Xionc
-
Liczba zawartości
100 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Xionc
-
-
Witam. Stała się u mnie tragedia - po 5 latach istnienia akwarium awarii uległ termostat w grzałce i zamiast "trzymać" założone 25 stopni zagrzał wodę w akwarium do 37 stopni w przeciągu około 16 tu godzin. Z ryb mam tylko Błazny, które o dziwo przeżyły, wszystkie ślimaki również. Niestety wielkie drzewa Capnelli nie chcą się podnieść i napompować do tej pory , a wszystkie trzy rodzaje Calustrei "ślinią" się i odsłaniają szkielet. Woda mętna - mleko. Działania jakie podjąłem to podmiana 30 litrów na świeżą solankę ( akwarium 120 litrów ), zapodałem 500 gram aktywnego węgla do filtra FZN3. Teraz moje pytanie do bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów - co jeszcze mogę zrobić żeby ratować z korali co się jeszcze da ? Czy wlać bakterie Special Blend - tu dylemat bo konsultując się z doświadczonymi kolegami mam sprzeczne informacje - jedni twierdzą, że jak najbardziej bo "oczyszczą" wodę, inni wręcz przeciwnie - w żadnym przypadku bo doprowadzę do zakwitu bakteryjnego . .Jak długo czekać z drzewkami Capnelli - ile dać im czasu na podniesienie się żeby nie zaczęły się rozkładać i zanieczyszczać wodę ? Zmierzyłem parametry przed nocą : Temp 25 , zasolenie 1,025 , no 3 - 0 , kh 7,3, Ca - 390, Mg 1410, P0 4 niestety skończył mi się test Bardzo proszę Was o wszelkie porady i sugestie co jeszcze mogę zrobić ? Pozdrawiam serdecznie załamany
-
Dzięki za filmik. Dał mi odpowiedż na pierwsze pytanie - pompa da radę podnieść płyn na taką wysokość. Pozostaje pytanie nr 2 - co z małymi dawkami np 1-2 ml VSV , które utkną w wężyku ? Chyba, że muszę przy "odpaleniu" pompy skalibrować ją przy "pełnym wężyku" . Wiem też, że muszę zaopatrzyć się w zaworki przeciwzwrotne aby płyny się nie cofały.
-
Witam po dłuższej nieobecności na forum. Mam pytanie do bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów. Otóż mam zamiar zacząć dozować "Ballinga" . W tym celu zakupiłem pompę dozującą Jebao DP 5. Niestety jako, że nie mam sumpa a jedynie panel pompa w szafce będzie musiała pompować płyny 130 cm ( 50 cm - głębokość szafki + 70 cm pionowo ponad tylną szybę. Moje pytanie i obawy dotyczy tego czy pompa "da radę" podnieść płyny na taką wysokość/odległość a nawet jeśli tak to czy dozowanie będzie prawidłowe - tzn. jeśli dawka będzie niewielka utkwi w 130 cm wężyku nie docierając do akwarium. Mam rację czy moje obawy są bezpodstawne ? Będę ogromnie wdzięczny za wszelkie sugestie i opinie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów.
-
"Atak chemiczny" przeprowadzony przez Asada jest tak samo prawdziwy jak "ostrzelanie zakładów chemicznych rakietami Tomahawk" . W Stanach nazbierało się po raz kolejny zbyt dużo "starej" broni więc trzeba gdzieś w świecie zrobić sobie kolejne piekiełko i poligon
-
Potwierdzam. Wyskakiwał mi kilka razy - zawsze w nocy ( szczęśliwie za każdym razem zdążyłem w porę zainterweniować ). W dzień to bardzo ciekawska i inteligentna rybka - podczas prac w akwarium podpływa do ręki, obserwuje życie poza akwarium etc. ale w nocy jest wyjątkowo płochliwy i ma "płytki, czuły " sen
-
Nie chcąc zakładać nowego tematu mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek . Otóż jakie Waszym zdaniem jest "najlepsze" złoże dla bakterii ?
Pisząc najlepsze mam na myśli zarówno skuteczność/wydajność jak również stosunek jakość - cena. Wyboru chcę dokonać spośród poniższych mniej lub bardziej znanych wszystkim produktów :
1. Siporax, http://crazycoral.pl/wklady-filtrow/1303-sera-siporax-25-mm-1-l.html?search_query=siporax&results=1 - chyba najbardziej znany i sprawdzony produkt ale w stosunku do pozostałych dwóch "zabierający" najwięcej miejsca w sumpie czy panelu.
2. X-port bio-plate https://www.coralhouse.pl/xport-bio-plate---wklad-nitryfikacyjny-do-4750l~p34382
3. MAXSPECT NANO-TECH BIO-MEDIA BIO-SPHERE & BIO BLOCK https://www.reefshop.pl/eshoper/pl/p/Maxspect-Nano-Tech-Bio-Media-Bio-Sphere-Bio-Block/7140
Ciekaw jestem Waszych opinii i sugestii na temat ewentualnej "wyższości " jednego z produktów nad pozostałymi.
P.S.
