rafal22bb

Myślałem, że robiłeś na strzykawkach zalecanych w temacie Ja jeszcze tego odpieniacza nie robiłem, tak więc mimo szczerych chęci bardziej w tej kwestii Ci nie pomogę.

Pozwolę sobie wkleić cytat może to Ci jakoś pomoże Swoją drogą bacznie obserwuję Twój temat ponieważ też niedawno założyłem taki mały zbiorniczek

Jak dla mnie to bomba gratulacje

Dlatego właśnie oba czynniki są ważne do prawidłowego działania

Wiesz w jakiś sposób na pewno rozwiąże problem bo w przypadku wadliwego działania lampy czy tam innego urządzenia po prostu odetnie napięcie, tak więc może nic nie działać. Czytając ten wątek od początku zauważyłem sprzeczanie się o nazewnictwo i oto czy podłączać przewód ochronny czy sprawdzić lampę, tak naprawdę to należy zrobić to i to. Przewód ochronny i różnicówka moim zdaniem i według obecnie panujących przepisów powinna być w każdej instalacji elektrycznej, to chroni nasze życie, jest to zabezpieczenie, które w razie godziny W ma nas ochronić. Jednak jeżeli okaże się że mamy uszkodzoną lampę to niestety różnicówka będzie cały czas wybijana więc nic nam to nie da dlatego powinno się również sprawdzić czy urządzenia są sprawne, niejednokrotnie głupi UPS potrafi za pomocą falownika wprowadzić tak wysokie harmoniczne do sieci elektrycznej, że na bolcu w gniazdku pojawi nam się napięcie powyżej 100 V prądu przemiennego dlatego ważnym jest zarówno sprawność techniczna urządzeń i zabezpieczenie sieci.

Tak się tylko wtrącę na szybcika bo dyskusja po moim fachu Jeżeli masz taką sytuację, możesz wykonać zerowanie, tzn. odkręcasz stare gniazdko bez bolca, zakładasz nowe, przy czym przewód neutralny łączysz również z bolcem. Prawidłowo powinno się to łączyć jednym odcinkiem przewodu, nie dwoma. Pozdrawiam, Rafał

Witaj Mam nadzieję, że jedynie pozytywne zaskoczenia mnie czekają

Witam serdecznie wszystkich użytkowników tego forum. Czytam je już od dawna, a w zeszłym miesiącu nawet się zarejestrowałem Cóż od dziecka towarzyszy mi akwarystyka tyle, że w wersji słodkowodnej, ale od dłuższego czasu moim cichym marzeniem było akwarium morskie. Jako, że nie należę do zamożnych ludzi, a utrzymanie rodziny stawiam na pierwszym miejscu, razem z Żoną postanowiliśmy założyć małą solniczkę na bazie aquel nano reef z oświetleniem LED. Jak postanowiliśmy tak się stało... uzbrojony w wiedzę zaczerpniętą z forum pojechałem do sklepu i kupiłem zestaw aquael, żywy piach, żywą skałę i nawet dostałem wodę z działającego zbiornika wobec powyższego ciężko mówić o dojrzewaniu akwarium, a ma już ono przeszło miesiąc. Na chwilę obecną nie mam w nim nic oprócz skały i piasku wiec zdjęcia sobie odpuszczę, może jak już coś kupię i będzie co pokazać to pozwolę sobie podzielić się z Wami tą informacją Póki co to tyle i życzę miłego dnia Pozdrawiam, Rafał