Witam wszystkich
Ostatnio w temacie pisalem jakies 2 miesiace temu, więc czas na jakąś drobną aktualizacje.
Mineły kolejne miesiace, za wiele sie nie zmienilo. Cześć obsady podrosła, część wyglada chyba niezmiennie.
Testy SALIFERT
NO3 0
PO4 w teście, niezauwazalne
NO2 0
MG 1490 ( wysoko ?)
CA 450
KH 9
PH 8
Zasolenie 1,024 ( SÓL RED SEA )
Niestety nie mogę powiedziec że wszystko jest ok, "PLAGA" tylko jaka, dino, trochę cyjano?
Wielka prośba do Was o pomoc w zidentyfikowaniu problemu.
Niewielką ilość specyficznego glonu pojawila sie juz jakieś 3 miesiace temu, z czasem jego ilośc powoli zaczela wzrastać i pokrywał coraz wiekszą część skały, podstawki od szczepek, na korale nie wchodzi pomijając mała sexpot zoa ktorą unicestwił. Widocznie wieksza ilość znajduje sie w dolnych czesciach skały, w górnej jej czesci jest go niewiele.Okresowo delikatnie zdrapuje go ze skały, wyciagając w ten sposób "płaty" ktore w ten sposób bezproblemowo odrywaja sie od skały.
Podmiany 10l robię co 1,5 - 2 tygodnie, do tego stosuje Bioptim i Biodigest, w panelu 2 patyki wymienane przy podmianie + skała w dwóch koszykach,płyn Lugola nic wiecej nie stosowalem.
Ryby karmie co drugi dzień, na zmiane mrożonka-suche w ilości ktora jest zjadana na bieżąco.
Jak wygląda to na dzień dzisiejszy widać na zdjeciach, przepraszam za jakość
Będe wdzieczny za pomoc w wyjściu z tego syfu...
Pozdrawiam wszystkich
Przemek