Celowo podaje linki do różnych dystrybutorów aby nie być posądzony o reklamę któregokolwiek z nich
-
Godzinę temu, silvia napisał:Trwałość:
W fabrycznie zamkniętej butelce 2 lata, w otwartej rok.(z praktyki - zamiast zrywać tą folię zabezpieczającą po prostu wbiłem wykałaczkę i mam "kroplomierz" )
Kombinowałem podobnie - na początku zasysałem bakterie strzykawką z igłą ( nie zrywajac alu folii ) jednak po zużyciu połowy buteleczki igła przestała sięgać płynu. Dzięki za info dotyczące trwałości.
Rozumiem Marku, że też trzymałeś bakterie w pokoju a nie w lodówce ?
-
Od jakiegoś czasu stosuje bakterie Microbe lift - Special Blend. Przy cotygodniowych 10% podmianach przy akwarium 120 litrów leje 10 ml bakterii. Jak łatwo obliczyć opakowanie 118 ml starcza mi na 3 m-ce . W tej chwili zamierzam kupić większe opakowanie bakterii bo jego zakup znacznie bardziej się opłaca. W związku z tym mam dwa pytania do bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów stosujących te bakterie; Po pierwsze czy przechowujecie je po otwarciu w temperaturze pokojowej czy w lodówce ( osobiście trzymam je w pokoju bo mimo wielu torebek zaciskowych i słoika czuć ich specyficzny "aromat" i nie wyobrażam sobie żeby trzymać je wraz z jedzeniem ). Po drugie po ich otwarciu jak długo można je przechowywać bez obaw o utratę ich "właściwości" , innymi słowy czy bakterie po kilku tygodniach nie padają ? Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam serdecznie.
-
Jestem na podobnym etapie choć akwa mniejsze - około 300 litrów. Czy Waszym zdaniem podłożenie pomiedzy stelaż a panele płyty OSB lub MFP o grubości 22-25 mm to dobry pomysł ? Miałoby to na celu rozkład obciążeń na większej powierzchni niż sam stelaż .
-
Mam rozbieżne informacje na ten temat - jeden doświadczony kolega mówi o 3 latach, inny 10-12 lat stąd moje pytanie. Dzięki za odzew.
-
Pytanie do posiadaczy Pteropogonów - jak długo żyje ta rybka w "niewoli" ?
-
Sorry z góry za off ale mam pytanko czy wspomniany powyżej ATI Power Cone 250 jest następcą ATI 250 Bubble Master czy to dwa odpieńki produkowane równolegle. Ewentualnie, który z nich jest "lepszy"/ wydajniejszy/ cichszy. Z góry dzieki za odpowiedzi.
-
Moja opinia taka : akwa wystawowe piękne i zadbane ale niestety na tym koniec pozytywów jeśli chodzi o ten sklep. Ceny za najmniejszą szczepkę czegokolwiek z kosmosu, wiedza sprzedawców w dziedzinie morszczyzny baaardzo znikoma do tego straszny "syf" w akwariach z rybami i koralami przeznaczonymi do sprzedaży ( pierwszy raz w życiu widziałem tak wielkie aiptasie ) .
-
Ale chyba właśnie dlatego lepiej zaplanować odpowiednio wcześniej na jak duże akwarium Cię stać niż założyć je i likwidować po zaledwie kilku miesiącach kiedy okaże się, że koszty Cię przerastają. Analogicznie do psa - nie stać Cię na Doga Tybetańskiego to idziesz i przygarniasz kundelka ze schroniska, który da Ci równie wiele radości i miłości
-
Ile ma główek ?
-
Już poprawiłem
-
Witam od kilku tygodni na skale ( żywej) zaczęły mi wyrastać różowe cuda mocno fluoryzujące pod niebieskim światłem . Zaczyna się od małych kropeczek, które z czasem przeobrażają się jakby w falbaniaste polipy ( nie wiem jak bardziej trafnie i obazowo mogę je opisać). Załączam kilka zdjeć zrobionych komórką pod niebieskim światłem . Proszę bardziej doświadczonych kolegów i koleżani o pomoc w identfikacji "różowych falbanek"
Jeden z kolegów obstawia że są to jakieś glony czy ma rację ?
https://plus.google.com/photos/104670151510276172033/albums/6348489323607070913
-
W dniu dzisiejszym minęły dwa m-ce od zalania mojej pierwszej solniczki . Szału nie ma ale jak na razie jestem zadowolony z osiągniętego efektu. Akwarium daje mi wiele radości a przecież w końcu o to w tej pasji chodzi. Wciąż wiele się uczę ( również dzięki koleżankom i kolegom z forum ) bo jak pewnie wiedzą to wszyscy z Was akwarystyka morska to studnia bez dna zarówno jeśli chodzi o poświęcony czas, finanse ale przede wszystkim wiedzę w tym zakresie. Z okazji tej mini rocznicy nagrałem króciutki filmik telefonem. Jakość filmu nie powala ale coś tam widać - jest nienaturalnie "biało" gdyż na potrzeby filmiku wyłączyłem zupełnie niebieskie ledy Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów .
