damgol

Strasznie długo. A pamiętacie ile jest na to gwarancji? Mam nadzieję, że przynajmniej 24 mce.

Dokładnie tak to wyglądało jak na filmiku u xEndriu. Też już dzisiaj przestała działać. Jutro składam reklamację.

Właśnie zauważyłem, że na sterowniku od jebao rw 4 jedynie miga jedna zielona dioda i cyrkulator nie chodzi. Próbowałem odłączać/włączać po kolei i dopiero po odłączeniu cyrkulatora od sterownika wszystko wraca do normy (oczywiście tylko na sterowniku, bo cyrkulator nie działa). Wygląda, że coś stało się z samym cyrkulatorem. Miał ktoś taki problem i może podpowiedzieć co może być przyczyną?

Burza daje fajny efekt, ale u mnie strasznie stresowała ryby i przestałem włączać.

Bezpieczniej chyba wężyk z kranikiem, tak jak jest oryginalnie. Pomysł z wężykiem do kanalizacji, tak jak było tu napisane, jest wygodny, ale w momencie jak coś się stanie i odpieniacz zacznie przelewać w czasie naszej nieobecności to możemy się pozbyć sporej ilości wody.

U mnie też nie słychać ani buczenia, ani stuków.

Mój jakiś czas temu stracił jedne szczypce po tym jak został wciągnięty razem z ukwiałem piaskowym w cyrkulator. Wygląda jakby coś powoli zaczynało odrastać.

Moje testy też miały mniej niż pół roku od otwarcia i datę ważności jeszcze długą, ale mocno przekłamywały. Być może w tym przypadku to coś innego, ale potwierdzi się po testach w erybce.

Pro BioS i NP- powinno skutecznie zbijać NO3. Być może to kwestia dobrego ustawienia odpieniacza?

Ja miałem podobny problem parę tygodni temu. Podnosiłem dawkę Ballinga, a Mg i Ca cały czas spadało. Okazało się, że winne były testy Saliferta. Kupiłem nowe (też Salifert) i wartości Mg i Ca wyszły praktycznie maksymalne. Nie wiem, czy tamte już się "zużyły", czy to coś innego. Jak masz możliwość to sprawdź swoje Mg jakimś innym testem.

A jakimi testami badasz?

Woda morska i z nierdzewką sobie poradzi po jakimś czasie. Dla bezpieczeństwa chyba lepiej włożyć w jakieś szczelne "opakowanie".

Szkoda, że wyrzuciłeś tak szybko sps-y. U mnie po awarii akropora zupełnie zbielała, ale ją zostawiłem. Po paru tygodniach zaczęła nabierać kolorów i teraz już jest z nią OK. Obumarło jedynie parę końcówek, ale poobcinałem i nie ma śladu.

Moim zdaniem wielkość sumpa warto przemyśleć też pod kątem tego co później może się jeszcze znaleźć w szafce. Pisałeś o lodówce, ale nie zdziwię się jeżeli będziesz chciał tam kiedyś włożyć też jakieś dozowniki np. do Ballinga, dolewki, czy reaktory. Jak się na początku tego nie przemyśli to później trzeba kombinować (znam to z własnego doświadczenia).

Fajnie, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Trzymam kciuki.

U mnie przyczyną spadku magnezu i wapnia okazały się testy Salifert. Nie wiem, czy były używane za długo po otwarciu (ok. 6 mcy), ale Mg i Ca było niższe przy każdym pomiarze po podmianie. Kupiłem nowe testy, bo tamte się skończyły i wg. nich okazało się, że oba parametry są w normie, a nawet za wysokie.

Czytam o różnicach w wynikach między JBL a Salifert, a ja ostatnio miałem sytuację, gdzie wyniki pomiaru Mg i Ca były różne po zbadaniu dwoma różnymi zestawami Saliferta. Ponieważ miałem nieco za niskie poziomy Mg i Ca próbowałem podciągać je dawkując więcej Ballinga. Parametry zamiast rosnąć powolutku dalej spadały. W zeszłym tygodniu skończył mi się test Ca, więc kupiłem nowy (taki sam). Zmierzyłem i okazało się, że Ca wychodzi prawie 450, a starym testem tydzień wcześniej było 410. Dokupiłem też test Mg i sprawdziłem wynik. Wyszło 1440, gdzie stary test zmierzył 1230. Różnica spora. Czy taka różnica może być spowodowana, że stare testy się przeterminowały, bo były używane za długo po otwarciu? Daty ważności były jeszcze długie, a otworzyłem je nie dalej niż 6-7 miesięcy temu.