9866666

Minęło trochę czasu od czasu wystartowania i ładnie wszystko się trzyma W sumie to około pół roku ma zbiornik Niestety padła szczepka Acropory Loisetteae - nie przyjęła się. Montiporę czerwoną błazen mi połamał i porobione z niej szczepki też niestety nie chcą się przyjąć - matczyny kawałek zarasta w miejscu złamania. Tym razem bez zdjęć - tylko filmik: Nagrane niestety bez stabilizacji obrazu - następny będzie już ze stabilizacją - testowałem nagrywanie w UHD 3840x2160 i w sumie nie ma sensu nagrywać w takiej rozdzielczości Edit. Niech będzie kilka fotek

Nowy telefon = nowe, lepsze zdjęcia Zdjęcia podłączone z galerii bo sporo ważą Z nowości to krab po zabiciu i przejęciu muszli po babilonii padł 2 dni później :/ Poza tym wszystko ma się dobrze - co widać na załączonych obrazkach

Pamiętaj że woda to najmniejszy pikuś w akwarium - dużo nie zalejesz ale co ze zwierzakami. Jeśli masz możliwość to podklej od wewnątrz narożniki tak dla pewności

Prawie dwa tygodnie się nie pokazywały razem... Widziałem co najwyżej jedną rybkę z krewetką. Dziś w końcu wracam do domu po pracy a tam jedna na froncie, druga z tyłu Już myślałem że padła jedna gdzieś zakopana, a przez prawie dwa tygodnie się chował. Ciekawe to stworzenia są

Update w pierwszym poście

Cześć, Ostatnio - 20.6 w sobotę - udało mi się zakupić parkę babek cryptocentrus cinctus - nie są żółte, lecz bardziej w szarym odcieniu więc mniemam że są już dorosłe. Do pary dobrana była krewetka Alpheus randalli, która to od razu jeszcze przed wpuszczeniem rybek zaprzyjaźniła się z nimi w pojemniczku i razem zostały wpuszczone dopiero do akwarium. Razem się od razu odnalazły i zaczęły pracować. Obsada akwarium przed wpuszczeniem parki: pictichromis diadema salarias fasciatus para błazenków pomidorowych chrysiptera parasema brzydal Po wpuszczeniu rybek rybki razem się trzymały i weszły w miejsce noclegowe parasemy. Rano zmieniły miejsce, a krewetka wykopała im nowy dom. Od tego czasu rano słychać tylko strzelanie krewetki w skały, a rybek nie widać. Wieczorem jak daje im mrożonki, to strzykawką wpuszczam im w miejsce gdzie powinny być jednak nie widać ich. W akwarium nie mam żwiru koralowego tylko piasek. Czy powinienem się martwić o rybki? pictichromis ma dość wredny charakterek i pogadania czasem i brzydala i często zagląda w okolice gdzie powinny być babki. Boję się że jeżeli ruszę skałę pod którą powinny być to żebym im nie zasypał. A i codziennie jest troszkę ukopanego piasku - zakrywa mi zoasy stąd wiem ze go przybywa. Jak daję im jeść do z ich norki wychodzą wieloszczety - nim im nie zrobią? Dać im jeszcze chwilę czasu żeby wyszły, czy powinienem już interweniować?

To dziwne, nic więcej się nie zmieniło? Sprawdzałeś parametry? Najlepiej watę gdzieś żeby wyłapała syf z wody i napowietrzanie. Zauważyłem ze podczas klejenia nie można rąk sobie "płukać" w wodzie, tylko ciągle o coś wycierać na sucho. Do tego jak najmniej ruszać klejem pod wodą - zrobić kulkę nad akwarium, do wody do skały i później szczepkę w środek kulki i poklejone.

Dodam kilka aktualnych fotek - wszystko rośnie jak szalone!

Łaadnie. Tu mam ciekawe https://www.google.com/maps/views/u/0/view/108517873237526057594/gphoto/6047278214085318546?gl=us&heading=8&pitch=90&fovy=75

Fajnie to wygląda Pewnie nie jest to rozbieralne żeby zdjąć kubek czy się mylę? Jeżeli nie zdejmuje się kubek, wtedy możesz zrobić na dole kubka taki zaworek jak do ro i spuszczać nim wodę do pojemnika żeby wylewać Edit. Możesz sobie zrobić tłumik też do wężyka pobierającego powietrze jeśli nie masz

Zdjęcie nie jest jakieś bardzo wyraźne, więc na 100% nikt Ci nie powie co to. Jeżeli miałeś białą sinularię, to sam musisz poobserwować czy faluje w toni wodnej, czy reaguje na dotknięcie - czy się zwija

Wywal go - nie nadaje się do niczego oprócz przysparzania problemów urzytkownikom. Jeżeli masz windows 7 i wyżej zainstaluj bezpłatnego windows essentials. Sprawdza się bardzo dobrze jako antywirus dla mniej i średnio zaawansowanych użytkowników, a przy tym odczujesz znacznie przyśpieszenie kompa. Do tego jak już coś Ci siedzi, to jakimś antymalwerem przeskanuj komputer bo na pewno coś masz albo na kompie, albo jakiś dodatek/plugin w przeglądarce

W sumie nic ciekawego nie ma do kiedy dalej się nie kliknie, albo nie ma się adblocka/ghostery. Raczej autorowi tematu warto zaproponować przeskanowanie kompa jeżeli faktycznie takie coś mu się pojawiło