keikan

Kolego. po zakupie i zmontowaniu zestawu wylałem do ścieku właśnie koło 20 litrów wody celem oczyszczenia filtrów (zwłaszcza węglowego-wodę spuściłem z pominięciem membrany, żeby nie zasyfić zgodnie z instrukcją) - te parametry podałem już po kilkutygodniowym działaniu zestawu. Jako, że nie potrzebuję wody stale (tylko przed planowaną podmianą raz w tygodniu) - zestaw jest wypełniony wodą i odcięty zaworami (żeby membrana nie wyschła). I te parametry są właśnie takie, gdy uruchamiam zestaw w celu uzyskania ok. 10 litrów wody (czyli pierwsze 3 - 5 litrów idzie na potrzeby np. prasowania i podlewania, a dopiero kolejne 10 litrów do akwarium. p.s. dzięki za info dot parametrów w innych miastach. Co do złoża MB400 to słyszałem, że MB20 jest lepsze, ale akurat z MB400 był zestaw. Przy najbliższej wymianie filtrów poszukam MB20.

Cześć Od niedawna jestem posiadaczem zestawu do RO DI (chyba woda z niego uratowała moje akwarium przed plagami, których nie mogłem się pozbyć-opis w innym wątku) Zestaw jest następujący: Sedyment 5 mikronów -> węgiel -> sedyment 1 mikron -> membrana -> żywica (MB400) TDS dual mam wpięty tak: IN za membraną a przed żywicą, OUT mam między żywicą o pojemnikiem na wodę do akwarium Mieszkam w Krakowie i mam ujęcie wody z Raby. Parametry wody: przed RO - 177 ppm IN - 8 ppm OUT - 0 ppm (ale dopiero po zlaniu ok 3 litrów wody jest 0. Zaraz po uruchomieniu mam 2 ppm) 1/ czy dobrze ustawiłem kolejność filtrów? ( w oryginale była tylko filtracja 5mikronów -> węgiel->membrana->żywica) 2/ Czy to oznacza, że mam aż tak dobrą wodę "wejściową", że ma tylko 177 ppm? 3/ czy parametr 8pp po samym RO jest ok? 4/ jak to jest u Was z jakością wody przed i po RO?

Własnie obie ( i ta fluo i niebieska stoją obok siebie na piasku). Ale generalnie już chyba po tej fluo od szkieletu odpadła ostatnia "główka" i z cyrkulacją goni po akwarium

Przepraszam, że dołączam się do pytania, ale nie chcę zakładać nowego tematu. Mam dwie Calaustery obok siebie na podstawkach. Warunki identyczne (woda, światło, ruch wody) Jedna się pompuje i dzieli główki, a druga (bardziej fluo) zaczęła "gubić" główki, tzn. kurczą się i po jakimś czasie odpadają od szkieletu. Ktoś podpowie, co to może być?

Aktualizacja Wszystko wróciło do normy Ani śladu brązowego "gluta" na skałach czy piasku. Nawet korale, które myślałem, że padły (rhodactis) ma się nieźle, tyle, że osiadł w innym miejscu, niż ja zaplanowałem. (pływał z prądem cyrkulacji, aż osiadł na skale przy dnie) Nie wiem, co okazało się pomocne: czy phosguard dodany do jednej z komór, czy woda RO DI (wreszcie zainstalowałem zestaw z żywicą MB 400) w poniedziałek dostanę tester "TDS DM-1 dual" więc będę monitorował jakość wody W każdym razie - dziękuję wszystkim za pomoc i porady

niestety - nowozakupiony rhodactis padł Dosłownie rozpadł się na drobne kawałki. Na szczęście malutki sarco wypuścił kilka polipów - może przeżyje. Zaktualizowałem dane po dzisiejszych testach - zauważyłem, że pomimo braku podmian - KH podskoczyło na 11 ! NO2 i NO3 niewykrywalne. Niestety nie mam testu na PO4, ale zaówiłem Phosguard na wszelki wypadek - myślę, że nie zaszkodzi. Nie wiem, czy o tym wspominałem, ale włożyłem do jednej z tylnych komór worek z węglem aktywnym jakieś 2 tygodnie temu. Trzymać go tam? Czy lepiej wyjąć, bo wyjałowi wodę?

