Daniel00

Od kilku tygodni mam na piachu dziwny brązowy nalot. Nie ma glutów, nie ma bąbelków powietrza. Nalot znika praktycznie do zera w godzine po wieczornym zgaszeniu światła żeby rano po zapaleniu znowu się pojawić. Dodam, że mam to tylko na połowie piachu- druga połowa akwarium jest zupełnie czysta. Czy to dino? Jak się tego pozbyć ? Wkłady RODI nowe, akwarium 10 miesięcy, praktycznie od początku regularne podmiany co 7 dni, w filtrze m.in. węgiel aktywny, phosguard i chemipure elite - wkłady też świeże. Nie mam testów na krzemiany ani na PO4. Proszę o pomoc w identyfikacji i o porady - jak to zwalczyć ?

No u mnie to już jest dobre 3 tygodnie

Witajcie, Mam pewien problem z moim krabem Mitraxem, jeżeli on w ogóle jeszcze żyje. Otóż nie widzę go w akwarium już od jakiś 3 tygodni. Kiedyś śmigał sobie po froncie nawet w dzień, w nocy był zawsze widoczny. Od pewnego czasu nie ma po nim śladu. Nie ma wylinki, nie ma zwłok. Nic. Kolejną noc siedzę z latarką przy akwarium, śladów brak. W mojej kostce nie ma aż tyle miejsca, żeby się schował. Myślicie, że on jeszcze żyje? Coś go ew. mogło zjeść? Nie mam innych krabów, mam dwa nassariusy i turbo. Co o tym sądzicie?

Ja co prawda w kaskadzie mam siporax ale w słodkim mam pół kubełka wypełnionego matrixem i uważam,że jest świetny. Bardzo skutecznie zbija NO3.

dzięki!

Witajcie, Mam pytanie. Zamówiłem właśnie żywicę DI na wymianę, MB-400. Mam jednak jeszcze trochę starej MB-20 i tutaj nasuwa mi się pytanie : czy mogę je pomieszać ? Robił już to ktoś, nie ma żadnego problemu ? Nie zauważyłem różnic między nimi ale wolę się upewnić

Purina ? A to nie pokarm dla psów Żartuje, pewnie literówka. Zmieściło się ? To duży koszyk i bardzo pojemny. Jeżeli mogę Ci cos radzić to pamiętaj, aby życie w takim akwarium dokładać powoli- żebyś nie wrzucał jednego dnia, albo dzień po dniu dużej ilości zwierzaków. To obciąża system przy tak małym akwarium i możesz rozbić sobie równowagę. Stopniowo, np. dwa,trzy korale na tydzień. Czekamy na zdjęcia.

Mam ten filtr i podobną kostkę. Odpieniacz moim zdaniem jest zbędny, ja mam u siebie siporax, chemipure, purigen i phosguard. Ten koszyk jest na tyle duży, że mieści mi się jeszcze wata. Przemyśl odpieniacz, przy dobrych wkładach nie ma to dużego sensu.

Ja się nie wstydzę, byłem w takiej sytuacji, że miałem okropne cyjano, inaczej nie mogłem tego zwalczyć i dla dwóch miarek musiałem wydać bodajże ok. 130 zł. Po co inni mają tak robić skoro mogę im odsprzedać jakieś śmieszne ilości które ja mam ? Faktycznie, jest z tym trochę zachodu ale po pewnym czasie zwraca się koszt tego preparatu, wychodzisz na zero i możesz kupić nowy pokarm dla ryb albo testy. Jakbym dużo zarabiał pewnie by mi się niechiało w to bawić, roboty niestety nie mam więc każdy orze jak może

Niestety wcześniej nie mogłem się wypowiedzieć. Oczywiście, w żaden sposób nie chce odbierać nikomu prawa do wypowiedzi. Szkoda tylko, że najbardziej aktywne osoby nigdy u mnie nie kupiły, a z tego co zrozumiałem temat był skierowany do osób, które to zrobiły. Napisali swoje doświadczenia w sposób dość jednoznaczny. Nie można zakładać, że każdy jest zły i chce śmierci ryb, żeby zarobić 6 zł. Rozumiem ostrzeganie, każdy ma jakieś doświadczenia, dobre lub złe. Ale nie traktujmy każdego z góry, nikt nigdy nie napisał mi uwagi do tego specyfiku. Moje intencje są i były jak najbardziej dobre. Wiele osób sporo zaoszczędziło. Pozdrawiam raz jeszcze.

