Flasher

Czy sprawdziłeś również grzałkę... w dzisiejszych czasach jest do jeden z niewielu elementów który w naszych akwariach jest zasilany z 230V i siedzi w wodzie a przy byle jakiej nieszczelności tworzy łuk który może oddawać miedź. Co prawda przy obecnych cenach miedzi prawie wszyscy pakują aluminium ale myślę że nie wszystko da się oszukać. Niemniej jednak warto sprawdzić.

Wypadałoby zwrócić uwagę na przegrody... gdzie ma pracować odpieniacz. Większość odpieniaczy prawidłowo pracuje w zanurzeniu 15-25 cm.

Wpisz w wyszukiwarkę: GW-PS1-L25

Jeszcze napisz jaka to firma żebym się przypadkiem nie naciął na te produkty... sądząc po wypowiedziach, działają podobnie i dopiero TDS zwariuje

Jak już chcesz wiedzieć drogi kolego... wkład węglowy wyłapuje cząsteczki do 5 mikronów i stosowanie go na końcu nie ma większego sensu... Pozdrawiam

Od kilkunastu lat używam osmozy i węgiel zawsze był pomiędzy prefiltrami, nie mieszaj człowiekowi w głowie, węgiel służy do zatrzymywania chloru, metali ciężkich i i innych śmieci czy tam pestycydów po czym jest jeszcze przefiltrowany przez ostatni prefiltr zanim trafi do membrany.

Chyba standard to 5mikronów przed węglem a 1 mikron za węglem, filtr węglowy to też standard (kokosowy) niezależnie od firmy.

Jeżeli masz elektroniczny balast (a myślę że taki był) to po prostu go wywalasz i łączysz według schematu po prawej na dole, przy magnetycznym wystarczy zamiast startera wsadzić zworkę lub połączyć według schematu po lewej... jednak przy t5 raczej magnetycznego nie uświadczysz.

Jest sposób.... Odłącz zasilacz, wciśnij pokrętło, cały czas trzymając wciśnięty podłącz zasilacz. Lampa powinna się zresetować lub pojawi się ukryte menu z wyborem typu lampy i z resetem (w zależności od wersji sterownika w lampie) Jeżeli w Twojej wersji pojawi się menu z wyborem typu lampy pamiętaj żeby wybrać właściwą.

Możesz sprecyzować w czym problem ? nie możesz prawidłowo ustawić światła czy problem z zaprogramowaniem ustawień... chociaż tutaj instrukcja jest w miarę czytelna.

Elektroda jak elektroda, szczerze mówiąc wygląda jak większość chińczyków na rynku... nie wiem więc skąd taka cena.... Może jest jednak jakaś super wytrzymała ale za tą cenę wolę kilka elektrod z Hydrometu

Ja mam dużo mniejszy obieg (kostka 50x50x50 + sump) jakieś 150l w obiegu. Zdecydowałem się właśnie na SK400 i jestem bardzo zadowolony, przegroda odpieniacza 22cm szeroka i wysokość 20cm. Odpieniacz cichutki, piany co niemiara... u mnie pompa chodzi na 80%, może trochę zmniejszę bo nutreiny wyzerowane. Co prawda trochę świeży mam jeszcze zbiornik ale połowa docelowej obsady korali i praktycznie 90% obsady rybnej już pływa.

Wydaje mi się że nalot nie ma nic wspólnego z brakiem PO4... też borykam się z problemem braku fosforanów a mam świeży zbiorniczek bo wystrartowany na początku sierpnia, no3 też mam około 2 więc można powiedzieć bliźniaczo a żadnego nalotu na piasku nie mam więc pewnie masz go z innej przyczyny. Napisałeś natomiast coś co mnie zastanowiło a mianowicie kulki maxpecta... też mam wrzucone od początku i w dodatku też chyba sporo. Zastanawiam się teraz czy nie są za dobrze zasiedlone i nie pochłaniają za dużo, może sprubować wyjąć powiedzmy połowę na jakiś czas i zobaczyć co będzie się działo. Ja chyba tak zrobię bo przez brak fosforanów trochę mi zoanthusy marudzą.

A może w inną stronę... Mi bardzo zależało na ciszy i wydajności, kupiłem maxpecta mj-sk400 i jestem mega zadowolony. mam go co prawda dopiero ze trzy miesiące ale jest cichy i ma niezmienną wydajność. Dla Ciebie lepszy byłby Areaqua Duo, nie dość że ma różne konfiguracje woda/powietrze to posiada też zabezpieczenie przed przelaniem kubka to jest pewnie równie cichy jak mój i regularna cena nowego to niecałe 3000zł. Poczytaj o nim jeśli chcesz.

Możesz, jednak zapytaj sprzedawcy jakim prądem przetwornica ładuje akumulator.... standard to 1/10 prądu znamionowego akumulatora czyli w tym przypadku 6,5A inaczej może go nie doładowywać. Rozważyłbym też do zestawu akumulator żelowy, niestety są dużo droższe. P.S. Nie doczytałem opisu przetwornicy "prąd ładowania akumulatora to 5/10A" więc bez problemu będzie działało

Witam Projekt jest nieco bardziej rozbudowany i właśnie jest reaktywowany ponieważ jestem w posiadaniu projektu łącznie ze źródłem. W dodatku Rafał zezwolił na publikację projektu. W wolnej chwili opiszę możliwości sterownika w chwili obecnej a dla zainteresowanych udostępnię soft, jestem również w posiadaniu gotowych płytek które zostały zamówione w JLCPCB.

Patrząc na konstrukcję całości to przy prawidłowym podłączeniu nie powinno się nic modułowi arduino nic stać. Faktem jest że porty nie są w żaden sposób zabezpieczone ale pokazuje to też jak ważna jest staranność przy montażu tego układu. Zawsze można uruchomić obydwa elementy oddzielnie i dopiero po sprawdzeniu czy płyta driverów nie ma błędów na wejściach PWM podłączyć adruino. Nie wiem jak się zachowują konkretnie te drivery ale większość bez podłączenia sterowania wysterowują LED'y i po obciążeniu wejścia dopiero je wygasza. Trzeba sprawdzić czy nie ma jakiegoś zwarcia na wejściu lub czy nie wystawia jakiegoś za wysokiego napięcia na port i dopiero po pełnym uruchomieniu podłączyć moduł arduino. W każdym razie trzeba się zaprzyjaźnić z jakimś miernikiem, sprawdzić napięcia, pomierzyć co mogło się stać... Na płycie pod arduino widać dodatkowy stabilizator... zmierz czy faktycznie na wejście płyty przychodzi 8V i czy za stabilizatorem na płycie aduino jest 5V (bo podejżewam że taki tam jest) być może że skucha jest gdzie indziej i samo nano nie padło, chociaż z drugiej strony podłączając po usb zasilasz moduł z zewnątrz

GND to po prostu masa, pewnie jest spięte z minusem zasilania. Ze schematu wynika że nie trzeba jej łączyć chyba że na przetwornicy zasilania regulowany jest minus ale szczerze wątpię. Po przeanalizowaniu wpisu Niestety muszę stwierdzić że błąd jest po stronie montażu ledów. Napisałeś np. że po pierwszym załączeniu zaświeciło Ci 2 z 7 ledów w nitce... przy łączeniu szeregowym nie ma takiej możliwości, jeżeli zaświeciły dwie to znaczy że reszta została ominięta przez jakieś zwarcie. Nie ma sensu też mierzenie napięcia na ledach (chyba że szukasz uszkodzenia przy nieświecących ledach) ponieważ drivery regulują prąd a nie napięcie.