Przepraszam, że dawno się nie odzywałem. Zastosowałem się do poprzednich porad i aktualnie efekt jest taki, że: 1/ wirki zniknęły (może są, ale w ilości znikomej-nie zauważam ich) 2/ to brązowe, ciągnące zanika (czasem coś tam jeszcze powstaje na skałce, ale od razu w paluchy i z baniaka) Wodę odciągam i filtruję przez włókninę, a następnie do baniaka - od ostatniego postu zrobiłem tylko jedną, pełną podmianę (z solą) - 10 litrów wody. 3/ Zielone mchy wciąż są, ale też jest ich coraz mniej. 4/ Jedyne korale, jakie mi pozostały to Xenia (rozrasta się jak szalona) oraz Culustrea. Capnella połozyła się na skale i nie polipuje (juz chyba ze 3 tygodnie jest w takim stanie) Ostatnio kupiłem szczepkę sarco i rhodactisa fluo i się nie przyjęły.... Ryby, krewetki, ślimaki i wężowidło mają się dobrze. Tak więc walczę dalej...

Dziękuję za podpowiedzi. Atualnie karmię raz na 2-3 dni w małych ilościach ( w obsadzie mam tylko 2 młode amphiriony, 2 krewetki i wężowidło plus kilkanaście ślimaków i jakieś asteriny. po ostatnich czyszczeniach mechanicznych (odsysanie i czyszczenie szyb) jest lepiej...nawet zoasy się znowu otwierają po usunięciu z nich brązowych glutów. Wciąż jadę na wodzie z marketu, gdyż jescze mi nie zainstalowali zestawu filrującego Tak czy inaczej brązowych glutów jest coraz mniej..Natomiast skały (te najwyżej czyli najbliżej światła)zaczął obrastać zielony mech. taki jak na zdjeciu czekam dalej co będzie..

No nic...zakupielm zestaw filtrow do wody z zywica... 75 gpd.. czekam na hydraulika, zeby zamontowal i zobaczymy...Dziwi mnie tylko, ze na tej kupnej wodzie przez pol roku bylo ok... a korale rosly i dzielily sie jak wariaty... Mam lampe UV aquaela ze slodkowodnego akwarium. Czy dolozenie jej do ktorejs z komor reefmaxa moze pomoc wybic zarodniki tego syfu? Dolozyc wegiel aktywny? obrazowo wygląda to jak na zdjęciu ;(

Dzięki za odpowiedzi. KH mam na poziomie 7 - 8 cały czas. Do tej pory jechałem na soli Aquarium System reef crystals, Teraz od jakiegoś czasu Blue treasure reef sea salt. Żywicy nie mam wcale. Praktycznie od startu akwarium (od lipca 2016) używam dwstylowanej wody RO z marketu. Od początku przez pół roku nie było żadnych problemów i teraz nagle taki wysyp wszystkiego na raz

No i prawie po roku zachwytu nanorafką zaczynam wchodzić w fazę nienawiści. Około stycznia ( po pół roku od startu baniaka, który do tego czasu wyglądał wg ,nie idealnie) zaczęły się problemy. Najpierw zielone glony zaczęły atakować szyby akwarium (usuwanie ich pomagało na 2 - 3 dni). Następnie brązowy kożuch zaczął oblepiać skały i pokrywać piasek. Kożuch ten zaczął bąbelkować. Usuwałem go mechanicznie - pomagało na chwilę, ale plaga była nie do opanowania. Przeczytałem na forum, że pomaga antybiotyk. Zmieszałem go z wodą i dozowałem po 1 ml 2 razy na dobę przez około 4 dni. Glonów (zarówno zielonych jak i brązowych) się pozbyłem. Niestety części korali także.. Padł Sarco, Quadrii i Calausetra Czyli najładniejsze i najcenniejsze dla mnie. Przez następne 2 miesiące był spokój. Akwarium zaczęło "odbijać". Korale zaczęły się pompować ( z jednej z calaustery został sam szkielet po kuracji antybiotykiem, a tu nagle pojawiły się "pączki" i zaczęła rosnąć) Niestety parę dni temu znowu pojawiły się brązowe gluty, kótre dosłownie "udusiły" moje zoasy. Znowu także zaczyna się tworzyć bordowy dywan na piasku. Do tego jeszcze nastąpił wysyp wirków (wypławków, flatworm) wielkości ok 1-2 mm które dosłownie obsiadły wszystkie skały. Jest ich lekko licząc 10sztuk na cm kwadratowy. Do tej pory ich nawet nie zauważałem. Można coś z tym jeszcze zrobić, czy pozostaje restart akwarium?

