Cześć
06.04.2013 wystartowało moje pierwsze akwarium morskie 220l (80dł./55szer./50wys.) z kominem zewnętrznym na tylnej ściance.Spływ,rewizja i powrót 25mm.Front i dwie boczne ścianki Opti White.Tył oklejony czarną folią.
Sump ok.90l (73dł./35szer./35wys.) posiada 4 komory,pierwsza to spływ.Miała być też w niej wata ale szybko zrezygnowałem z tej metody więc jest pusta,może z czasem zamontuję jakieś absorbery.Druga komora to odpieniacz,pompa do odpieniacza,grzałka,trochę żywej skały.Trzecia komora na bioballe(też nie jestem przekonany co do tego).Czwarta komora na pompę obiegową.
Przed założeniem długi czas spędziłem na tym forum czytając o różnych rozwiązaniach , sprzęcie jakiego potrzebuję i tak w końcu mam własne akwa
Sprzęt:
P.Obiegowa - Newjet 2300
Odpieniacz - Weipro SA-2014
Pompa do odpieniacza - Eheim 2500l/h
Grzałka - Aquael 250W
P.Cyrkulacyjna - Jvp-101 x 2
Lampa - Ocean Light 150hqi + T5 x2
Żywa skała - 20kg
Żywy piasek - 9,07kg
A teraz kilka zdjęć z krótkim opisem
Akwarium przyszło 29 marca 2013 roku
Hydraulika
Sump
Zalewanie akwarium , około 20 litrów wody od użytkownika Qlfon - dzięki
Solenie
9.04.2013 - Wrzucenie żywej skały 20kg
14.04.2013 - Wsypanie żywego piachu
17.04.2013 - Wpuściłem kilka sztuk tectusów
22.04.2013 - Wpuściłem amphiprion ocellaris x2 , arhaster angulatus , calcinus elegans , zoanthus , rhodactis
23.04.2013 - Wpuściłem kraba percon gibbesi i sarcopython
6.05.2013 - Wpuściłem paracanthurus hepatus , zebrasoma desjardinii , lysmata amboinensis x2 , lysmata wundermanii x2 , euphylia ancora , trachyphylia geoffroyi
04.06.2013 - Kupno acanthurus lineatus , pterapogon kauderni
Przez ten czas zdarzyło sie też trochę nieprzyjemnych rzeczy.Pierwszą stratą był jeden z błazenków,kiedy wpuściłem go do akwa pływał razem z obiegiem,nie miał siły i jeszcze tej samej nocy zdechł.Najprawdopodobniej była to osobnicza choroba błazenków,objawia się zmętnienem na skórze.
Następnie straciłem zebrasome desjardinii , pływała w zbiorniku ponad 2 tygodnie , pod koniec nie chciała przyjmować pokarmów i była wyraźnie wychudzona.Najprawdopodobniej źle się zaaklimatyzowała.Była to ryba z odłowu.
Potem kolejny błazenek , który bardzo dobrze się zaaklimatyzował , wyskoczył z akwarium , znalazłem go z rana na podłodze...
Kolejna strata to acanthurus lineatus.Podobna sytuacja jak z zebrasomą desjardinii.Był też z odłowu,najprawdopodobniej źle przeszedł aklimatyzację.
A aktualnie mam problem z euphyllią , ponieważ został mi już z niej biały szkielet ale liczę na to że odbije.Nie mam pojęcia o co jej chodzi , parametry są okej.Podejrzewam że NO3 mogło być dla niej za niskie.Jak wyjechałem na 2 tygodnie to przez ten czas rodzina zajmowała się akwarium.Jak przyjechałem to całe akwa byłe pokryte glonami i pomyślałem że za dużo karmili ale euphyllia miała się super , pompowała się , cały tamten proces bielenia się zatrzymał.Ale ja oczywiście po 2 tygodniach podmieniłem wodę w związku z czym NO3 zmalało.Na następny dzień euphyllia była schowana i stopniowo polipy się odrywały od niej aż do chwili obecnej i został tylko sam szkielet.To tylko moje przypuszczenia że może to być wina NO3.Teraz zwiększyłem karmienie i zobaczymy jak będzie.Mam nadzieję że jeszcze wszystko będzie okej.
Mile widziane komentarze co na temat tego wszystkiego sądzicie