Maciuss

Proszę o identyfikację stworzeń, dzisiaj kilka sztuk pojawiło się na tylnej szybie akwarium po zgaszeniu światła. Z wyglądu małe, białe z odnóżami i wąsami.

Dzięki za poradę, mam jednak jeszcze jedno (być może dość głupie) pytanie. Do pomiarów wody używam testów Salifert gdzie najniższą wartości na skali jest właśnie "<0,25mg/L" dla przypadku gdzie woda się nie odbarwi w żaden sposób (rozumiem, że w takim przypadku NH4 nie może być dokładnie oznaczone i równie dobrze może być równe 0 jak i 0,2). Jak w takim wypadku upewnić się, że NH4 zniknęło? To mnie teraz przestraszyłeś, u mnie w każdym razie nie pojawia się ani pajęczyna ani pióropusz (na tą chwilę wyglądają na martwe) ale będę baczniej je obserwował . Mam nadzieję, że nie zrobi się z tego żadna plaga.

Kolejna mała aktualizacja. Od startu zbiornika minęły dwa tygodnie, jak na razie dojrzewanie wydaje się przebiegać całkiem spokojnie =) Brązowe glony zniknęły a na ich miejsce pojawi się... trawnik. Zielone nitki zdają się powoli ale skutecznie przejmować wolną powierzchnię skały. Jak na razie walkę z glonami ograniczam do czyszczenia szyby, tak żeby mieć możliwość patrzenia na to co dzieje się w środku (podejrzewam, że koło mojej solniczki jest jakieś zakrzywienie czasu bo za każdym razem jak zatrzymuję się na kilka sekund popatrzeć to ucieka mi pół godziny ) Dzisiaj zmierzyłem też parametry wody i sytuacja wygląda tak:. Temp: 25st. Zasolenie: 1,024 kH: 9,6 pH: 8 NO3: 2 NO2: 0 NH4: <0,25 Tutaj pytanie do bardziej doświadczonych morszczaków, czy przy takich parametrach wody można zacząć kompletować ekipę czyszczącą czy może lepiej jeszcze poczekać?

Dzięki! Lampka z boku przypomina mi trochę pająka Jedyny problem jaki z nią mam jest taki, że po podłączeniu do arduino drivery led lekko piszczą :/ W międzyczasie w akwarium zaszły pierwsze widoczne zmiany, skałę pokrył brązowy nalot.

Czas na małą aktualizację i opis wydarzeń z ostatniego tygodnia. Szkło i wszystkie potrzebne akcesoria trafiły w końcu w moje ręce w zeszły weekend. Całość udało się ustawić, podłączyć i zalać świeżą solanką jeszcze w sobotę wieczorem. Cyrkulatory ruszyły i woda mieszała się tak przez dwa dni (temperatura wody 25st.C, zasolenie 1,024) Na początku tygodnia doszło 7kg żywej skały z działającego zbiornika i zaczęła się zabawa w jak to wszystko ładnie ułożyć Po kilku próbach powstała kompozycja jak poniżej Minęły kolejne dwa dni, skała została przedmuchana i po odessaniu syfu z dna do baniaka trafiło 5,5 kg żywego piachu. Zapadła mgłą Całe szczęście wszystko opadło do następnego ranka i od tego czasu w zbiorniku panuje względny spokój. Czekamy na dojrzewanie. Potrzebna mi jest jednak pomoc w identyfikacji czegoś co pojawia się na skale w niektórych miejscach. Co to może być?