-
Liczba zawartości
159 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kinia87
-
telepatia chyba zadziałała podmiana była dziś. Tyle, że chwilowo nie mam testu, bo Kinats z forum pożyczył jak będę miała z powrotem to będziemy mierzyć czy coś się zmieniło Jeśli będzie ok, to możliwe, że w tym tyg. zagości para błazenków. Jeszcze euphyllia by się przydała..
-
hej, dzięki za sugestie jeśli sugerowałeś się ostatnim zdjęciem, to chyba złudzenie było, bo zdjęcie nieco z boku pstryknięte. Bezproblemowo czyścikiem z prawej strony wchodzimy.
-
nooo Adrian, to żeś teraz wystrzelił pięknie wygląda! a powiedz, jak stoisz z parametrami?
-
mała aktualizacja, przestawiliśmy sarcophytona, bo coś mu macki obumierały (jakby się ułamały?) teraz jest mu znacznie lepiej na samej górze. Ale chętnie posłucham sugestii co do najlepszego dla niego ustawienia. Rhodactis wylądował na górze po lewej, zoa po prawej niestety chyba zabiłam niebieskie grzybki próbowaliśmy przymocować je igłą... i nie był to najlepszy pomysł... no cóż, człowiek uczy się na błędach, może jeszcze "zaskoczą".
-
no to czekamy w takim razie. Jest jakiś specyfik, który reguluje poziom NH4 czy samo musi się wyregulować? Chcieliśmy dziś odłowić boksującą i wymienić ją na nakielskiej na ambionesis lub wundermani, ale niestety zanosi się na dłuższe polowanie... Zabójca sprytnie się chowa w "norze" musimy kupić jakieś siteczko, bo kuchennymi to za wiele nie zdziałamy
-
fajne, zupełnie naturalne ustawienie mi się podoba. Ale znając życie pewnie jeszcze jakaś zmiana nastąpi Co do życia, wydaje mi się, że to protopalythoa.
-
no więc po testach, po miesiącu, parametry wyglądają b. dobrze, nie wliczając amoniaku (wciąż 0,1). Czy z taką ilością NH4 mogę już wpuścić 2 błazenki? edit: Asterina wczoraj popłynęła w ostatnią podróż
-
taki mam plan
-
Sprzedam piękną krewetkę boksującą, ok 6cm. Prezentuje się b. ładnie, b. ruchliwa Obecnie konkretnie odżywiona (wczoraj zjadła wundermani) Niestety mam na nią za małe akwa (105l), dlatego zachowywała się terytorialnie i agresywnie wobec innych krewetek. Polecam od 250l < lub jako samotnik lub do pary boksującej w mniejszym. Cena jaka mnie interesuje to 40zł lub wymiana na jakąś szczepkę korali
-
nie chce być złym prorokiem, ale u mnie też zaczęło się obciętymi wąsami 3 dni temu, a wczoraj wundermani straciła na moich oczach życie. Ale masz rację rah, jak najbardziej może być to wina zbyt małego litrażu (105l), jednak od początku boksująca wykazywała agresję, do wszystkiego - do korali, do krewetek. Myślałam, że skończy się na przeganianiu i podszczypywaniu. No niestety. Tak ku przestrodze dla mniejszych akwa i ewentualnego towarzystwa do pozostałych krewetek
-
niestety kolego masz racje :/ no to radosci nadszedl kres trzeba będzie odłowić precz
-
to i ja dorzucę ostrzeżenie. Krewetka boksująca wczoraj na moich oczach zaatakowała krewetkę wundermanii, najpierw ją zakliszczała a następnie zaczęła ucztę, która trwa do dziś. Szczęście, że jeszcze nie mam ryb w akwa, ale nie będę ryzykować. Boksująca wylatuje. Wrzucam fotę z uczty Dodam, że nie było opcji, żeby krewetka była głodna, bo dokarmiam akwa m.in. artemią. Ale jak widać, nie wystarczyło..
-
no to juz chyba wiem, co to za okaz. Patiria pectinifera http://pl.reeflex.net/tiere/6789_Patiria_pectinifera.htm pięknotka
-
testy bedziemy robic dzis wieczorem, wiec zaktualizuje wszystko a teraz, żeby nie być gołosłownym co do boksującej - proszę: dzisiaj wypatrzyłam coś nowego w zbiorniku... wydaje mi się, że to jakaś rozgwiazda, ok. 1,5cm, ale jest dość gruba, pomarańczowa w środku, niebieska naokoło. Ktoś ma jakiś typ?
