Witam Wszystkich - tak przy okazji.
Od 2 lat interesuję się akwarystyką słoną, wcześniej (nie pamiętam od kiedy) słodką. Od roku posiadam małą "solniczkę" (jakieś 160 l), ale o tym po tym
Wracając do skały, właśnie taką (czerwoną) kupiłem dwa lata temu, z myślą do słodkiego akwa. Przeciąłem u kamieniarza na dwie połowy , tak aby ustawić przy ściance i była wstawiona w słodkim. Słodkie zostały zlikwidowane , czerwona rafa (ze względu na wygląd) została i moczy się . Pierw wygotowałem, następnie moczyłem w solance (z podmian) , teraz płukanie w wodzie RO (co kilka dni nowa woda) przy stałej cyrkulacji i napowietrzanie. Słyszałem dużo zła o takich skałach, w zbiornikach z życiem mam tylko żywą skałę i żywy piasek. Ale ona jest taka piękna , więc ją trochę popłuczę jeszcze, zmierzę parametry i sprawdzę na osobnym zbiorniku. Namnożyłem trochę korali , to pójdą na poligon (w imię nauki dla przyszłych pokoleń)
Ale gdyby ktoś wcześniej to eksperymentował to proszę o wiadomość, ja wczoraj np. czytałem o stosowaniu sztucznej skały a akwariach z sps , skała oczywiście made in china (a tam wiadomo ile jest wszelakiego badziewia w produktach