yvon_1986

witam :-) dawno nic nie pisałam ale praca plus święta równa się brak czasu... Mój pustelnik zmienił muszle tak jak przewidywalam. Za to w naszej drugiej setce zapanowało dino, cyjano i apitasia przez co kilka korali musiało być ewakuowane do mej wspomnianej 30 tki na czas walki z plagami ... Korale chyba zadowolone xenia pulsujaca ma się dobrze reszta korali polipuje więc chyba jest ok. Tylko mój durnowaty krab odczepia mi co chwile zoe że skały... Już nie mam do niego siły...

Witam. Akwarium idzie sobie do przodu powoli swoim tempem :-) sprawa kraba się wyjaśniła - przeszedł wylinke :-) teraz siedzi pod skala i czeka aż pancerz stwardnieje. Dziś kolejna podmiany wody. W zbiorniczku wylądowała kilka muszelek - być może krab zechce zmienić mieszkanie :-)

A wiesz nie mam pojęcia kto to był. Jeden taki starszy Pan który nam łowil ślimaki i Kraba na zapleczu był bardzo pomocny. Pytał, doradzał. Ale przy kasie stał taki młody który pozjadal wszystkie rozumy. W akwarium przybyło kilka muszli dla kraba i mam nadzieję że do którejś się wprowadzi. Coś osowialy jest od 3 dni i siedzi w największej dziurze w skale. Trochę się o niego boję. Piasek mi rdzewieje :-( Podmienilam pierwsze 3 litry wody. I czekam na rozwój sytuacji :-)

Witam :-) Dobrze wiedzieć że jest taki sklep i na pewno go odwiedzimy. Gdybym wcześniej wiedziała od razu byśmy się wybrali. Nie lubię cwaniactwa. Może tu chodzi o to, że jestem kobietą? Na targach akwarystycznych we Wrocku stojąc przy ich stoisku słyszelismy jak klient pytał czy trudno takie się takie akwarium obsługuje. Odpowiedzieli mu, że ostatni nawet takiej Pani zakładali i zaczyna sobie już sama radzić więc to nic trudnego. No tak - nawet tępą babę da się nauczyć - tak to odebrałam. Dziś mój krab po eksmisji tectusa zajął się tym czym powinien czyli żarciem glonów :-) a ja jestem w trakcie poszukiwania większej muszli dla niego Pozdrawiam :-)

W dniu dzisiejszym mój tectus został niestety oddelegowany do pokoju obok i teraz zjada sobie glony w 96l mojej lepszej połowy :-) od wczoraj zastanawiałam się dlaczego slimak siedzi w jednym miejscu na szybie i ani myśli schodzić na dół. Dziś poznaliśmy odpowiedź po tym jak krab pustelnik skorzystał z okazji i ściągnął go na dół po czym próbował wytargać go siłą z muszli. Szkoda mi się go zrobiło więc został przeprowadzony. I pustelnik jak z nazwa wskazuje - został sam. I tak sobie myślę co mogłabym dołożyć do niego z ekipy czyszczącej czego by nie zeżarł? Dotarło do mnie że mój krab zabójca nosi na sobie muszlę jakiegoś poprzedniego biednego tectusa.... Wcześniej jakoś mi to umknęło

Witam Dziś znowu kolejny dzień poszukiwań z latarką nowych mieszkańców. Nie licząc kraba pustelnika i Tectusa- moich kombajnów glonowych Zastanawiały mnie te moje meduzki siedzące na szybach niczym płatki śniegu. Poszperałam u wujka google no i okazało się, że to faktycznie meduzy. Aby nie być gołosłowną wyciągnęłam mój zestaw makro i oto efekty: Za to na piasku zrobił mi się mały syf :/ Nie powiem krab przerabia te wszyskie gloniska i zostawia za sobą - jak ja to mówię "pellet" i już myślę jak to zacząć sprzątać bez szkody dla parametrów. W każdym razie akwa nie wygląda już tak ładnie jak na początku. Pozostaje czekać i w przyszłym miesiącu zastanowię się co tam wrzucić Może zoa? Ps. na Rogowskiej

Dziękuję :-) Ja mam na razie tylko wegiel w woreczku i gruz koralowy oraz gąbke bo dużo syfu mi skały puściły. Ale tak planowalam teraz dorzucić jakieś absorbery :-) "Paskudne" to twoje akwa - nie chce zauroczyc ;-) Mam nadzieję że moje będzie wyglądać choć trochę podobnie :-)

Hej :-) Co masz teraz w kaskadzie?