-
no to niezła masakra... Ja należę do grona wrażliwców i ze łzami w oczach patrzyłam jak boksująca zabija i zjada wundermani.. zresztą.. cały czas ją je od wczoraj, w tej chwili ma zjedzone jakieś 3/4.. Ale żebym ich kurna nie karmiła! artemię dawałam... co by nie miały za mało żarcia - no to źle, lepiej wpierdzielić koleżankę...
-
witam kolegę z Torunia oczywiście, sklep na Nakielskiej odwiedzam na razie zakupiłam tam krewetki, kraba, rozgwiazdę, ślimaki, piach i różne dodatki typu bakterie, siporax etc. Jeśli chodzi o korale to na razie udało się je zdobyć dzięki uprzejmości zasolonych kolegów z Bydgoszczy (Marek123, Thorgal). Ostatnia porcja dojechała z Wrocławia od Gibraltara - polecam zakupy u kolegi, zoanthusy świecą aż miło! rhodactis pompuje pięknie Trochę miałam obawy, bo pierwszy raz kupowałam z przesyłką z innego miasta, ale zupełnie niepotrzebnie. Wszystko pięknie zapakowane w pojemniczki z wodą, kilka h i na miejscu Na Nakielskiej zapewne też zakupię jakieś korale niebawem no i rybki - to na pewno ale zanim wpuszczę pierwsze 2 rybki (błazenki) chciałabym im ufundować euphylie i możliwe całkiem, że nastąpi to na Nakielskiej, co by miały gdzie się czaić :] No i coś z tą wredotą boksującą muszę zrobić, bo właśnie doczytałam, że agresywna boksująca niekoniecznie lubi się z błazenkami :/ Ale generalnie polecam sklep na Nakielskiej, dobre ceny, dostawy co jakiś czas, więc jest w czym wybierać
-
baaardzo polecam zakupy u kolegi zoa biją po oczach kolorami, rodactis pięknie pompuje :] wszystko świetnie zapakowane, brać i nie czekać Dzięki wielkie!
-
też mi jej żal strasznie... nie spodziewałam się, że z boksującej taki agresor będzie.. :/ całą noc wcinała wundermanii i dalej ją pożera... jest gdzieś w połowie.. Wczoraj dotarła paczka z niebieskimi grzybami x2, rhodactisem i skałką czerwonych zoa no i nie powiem, robi się czadowo przy okazji polecam zakupy u Gibraltara - wszystko pięknie zapakowane przyjechało, zoa normalnie biją po oczach! rewelacja! Wieczorem wrzucę foty
-
no i sielanka sie skonczyla.. boksujaca na moich oczach zabila wundermani i wlasnie ja konsumuje.. no to chyba sie z boksujaca pozegnamy...
-
ja wytrzymałam 2 tyg. po włożeniu skały i dowaliliśmy ekipę czyszczącą w postaci ślimaków, krewetek, kraba... i szczerze nie żałuję, bo jak do tej pory ślady dojrzewania prawie żadne, ekipa zmiata wszystko wzorcowo ale wodę mieliśmy 100% z działającego zbiornika + żywa skała.. No i leję bakterie co tydzień. Ja mam akurat Rowabac. Powodzenia, bede obserwować
-
Adi, dawaj jakieś nowe foty, bo ciekawość zżera a o aiptasie się nie martw w razie co, jak pisałam, wpuszczaj wundermani, wciąga aż miło
-
no to i ja z chęcią dołączę do podglądania fajnie, że już jakieś życie udało się wypatrzyć oby tak dalej no i czekamy na foty! powodzenia
-
dziekuję Wam bardzo, ale nie chce zapeszać... troche mnie martwi zbyt delikatny proces dojrzewania... tzn. nie, żebym się jakoś specjalnie tym martwiła... ale praktycznie jest cichosza. Jakieś delikatne brązy na piachu wchodzą i pojedyncze nitki wyłażą, ale co wylezie, to ekipa czyszcząca zaraz "pozamiata" i niewiele tego zostaje.. w sumie to chyba powinnam się cieszyć, ale ja coś wyczuwam armageddon w powietrzu, jak rąbnie, to nie poznam akwarium co do skały, nie była klejona, wszystko się trzyma stabilnie. Ale trochę było udręki z ustawieniem... chyba z 5-6 razy zmienialiśmy
-
No jak miło, kolejna osoba z Bydgoszczy! Mała przerwa była, bo przez ostatnie kilka dni byłam trupem (ospa :/) pomału dochodzę do siebie... a zatem czas na aktualizację jutro dojeżdża kolejna porcja korali... więc już zacieram ręce pomału coś się dzieje
-
poszła wiadomość