Huxyf

Pozwolę sobie podbić ten temat. Od niedawna w moim akwa pojawił się glon, jest to bodajże Dino (dinoflagellates) lecz nie jestem pewien, ponieważ nie zaobserwowałem w nim bąbelków co jest charakterystyczne dla Dino. Pozostałe objawy są klasyczne tzn. przy zaciemnieniu znikają a podczas świecenia się rozrastą. Zatem proszę o potwierdzenie czy to jest faktycznie Dino.

Według mnie na aiptasie najlepiej kupić jakąś rybkę np. brzydala bądź jakieś krewetki aiptasiożerne, ponieważ będą one na bieżąco zżerać nowo podstałe osobniki. Stosowanie środków typu aiptasia-x moim zdaniem jest wysoce nie praktyczne, ponieważ jest to tylko doraźny zabieg i nie jest się w stanie ich wszystkich wytruć. Dlatego też uważam, iż ta metoda jest jak zabawa w kotka i myszkę - tu wytrujesz, a tam odrośnie.

Ja również mam 2 szt. L. amboinensis i 2szt. L. debelius i żyją razem w zgodzie. Tyle tylko że amboinensis są bardziej odważne i częściej wychodzą a debelius siedzą pod skałami.

Moim zdaniem to rhodactis, ponieważ discosoma są bardziej gładkie i nie mają takich drzewkowatych polipów.

Zgadzam się z tobą, ale chodziło mi o to czy faktycznie przy LEDach jest inny przelicznik, a wartości które padałem były przykładowe i podane po to aby lepiej zobrazować sens mojego pytania.

Tak, rozumiem ale chodzi o to czy przelicznik jest mniej więcej taki sam (Miękasy 0.7W/L - SPSy 1.5W/L) czy np. LEDy mają mocniejsze światło i przez to wystarczy (Miękasy 0.4W/L - SPSy 0.8W/L) aby uzyskać identyczny efekt?

Przyłączam się do pytania, czy ilość W na litr przy oświetleniu LED jest inna niż przy HQI oraz T5 (0.7-1.5/l)?

Zdecydowanie zgadzam się z Igorem, ponieważ jak patrzysz często na swoje korale to przyzwyczajasz się do ich aktualnych rozmiarów i przez to masz wrażenie że one w ogóle się nie powiększają tylko stoją w miejscu. Dzieje się tak, ponieważ ich wzrost jest dość wolny dlatego po pewnym czasie umykają nam ich wcześniejsze rozmiary. Więc jeżeli chcesz zobaczyć jak się rozrastają twoje korale na przestrzeni czasu, rób im po prostu co jakiś czas zdjęcia np. raz w miesiącu.

Muszę przyznać że bardzo interesujący temat, sam już się przymierzam do zakupu ostryg, tylko póki co nie mogę ich nigdzie dostać. Ale zastanawiam się czy faktycznie tak jak Debora wspomniała, czy nie zasyfią mi one solniczki?

Ostatnie zdjęcie jakie udało mi się zrobić. Wtorek (04.11) 9:00 A gdy patrzyłem się około 14:00 to już nie było po nim śladu. Mój brzydal zdążył za ten czas wszystko posprzątać. I tak się skończyła moja przygoda z quadrim

Nie posądzaj mnie o to że nie znając parametrów wody oceniam jej stan na raczej dobry, Ponieważ w jednym z poprzednich postów podałem wyniki testów które robiłem w tą sobotę: pH: 7.6 KH: 7.5 Ca: 460 Mg: 1350 PO4: 0.03 NO3: 10-15 Gęstość: 1024 A co do korala, no trudno, stało się. Ale przecież człowiek uczy się na błędach i nie uwierzę że nikomu z was nic się nie przytrafiło podczas rozkręcania baniaka.

