Mój pierwszy elegant zszedł niestety mniej więcej po 3-4 tygodniach od wpuszczenia.
Zjechał z głodu, pomimo rogu obfitości jaki dostawał. Jadł, choć raczej niewiele, no i coraz mocniej przypominał żyletkę.
Drugiego kupiłem jakieś 2 tygodnie później, czyli pod koniec stycznia.
Żre, rośnie i ma się bardzo dobrze, a diecie ma to samo.
Pierwszy tego sposobu nie próbował, ale ten obecny wykosił mi na początku wielki i piękny krzak halimedy, może na to go skusisz. Może ktoś ma i się podzieli.
Powodzenia życzę
A, jeszcze jedno. Próbowałeś spirulinę w płatkach i granulkach, a w mrożonce ?
Ja czasem jako urozmaicenie daję ją pokolcom, właśnie z Ocean Nitrition.