-
-
Odkopię trochę temat gdyż mnie "dotyczy". Jako początkujący wszedłem w posiadanie Palythoa których kilkanaście polipów porasta mi skałę. Chciałbym się ich pozbyć ale w sposób jak najmniej inwazyjny . W jednym z postów w tym temacie ktoś z forumowiczów pisał coś o clavularii, która umieszczona w pobliżu Palythoa skutecznie go "wyparła" zarastając go . Czy ktoś z Was próbował podobnego sposobu pozbycia się niechcianych "grzybków" ?
-
W tym tygodniu minie m-c od zalania mojego akwarium . Na szyby wyszły mi setki białych ... hmm no właśnie nie wiem jak to opisać najbardziej przypomina mi to kryształki lodu lub śniegu oglądane pod mikroskopem . Stworzonka są naprawdę bardzo malutkie, mają 6 symetrycznych ramion. W niczym mi nie przeszkadzają ale być może są nieproszonymi gośćmi stąd moje pytanie do bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów czy są pożyteczne, niegrożne czy "niemile widziane" ?
-
Dzięki za szybką i konkretną odpowiedź Tomku. Zakładam, że mając akwarium niższe o 20 cm i posiadając tylko miękasy i lps-y sensowną wysokością dla lampy w moim przypadku będzie 20cm nad wodą ( powierzchnia do oświetlenia 40x65 cm) . Możesz to potwierdzić ze swojego doświadczenia z tymi lampami ?
-
Piękne akwarium !! Mam pytanko co do lamp "chinek" - jak wysoko nad poziomem wody są zawieszone i jak je Masz "skręcone" ( ile białe ile niebieskie ? ). Pozdrawiam i raz jeszcze gratuluję efektu
-
Mała aktualizacja. Akwarium dojrzewa bardzo łagodnie. Standardowo były okrzemki, potem glony nitkowate, które utrzymują się do chwili obecnej . W ubiegłym tygodniu wprowadziłem ekipę sprzątającą w postaci 4 ślimaków : 1xTurbo, 1x Nassarius, 2xStrombus . Mimo, że teoretycznie Strombusy to ślimaki kopiące są świetnymi wspinaczami i z uporem maniaka raz po raz wspinają się na najwyższe skały . Są też najbardziej pracowite i żywotne z całej ekipy. Z źycia dzięki uprzejmości kolegi Przemka pojawiło się kilkanaście polipów zielonych zoanthusów oraz dość spora szczepka pięknej Capnelli fluo. Skała okazała się bardzo bogata w życie - wyszło z niej masę wężowideł, wieloszczety wielkości "rosówek", ślimaki bez skorup, rurówki, asteriny, jeden spory peanut worm i wiele innych ciekawych form życia, których nazw jeszcze nie znam Wiem jedno - jeśli kiedykolwiek w przyszłości będę zakładał kolejne akwa (a mam taką nadzeję zawsze będzie to baniak na żywej skale. Wiem, że zdania na ten temat są mocno podzielone ale dla mnie możliwość obserwacji tych przeróżnych stworzeń po wielokroć przesłania obawę przed niebezpiecznymi plagami czy nieproszonymi gośćmi;)
https://plus.google.com/photos/103250199875771717987/albums/6332088538608196337
Awaria grzałki - korale "ugotowane" :(
w Ogólny
Napisano · Edytowane przez Xionc (wyświetl historię edycji) · Zgłoś odpowiedź
Dziękuję za wszelkie porady i sugestie bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów. Niestety wszyscy Ci, którzy pisali o całkowitym restarcie mieli rację. O ile wczoraj niektóre korale i błazenki wyglądały w miarę dobrze to dzisiaj po przyjściu z pracy ( niestety nie mogłem wziąć wolnego ) moim oczom ukazał się Armagedon - padło wszystko za wyjątkiem wieloszczetów - zapewne stało się to o czym pisało wielu z Was - "skała w nocy oddała to co się w niej ugotowało" , dodatkowo wielkie 30 centymetrowe drzewa Capnelli zaczeły rozpadać się w oka mgnieniu co dopełniło działa zniszczenia. W tej chwili mam dylemat czy wyjać skałę i ją osuszyć czy reanimować w niej życie pozostawiając w akwarium - co radzicie ? W tej chwili po usunięciu wszystkich korali zrobiłem kolejną podmiankę 15 litrów, wlałem 15 ml bakterii Special Blend i dołożyłem dodatkowy cyrkulator żeby wydmuchał ze skały martwe życie . Co do grzałki była to grzałka Aquela ale miała już swoje lata - ewidentnie moja wina, że nie pomyślałem o dodatkowym zabezpieczeniu chociaż wielu kolegów używa grzałek Jagera/ Eheima po kilkanaście lat bez jakichkolwiek problemów z termostatami. Z ogromnym żalem idę dziś spać bez ostatniego rzutu oka na Błazenki moszczące sobie gniazdko na noc w ich ulubionej pistacjowej Calustrei
P.S
Nigdy nie sądziłem, że mój setny post na forum będzie takiej treści - parszywy jubileusz