Dzięki :-)

Cześć :-) widzę że masz ten problem co ja. tylko moje nie są takie wielkie jeszcze. Ale wczoraj wypuściłam do mojej szklanki soli ślimaka tectus i Kraba pustelnika i dziś już połowy glonów nie ma. Pozdrawiam

Witam :-) Minął miesiąc od powstania mojej szklanki z solą :-) Glony mnie zaatakowały niemiłosiernie i skały zarosly lasem. Kupiłam więc wczoraj niewielką ekipę czyszczaca tj: Kraba pustelnika i jednego ślimaka tectusa. I przerosły moje oczekiwania. On nie jedzą - one wycinaja glony jak kosiarki! Pojechałam wczoraj do sklepu we Wroclawiu no i sprzedawca próbował mi za wszelką cenę udowodnić że się nie znam. Co jest oczywiście prawdą bo dopiero się uczę. Razem z mężem wyszliśmy jednak stamtąd zniesmaczeni. Jeśli każdego klienta który rozpoczyna przygodę z morskim akwarium traktuje się tam jak idiote to życzę im powodzenia. Do tego ich ceny też są dużo za duże. Jedno jest pewne - moja noga w tym sklepie więcej nie postanie . Kiedyś każdy zaczyna. Generalnie żałowałam, że nie pojechałam do Zabrza gdzie byłam ostatnim razem, ceny są dużo niższe i jestem bardzo zadowolona z tego sklepu. Przeliczylismy, że za to samo zapłacilibysmy w drugim 80 zł mniej. Mąż się wkurzyl i podzielił moje zdanie ;-) A dziś z latarką z samego rana spotkałam dwóch nowych mieszkańców. Jakby kielze... Ale bardziej przypominały szczypawice. Schowaly się natychmiast pod skały jak poswiecilam . Na skale znalazła się również maleńka rurówka oraz dziwne przezroczyste stworzenia. Są maleńkim 2mm gwiazdkami i lepia się do szyb ale pływają też jak meduzy. Zastanawiam się nad jakimiś absorberami do kaskady. Na razie mam wegiel i gruz koralowy. Ale już chyba czas dołożyć jakiś matrix. Jak polecacie to rozwiązać? No i czas kupić porządny czyscik do szyb bo wnętrza nie widać... To po co mi było opti? :-) Zastanawiam się też czy nie zrobić odpieniacza ze strzykawek. Właściwie to już wszystko mam żeby go zrobić tylko pompki brakuje :-) Tylko nie wiem jaka musi być. Orientujecie się czy zamiast tej strzykawki 100ml może być 160 ml? Bo tylko taka udało mi się kupić.

Witam. Dziś jest 20 dzień od uruchomienia mojej 30-tki :-) wygląda strasznie. Najpierw rozlazly się okrzemki. Po kilku dniach zaczęły zanikac. A następnie coś brunatnego rzuciło mi się na szyby. Skały obrastaja jakimś zielonym trawskiem i jest mały dramat :-) w dodatku na piasku w paru miejscach wyrosła jakby wata i jakieś brązowe strzępy. Mam w tym samym czasie założona setkę z dobrym odpieniaczem tunze i tam wszystko jest idealnie.

Dziękuję za odpowiedzi :-) wylalam 10 l osmozy i po tym zmierzylam. Nadal 001. Myślę że miernik tds szwankuje bo co by się mogło stać z filtrami po jedynie 120 l osmozy?Z cyrkulacji zostaje kaskada chyba, że uznam iż jest niewystarczająca po wprowadzeniu korali. Wtedy będę zmuszona zakupić koralie nano :-)

Na początku było 000