Tak, akwarium jest dość długo, 2 lata jak nie więcej. Znajomy pomógł mi je założyć i dojrzewało przez 4 miesiące i nie ukrywam że przez ten cały okres dojrzewania początkowo przestało mnie ono kręcić. Przez długi czas akwa stało w miejscu z kilkoma miękasami które między czasie udało mi się dostać w sklepie akwarystycznym. Jednak jakieś 2-3 miesiące temu zacząłem czytać to forum i bardzo mnie to wciągnęło. Więc teraz dużo czytam na temat akwarystyki morskiej i pomału rozkręcać swoją solniczkę. Parametry są raczej dobre no tyle że jak już wcześniej pisałem na noc wyłączam odpieniacz, więc nie są one takie całkiem stabilne. A co do wyciągania ukwiału to mogę go wyjąć w każdej chwili, ponieważ leży na piachu ale nie chce go za bardzo ruszać żeby go jeszcze bardziej nie uszkodzić.

Przez to że mam dość wysokie akwa (70cm) i ręką nie mogłem dosięgnąć, wyciągałem szczypcami akwarystycznymi. Takimi jak są na tej aukcji: http://allegro.pl/sz...4718726821.html Zaczekam do jutra, jak nic nie zmieni to go wywale.

Pozostałe korale w porządku, rosną, ładnie się pompują itd.

Tak, całkowicie się rozpuszcza. Z godziny na godzine jest coraz gorzej. Tylko nie jestem pewny czy to faktycznie przez to że go wciągnąłem, ponieważ nawet gdybym go uszkodził to by dopiero po chwili zaczął się rozpuszczać. A gdy go wyciągałem to on już był znacznie mniejszy i taki luźny. Nie wiem czy to możliwe ale w tamtym miejscu za skałami było wężowidło, czy ono mogło go uszkodzić?

Niestety trochę tak i nie wiem czy każdy odpieniacz tak pracuje czy po prostu ten mi się trafił głośniejszy, ponieważ to jest mój pierwszy. EDIT: Dodam jeszcze że mam odpieniacz Hydor Slim-Skim 250.65

Tak, wiem o tym, lecz nie byłem do końca pewny czy w razie czego da sobie radę wyjść po skałach do góry w stronę światła, ponieważ ja mam dość stromy układ skał. Nie, jeszcze go nie karmiłem. Co do parametrów to faktycznie jestem świadomy tego że są one nie do końca stałe, ponieważ na noc wyłączam odpieniacz. Dlatego też póki co trzymam u siebie same miękasy. Tak wyszły mi wczorajsze testy: pH: 7.6 KH: 7.5 Ca: 460 Mg: 1350 PO4: 0.03 NO3: 10-15 Gęstość: 1024

Witam. Od wczoraj mam quadri w swoim zbiorniku. Cały wczorajszy dzień się ładnie pompował. Nie maksymalnie ale wiadomo nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ to jego nowa miejscówka więc się miał prawo zestresować. Ale wieczorem skubaniec mi ucieł za skały i był słabo widoczny, lecz szczególnie mnie to nie zdziwiło, ponieważ wcześniej zdążyłem wyczytać na forum że niektórym zdażało się że ich quadri przez dłuższy okres przebywał za skałami więc dałem mu wolną rękę. Wczoraj 15:00 Dzisiaj przez cały dzień cierpliwie czekałem aż łaskawie wyjdzie z za skał, lecz niestety się nie doczekałem więc postanowiłem go wyciągnąć. Wyciągnąłem go przed chwilą ale dużo mniejszego i na dodatek mam wrażenie jak by się rozpuszczał bo jest taki poszczępiony. Nie wiem co mu się stało ale nie wygląda mi to na podział chodź nie wykluczam takiej opcji. 23:00

A jakie ma rozszerzenie?

Moje akwa ma 70cm wysokości, ponieważ miałem mało miejsca w pokoju a chciałem mieć większy litraż. Lecz gdybym miał więcej miejsca to bym zrobił max na 60cm ale za to szersze i głębsze.

@Blizzard2009 - za***iste Hehe

Dokładnie tak, na przód polecam folie ochronną 3MK ROCK, a na tył najlepiej etui Armor. Jeżeli ktoś nie lubi takich masywnych etui to zamiast Armor polecam zwykłe Crystal case.

Nie może być inaczej, ten smartfon to cudo. Hehe

I jak, zadowolony jesteś? Jak ci się na nim pracuje?