Ja sprzedaję chemiclean, sprzedawałem na forum, a dla osób, które nie mają zaufania do transakcji na forum, wystawiłem na allegro. Chemiclean jest od dawna, bo mało się sprzedaję, a jeśli już to po jednej, dwie miarki. Kupiłem duże opakowanie ( 6g) bo akurat jak kupowałem to mniejszej nie było. Jeżeli sprzedaję maksymalnie dwie miarki tygodniowo, to policz sobie kolego ile czasu w takim tempie wyprzedam całe opakowanie. Nie chce na tym zbijać fortuny i nie zbijam. Wystawiłem to dla osób którym szkoda kasy na pełne opakowanie do nanorafki. Po co ma preparat leżeć i sobie marnować, jak można za to kupić np. pokarm? Wiele osób u mnie kupowało, wszystkim pomogło. Zarówno tym co kupili na forum, jak i tym co kupili na allegro. Wielu forumowiczów wie, że ja to sprzedaję. Dosypywanie czegokolwiek było by szczytem głupoty, naraziłbym się na roszczenia i pretensje. Możesz u mnie kupić i zrobić analizę chemiczną zamiast mnie oczerniać. Chemiclean jest specyficznym proszkiem, ma lepką konsystencję. Nie znam proszku który tak wygląda i do tego jest tak samo skuteczny. Więc jak mam coś dosypać? Uważasz, że ryzykowałbym zabójstwo zwierząt forumowiczów ? Narobiłbym sobie niemałych problemów. Musiałbym być genialnym chemikiem, skoro to co sprzedaję faktycznie pomaga. Może zatrudnię się w Boyd? Na targowisku jest jeszcze mój temat o chemicleanie, pewnie gdzieś dalej bo dawno nie odświeżałem, macie tam realną fotkę mogę opakowania, jak widać, jest to duże opakowanie na 3407 L. Mam rafkę 42 L - ile tego potrzebowałem ? Dwie miarki na dwie kuracje. Wiec nie kłamie pisząc,że zostało mi po zakończonej kuracji. Trochę mi tego zostało, a sprzedaję się to na tyle okazjonalnie, że nie wyprzedałbym tak dużego opakowania nawet w miesiąc. Autor tematu zapytał w pierwszym poście : "Czy używał ktoś chemicleana z Allegro sprzedawanego na miarki?" Nie rozumiem, dlaczego wypowiadają się osoby, które go nie używały i wylewają swoje żale- kiedyś coś kupuliście, ktoś was oszukał. Rozumiem, mnie też. Ale dlaczego przychodzi komuś do głowy, że wszyscy są oszustami, zwłaszcza, że jak widać nie znacie tematu- nie wiecie, że sprzedawałem na forum i nie oszukałbym innego akwarysty. Do autora tematu- Witku, ciesze się, że pomogło, w większości przypadków potrzebne są dwie dawki, zwłaszcza jak cyjano jest mocne. Przede wszystkim postaraj się znaleźć przyczynę. Życzę Ci, żebyś nie miał więcej tego ohydztwa Napisałem to w woli wyjaśnienia, nie lubię jak wypowiadają się osoby, które nie mają wiele wspólnego z konkretnym tematem, a wylewają przez internet swoje frustrację. Preparatu już dużo nie mam, więc osoby, którym tak bardzo przeszkadza to, że wyprzedaję coś co jest mi już niepotrzebne będą niedługo zadowolone. Pozdrawiam !

Ja pełne zaciemnienie przez cały okres kuracji, u mnie pomogło w 100 % i wiele osób tak robi i szybciej pomaga. Nie słyszałem o stratach spowodowanych zaciemnieniem, przyspiesza to kurację. Zakrywałem szczelnie ręcznikami ciemnymi, tak aby światło pokojowe, a zwłaszcza słoneczne nie dostawało się do akwarium

Chemi z allegro jest oryginalnym, nikt tam mąki nie dosypuję Nie ma żadnej różnicy. Po kuracji należy odessać to co zostało, ten preparat raczej nie rozpuszcza cyjano tylko je osłabia. Cyjano nie znikną bez odysania, tak było u mnie. Producent twierdzi, że mogą być potrzebne dwie dawki, rzadko pierwsza dawka pomaga w 100 %. Nalezy tez pamiętać o wyłaczeniu odpieniacza, wyjęciu węgla, chemipure itp. tak jak w instrukcji. I przede wszystkim wyeliminować przyczynę, bo bez tego cyjano będzie wracać.

jest jeszcze trochę

ciągle sprzedaję

aktualne

jest jeszcze trochę

Ceną sporo przebija wszystkie sklepy. Tak obserwuję targowisko i widzę, że bardziej to robi się maszynka do zarabiania niż bazarek, żeby coś taniej kupić lub sprzedać innym akwarystom

up

Ja też stawiam , że żywego nie ruszy, martwą rybę jak najbardziej. Czasami ryby tak nagle zdychają

Szkoda, że nikt nie umiał pomóc ale dałem rade. Tak jak pisałem, po odsysałem te gluty. Teraz oba korale w miejscu oparzenia obumarły, ale nic dalej nie idzie, przeciwnie-wydaję mi się, żę powoli zarastają. Nawet jak nie zarosną, to jest to bardzo mało widoczne, po ilości glutów myslałem, że będzie gorzej.