RO ? Mam na tej skale jeszcze trzy rurówki więc chyba je stracę przy tej operacji.....
-
A cóż to za stworzenie:
-
hehe, nie znam się na tym, chyba temat na inne forum
-
To to są okrzemki a nie glony brunatne normalne przy dojerzewaniu zbiornika ? He ???? Dziwne. 20 litrów wody miałem z działającego zbiornika z erybki, reszte dorobiłem sam. Wodę mam ultraczystą bez krzemionki TDS 0,00 (przewodnictwo około 1,7 uS/cm). - możne z niej spokojnie amfetamine produkować. Jak zwalczyć te okrzemki, odsysać czy coś.......
-
Sprawdzam codziennie zasolenie salimetrem z termometrem, pokazuje identycznie. Jeszcze sprawdziłem termometrem w pH-metrze i też to samo. Trochę temu przyklejanemu nie ufam więc kontroluję na bieżąco.
-
I jeszcze jedno pytanie odnośnie fosforanów: Kolega Świrek napisał, że jest wskazany pomiar. Z tego co się doczytałem, to fosfarany wprowadzamy do zbiornika głównie przez pokarm dla ryb. Ja na razie nie mam żadnych istot żywych w akwie, więc też nie wsypuję żadnego pokarmu. Dodatkowo mam w kaskadzie absorber PO4, więc nie powinno być z nim problemu (z tego co się doczytałem to max dla rafy to 0,1 ppm) Jak to dokładnie jest z tymi fosforanami ?
-
Jak obiecałem kilka fotek z dzisiejszego dnia. Zdjecia zrobione zaraz po codziennej dolewce wody oraz po czyszczeniu szyby (zaszła strasznie brunatnymi glonami). Najwięcej glonów jest z przodu akwarium tam gdzie jest najsłabsza cyrkulacja. Z przodu z lampą: Z przodu bez lampy Z boku z lampą: Z boku bez lampy:
-
Dzisiaj po południu wrzucę jakies fotki.
-
NO3 rośnie
-
Zauważyłem dzisiaj bąbelki wydostające się z piasku. Pomyślałem sobie, że z pewnością nie jest to tlen a raczej NO3, zmierzyłem i oto rezultat pomiarów:
-
Zmierzyłem dzisiaj pH. Jest 7,8 Strasznie brązowo w baniaku
-
Jasne. Jak narazie: 1. Zestaw eRhybka - 599,00 http://erybka.pl/pro...-30-litrow.html 2. Dodatkowo dokupiłem purigen, węgiel, termometr - 100,00 PLN 3. Dzisiaj dokupiłem testery - koszt około 140,00 PLN 4. Musze dokupić tester na Mg - pewnie coś około 50,00PLN. 5. Osmoza z filtrem DI - to miałem w gratisie ale koszt takiejnjak moja z lampą UV to koszt pewnie około 1000,00 PLN 6. Ostatnio policzyłem koszt życia jakie chciałbym mieć w akwie - 1500,00 PLN - docelowo przez pół roku nie wszystko na raz. Musze liczyć się z kosztami absorberów i innych rzeczy które trzeba dokupować na bieżąco - zakładam limit 150,00 PLN miesięcznie. Zakładam taki budżet i zamierzam się go pilnować - zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdro.
-
Codziennie dolewam jakies 150 - 200 ml. Nie mam grzałki w akwie, a temperatura cały czas trzyma się w okolicach 24 st C
-
Po 12 dniach pracy akwarium wygląda mniej więcej tak: Przez ten czas skorygowałem zasolenie wody z 1.020 do 1.023 (zamaist wody RO dolewałem wody słonej). Nie robiłem żadnych podmian i narazie nie zamierzam. Poza tym nie tykam się do akwarium prawie w ogole, oprócz dolewanie wody RO i bakterii nitryfikacyjnych. Na piachu pojawily się glony brunatne i jest ich nawet sporo. Z żywej skały zaczyna wychodzić jakieś życie (znalazlem dwie rurówki oraz miejscami pojawia się jakaś trawka - źdzbła o długości około 1-2 cm) Zrobiłem dzisiaj pierwsze testy i wygląda to mniej więcej tak: Zapomniałem z pracy zabrać miernika pH więc ten pomiar będzie jutro. Muszę jeszcze dokupić tester Mg. - ale to niebawem. Jakieś uwagi drodzy forumowicze ? Łukasz
-
Dzisiaj zauważyłem brak rurówki w akwarium. Znajdowała się dosyc daleko od filtra, więc wykluczam to, że została wciągnięta do kaskady. Czy rurówka może gdzieś sobie pójść ???
-
Docelowo 1.024 powoli podnoszę codziennie o jakies 0,001
-
Dwa dni wertowałem w internecie co to może być. Dzisiaj doszedłem do wniosku, że jest to chyba rurówka (wnioskuję bardziej po kształcie trzonka niż po łodygach). Niestety nie mam 100% pewności, więc jeśli ktoś może potwierdzić moje domysły to będę mega szczęśliwy (głownie że to nie aipitazja). Dzięki
-
Cóż to za stwory (to miejsze to chyba rurówka ale nie jestem pewien), a to z włoskami ? Szkodnik czy przyjaciel ? To samo jeden dzień później, widać że rośnie: Oraz zauważylem jeszcze coś takiego (jakość nie powala ale może ktoś rozpozna po kształcie)