powiem szczerze, ze tak wlasnie jest..ten modul LED jest badziej niebieski i na oko mocniejszy niz pojedynczy modul w oryginale obudowy. Naprawde uwazam ten zakup za swieyna inwestycje w stylu " jak moglem przedtem bez tego zyc"?

prawie, ale juz sie interesuja quadri podplywaja, ocieraja sie o macki i oddalaja.. i tak kilkadziesiat razy dziennie...pozostaly czas sie podskubuja

Mala aktualizacja. Quadri chyba juz znalazl swoje miejsce. Blazenki zaczynaja sie nim interesowac, choc miedzy soba tocza walki. Wrzucam tez zdjecie pokrywy po tuningu z LED marine. Szczerze mowiac, to mimo, ze moc ma taka jak jeden modul Led oryginalu w pokrywie, to wedlug mnie jest mocniejsza od pozostalych. W pokrywie miesci sie idealnie bez zadnych przerobek.

A u mnie montipora (co prawda czerwona), której ok. 5 cm. kawałek odłamał mi kolega 3 tygodnie temu ma focha. Jest przyklejona do skały i od 3 tygodni jest biała (choć teraz to nawet delikatnie pokryta zielonkawym nalotem glonów). Czy coś z niej jeszcze będzie? Jak długo mogę czekać na jej "ceglany" kolor? Czy może to, że jest biała oznacza, że mam ją traktować jako półkę dla innych korali? ;(

U mnie błazenki się w ogóle nie interesują quadri co innego Lysmata Amboiensis.. Podszczypuje co chwilę, a gdy podałem mu kawałek rozmrożonej ryby to wyrwała mu ją z otworu gębowego.

kh staram sie podnosic weglowodanem sodu. 5ml tygodniowo.Ale efekt wciaz KH 8.w kazdym razie dzieki za porady.

Parametry (przynajmniej te, które mierzę) są ok wg. mnie. Mam je w stopce. Calustrea może tak wygląda, bo dopiero co włożona do akwarium i może się jeszcze aklimatyzuje.

Cierpliwość popłaca dziś pojawiły się na nim polipy mają co prawda dopiero z 1 mm, ale to chyba dobry znak Dzięki za wsparcie

Tu akurat popieram cop909. Niby czemu mam tracić swój cenny czas, stać podczas dojazdu do sklepu w korkach na mieście, spalać bez sensu paliwo i na końcu dowiedzieć się, że towar, który miałem sobie odebrać jest uszkodzony? To jest naciąganie. Pewno sprzedawca myślał: "a może klient nie otworzy i nie sprawdzi" - a potem się mu wmówi, że sam rozbił po drodze. Zrezygnować z zakupu to można jeśli sprzedawca uczciwie poinformuje PRZED przyjazdem, że nie ma pełnowartościowego towaru. Ja miałem inny przypadek na allegro: zamówiłem żyłkę wędkarską na sandacza (na zdjęciu aukcji był wizerunek sandacza na opakowaniu i opis, że to specjalna żyłka na tą rybę). Otwieram przesyłkę, a tam żyłka na karpia (i karp na opakowaniu). Piszę do sprzedawcy reklamację a on na to :" oni wiedzą lepiej jaka to żyłka, i że to jest ta sama żyłka i na karpia i na sandacza". No sorry: kupuję to co w opisie i na zdjęciu, a nie to co akurat sprzedawca ma na zbyciu. Tzn. wg. sprzedawcy jak ogłasza że sprzedaje VW Golfa, a dostanę Skodę Octavię to ma być ok? Bo to jest w sumie to samo? Dałem neutrala (żałuję, że nie nega) , a sklep mi negatywa. Niestety wykasowałem maile z historii tego zakupu więc nie miałem jak zażalić się do allegro.

ok. przy nastepnej podmiance zobacze co jest w srodku odpieniacza, bo do tej pory tylko zbieralem osady z jego kuwety.

Nie..kompletnie nic nie zmienialem...czasem krewetka siadla na niego to sie chowal,ale tylko na chwile...

dzieki wszystkim za odpowiedzi! dam znac co bedzie dalej.

dzieki za slowa otuchy. Po prostu zdziwilo mnie, ze od kliku miesiecy codziennie pieknie wygladal kurczac sie tylko na noc, a teraz od paru dni nic...poczekam i zobacze..

Kolego podpwoedz jak przedluzyles ten wylot piany? Jakies zdjecie pogladowe? i o co chodzi z tym wezykiem?gdzie on sie znajduje?pozdrawiam