Buba

I co się stało z tym ślimakiem?

To jak widać, w każdym akwarium jest inaczej. Chyba te nasze rybcie za bardzo się rozpuściły w tych naszych akwariach.

U mnie te małe wężowidełka powyjadała rybka Heksakenia (nie znam dokładnie tej nazwy)

Miałem ich mnóstwo, a teraz zostały tylko te większe.

Sam widziałem jak je wyciągała ze skały. Dwa razy possała i wypluła, za trzecim razem już zjadała. Może ją w paszczy giglały.

Ja karmię kawałeczkami dorsza z Selgrosa, nawet ślimaki wtedy wyskakują z piachu

Moją kupiłem 4 miesiące temu w E-rybce. Jestem bardzo zadowolony. Faktycznie potrafi strzelać focha nawet przez tydzień.

Zauważyłem, że siedzi zamknięta nawet przez kilka dni jak się porządnie naje. Moja np. lubi żywe wazonki albo drobniutki kawałeczek dorsza. Siedzi sobie potem zamknięta i trawi. Ale potem jak wypuści swoje piórka, to jest przepiękna. Lubi wędrować na sam szczyt skały i ukwiały jej nie przeszkadzają.

Jeszcze jedno - ja to znam pod nazwą ogórek morski

A spróbuj karmić żywym pokarmem. Ja swoje karmię wazonkowcem i artemią. Można sobie zamówić w sklepie akwarystycznym słodkowodnym. Wszystkie moje rybcie to uwielbiają i od 1,5 roku nic im nie jest i parametry wody są lepsze niż jak karmiłem suchym i mrożonym.

U mnie też łażą, ale jakoś się nie rozmnażają

Jedyny, który się ostatnio podzielił to chyba nazywa się ucho słonia, miał ponad 20 cm po napompowaniu

Moje ukwiały lubią kawałeczki dorsza z Selgrosa

Mam akwarium 23 miesiące i nigdy nie wlałem do niego ani grama alkocholu, więc dlaczego zalecacie lać wódkę codziennie?

fajny, u mnie smoczków nie robi

U mnie 9 sztuk quadri w różnych kolorach przeplatało się mackami i nic sobie nie robiły, ale od piaskowego się cofają natychmiast

O właśnie, to ostatnie zdjęcie pokazuje tą rosę albo szron, o którym mówiłem. U mnie siedzi razem z innymi quadri, dotykająć się wzajemnie i nawet przeplatając swoje macki i nic sobie wzajemnie nie robią. Ustępuje miejsca jedynie ukwiałowi piaskowemu.

Ukwiał jest naprawdę ładny.

Zależy od oświetlenia. U mnie jest ciemnozielony z fioletowymi końcówkami i cały nakrapiany kropelkami rosy (przynajmniej tak to wygląda)

Zakupiłem od kolegi chyba w czerwcu i już się podzielił.

Moje dwa już duże błazny siedzą we wszystkich 9 ukwiałach quadri. Zabawne jest jak wieczorem, kiedy ukwiały zaczynają się zamykać moje błazny są wściekłe i zaciekle próbują wejść do zamkniętego ukwiała. Błazny zawsze wygrywają tą walkę. Ukwiał ustępuje i wpuszcza je do środka. Pozycje rybek w tych ukwiałach wieczorem, też są śmieszne. Potrafią nieruchomo wisieć w pozycji pionowej, głową zwróconą do dna akwarium. W sumie to ich stosunek do ukwiałów można określić jako upierdliwy.

Tomcio

Chętnie byśmy wpadli jeszcze raz po tego zielonego grzybka (zapomniałem nazwy) co masz ich tak dużo w akwarium. Pięknie rósł, podzielił się 2 razy i pewnego dnia po kolei zaczęły padać.

Mamy ładne quadri czerwone, może się wymienimy

Adic, to ja też wpadnę

Co trzy głowy, to nie jedna

Polecam, widziałem ukwiały na żywo, są duże i bardzo ładne.

Ikra nie pleśnieje. Jest ładna i duża. Może spróbuję z tym światłem w nocy, bo faktycznie za dnia nikt do nich nie podejdzie. Ostatnio widziałem jak małe wężowidło kręciło się w pobliżu jajek i pani błazenkowa natychmiast chwyciła je do swojej paszczy, odpłynęła dalej i wypluła. Krewetek i krabów nie mam, ale wieloszczety a i owszem. Problem pojawił się od jakiś 6 miesięcy. Wcześniej z ikrą było wszystko ok.

Nie powiem, że mam wielkie doświadczenie, ale wyhodować 3 sztuki jest ciężko.Dużo łatwiej 30. Choćby dlatego, że jak karmisz to większość żarcia jest niezjedzona i zasyfia wodę. A jak dasz mało to nie znajdą jedzenia i padną z głodu.

Było ich więcej, ale padły

Niestety te 3 sztuki również odeszły. Błazenki nadal trą się regularnie, ale niestety coś musi podjadać ikrę, bo z dnia na dzień jest jej zawsze coraz mniej. Przed samym wylęgiem zostaje raptem kilka sztuk.

Ja mam 2 błazenki i 9 ukwiałów. I te 2 błazenki siedzą we wszystkich ukwiałach, broniąc je zaciekle przed innymi stworami.

Jak ukwiały przemieszczają się po akwarium, to błazenki wiernie im towarzyszą.

Ja też miałem kilka razy wysyp tych stworzonek, ale tak jak się same pojawiały tak same znikały

Nie mam w akwarium nic, co by mogło je zjeść

A to bordowe to cyjano

A jesteś pewien, że któryś z elementów do hodowli fito (wężyk, butelka) Nie miał styczności z wodą z akwarium, bo wygląda to tak, jakby jednak coś Ci zjadło to fito. Przyjrzyj się dokładnie tej wodzie, czy jakieś drobinki w niej nie pływają

Porażka !@#$

Inna pompka? Czy może ma ktoś inny pomysł? Może spróbować bez pompki w ogóle i dwa razy dziennie trochę zamieszać przy okazji lania VSV? Powinno się tak utrzymać?

Zmieniane były:

- Nawozy

- Światło (kolor i fotoperiod)

- Zagęszczenie

- Pojemniki

- Wężyki

- Pojemność

- Intensywność napowietrzania

- Źródło światła

- Źródło kolonii macierzystych

- Gatunki fito (6in1, 5in1 i Nannochloropsis)

- Sól (firma i zasolenie)

- Sterylizacja pojemnika

Jestem chyba bardziej uparty niż to warte jest...

U mnie właśnie też w jednym pojemniku fito zostało skonsumowane.

Wcześniej hodowałem w nim wrotkę i widocznie źle wymyłem pojemnik.